reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

GRATULACJE DLA KOLEJNEJ MAJOWEJ MAMUSI!!!!



Kathy to po cichutku trzymam kciukasy za ciebie......WEZ MNIE ZE SOBA JAK COS! Ja tez chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To i ja się z Wami zabieram :tak::tak::tak:

CZEKAMY NA KOLEJNE!!! KTÓRA CHĘTNA??? ;-)

Dotkass chetnych to tutaj nie brakuje, tylko dzieciaczki nam się buntują

od wczoraj jestem KIEROWCĄ!!!!
Gratulacje!!!!

A ja naprasowałam się pieluch tetrowych - kupiłam 40szt -sama nie wiem po co :baffled: Będę miała do mycia okien :-D:-D:-D.
Teraz mam bóle krzyzowe, ale co tam. pewnie znowu fałszywy alarm :baffled::baffled:
Zabieram się zaraz za szybkie sprzątanko, bo o 14tej wyruszam z domu...

Miłego dzionka Wam życzę!!!
 
reklama
maja28 nie martw się tymi punktami. Mojej przyjaciółki brat dostał 2 pkt (nie wiem za co), dziś ma 18 lat, chłop jak dąb i do tego inteligentny bardzo.
 
Gratulacje dla Kamilki i Oleski (mojej łodzianki) :) ale macie super, juz po wszystkim (albo PRZED!!) :-)

do mnie wczoraj wpadli znajomi ze Szczecina (rodzinnego miasta), mieli cos do zalatwienia w Lodzi, wiec moja mama dala im ogromna torbe rzeczy dla mnie (cala wyprawke lozeczka) a oni dorzucili cala torbe ubranek po swoim synku, takie cudne i 3 rozne rozmiary, wiec znow mi sie uzbieralo, mysle, ze do 6mies to my prawie nic nie musimy kupowac! ja w sumie kupilam 3 pary skarpetek:tak: a mam ubranek do rozmiaru 78/80. fakt, ze na ich przyjazd mylam lazienke, odkurzalam i zrobilam wypas obiad i potem cierpialam ze zmeczenia, ale warto bylo.

wczoraj maz gral ze znajomymi na boisku w siatke, poszlam z nim to sie smiali, ze mam wlasna pilke :tak: a potem troche pokopalam pilke z takim 3,5 letnim chlopcem, wprawam sie w zabawy z chlopcami.

 
Gratulacje dla dzielnych dziewczyn i Kamilki i Oleśki :-)

A i jeszcze dla Anety naprawde podziwiam Ja jestem szcześliwa ze zrobiłam to zaraz po 18 bo teraz juz nerwów mogloby braknac

Wczoraj mialam gosci tzn brata meza i przyszla bratowa fajnie bylo ale na wieczor juz czulam ze cos mnie bierze i teraz rano próbuje sie nie rozchorowac tak dziwnie sie czuje ze szok

Iwonka chyba mam cos podobnego do ciebie tak mnie kosci lonowe bola ze trudno wytrzymac najgorzej jak wstaje z krzesla albo w nocy jak sie probuje przewrócić i tak od czasu do czsu cos pyka zwlaszcza jak leze dzis to juz okropnie jest Już też pomalu zaczynam lapac dolek a wczoraj miałam tyyyle energi

Musze machnąc jakis obiad ale tak mi sie nie chce wczoraj miałam wene to byly nawet dwa dania rosołek i pierogi a dzis weny brak
 
Kamilko, Oleśko najserdeczniejsze gratulacje....fajnie, że macie już swoje dzieciaczki przy sobie...

Anetko, gratuluję, niezła z Ciebie agentka, tak nic nikomu nie powiedzieć....;-);-);-)
a my dalej 2w1 i kolejna noc prawie nieprzespana, a i bóle się nie kończą...:no::no::no:
ale nie ma co zrzędzić i marudzić, ja już sobie tłumacze, że tyle kobitek przede mną urodziło i też się męczyły, więc i ja dam radę.... a co..tylko to czekanie najgorsze, chciałabym, zeby odeszły wody, to przynajmniej wiedziałabym co i jak....:-(

Wam wszystkim moje drogie majóweczki zyczę dobrego dzionka...
 
Witam!!
Kamilko, Oleśka - serdeczne gratulacje!!!!!! Czekamy tu na Wasz powrót z maluszkami!!

Anetka, brawo!!! Super, że udało Ci się zdać przed porodem, bo później mogłoby brakować czasu lub sił.

Maju, na pewno dzidzi nic nie będzie - sama zresztą o tym wiesz z racji swojego zawodu, ale wiadomo, że mama zawsze martwi się o dziecko.
Pamiętam jak bardzo martwiłam się o Maksia, który był wyciągany kleszczami.... czy nic mu nie będzie od tych kleszczy przecież główka jeszcze taka miękka... ale jest wszystko super.

Dotkass, no to umawiamy się na rodzenie na tego Starynkiewicza? Kiedy? Bo ja to bym chciała jutro po gince hihihi

Łaniu, a Ty zdecydowana na Inflancką?
 
Buuu pogoda sie popsuła, ja mam doła :(((((((((((((Nic mi sie nie chce,zajelam sie sprzataniem ale mimo to jest mi smutno,malenstwo ma dzis bardzo delikatne ruchy.Ja dzis robie spaghetti bo szybko a nie mam ochoty przy garach stac.Wogole juz mam dosc.A to wszystko przez to ze nie chce miec kolejnego wywolywanego porodu......jak ja bym chciala zeby mi sie to wszystko samo zaczelo ,zupelnie naturalnie.......
 
Witajcie Mamuśki ;-);-)
Melduję się jeszcze 2 w 1. Właśnie wrócilam od fryzjera, lekko skróciłam włoski i ufarbowałam na beżowy brąz. Oczywiście w salonie było chyba z 7 kobitek i wszystkie rozgadały sie o swoich ciążach, nasłuchałam się że hej.... Do tego zrobiłam sobie jeszcze pedicure, więc teraz mam krwisto czerwone paznokcie u stóp ;-), wylansowałam się na całego i mogę rodzić, heheh
Wogóle tak jak przez całą ciążę nie miałam żadnych zachcianek, to jak wracałam od fryzjera musiałam kupić sobie arbuza, którego nigdy nie lubiłam:baffled:, a teraz poprostu ślinka mi leciała jak zobaczyłam go przekrojonego w sklepie. No i siedze i się nim objadam...

A tak wogóle to dziś już trzecia osoba do mnie zadzwoniła, że jej sie śniłam dziś w nocy i czy czasem nie rodzę... hehehh. Jeszcze trochę dnia zostało więc nigdy nic nie wiadomo:-)

Dzis chyba bardzo dobry dzień na rodzenie, bo energia mnie rozpiera. Właśnie skonczyłam sprzątanie mieszkankoa, mycie podłóg itp Tak mnie jakoś naszło. A rano jak wstałam to takie zwłoki były ze mnie i słabo mi było i mdliło mnie. Może zmiana fryzury na mnie pozytywnie wpłynęła.

Po południu mam ginka, ostatnia wizyta (mam nadzieję), następne spotkanie juz ewentualnie na porodówce przewiduję:tak::tak: Zobaczymy co mi powie, pewnie bedzie zdziwiony jak mnie zobaczy bo na ostatnio jak mi wyznaczał termin tej dzisiejszej wizyty to był przekonany że chyba jej nie doczekam. A tu mała zmyłka.

Ach, no i weeelkie gratulacje dla Oleśki i Kamilki (no wkońcu się kochana doczekałaś :blink::blink::blink:) Buziaki również dla pozostałych Majóweczek.
 
reklama
Witajcie dziewczyny :-)

Gratulacje dla Kamilki i Oleśki !!!!!!:-D:-D:-D Ale wam zazdroszcze . Też chce być już po :tak:
Co do arbuza to ja teraz codziennie jem 1/4 arbuza. Właśnie zaraza ide po niego do sklepu :-D.
 
Do góry