reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

reklama
Ojejku Oleśka Tobie też ogromne gratulacje!!!!
Dziewczyny Kamilka, Oleśka jesteście kolejnymi szczęściarami :-):-):-)


idę czytać dalej;-)
 
Kathy oby Ci sie udalo kochana :tak::tak:


Iwonka meza potorturuj troche niech sie chlop wykarze ;-)


Łania a co ten pas daje tyle ze sciska chyba tylko co ?


Ja sobie smacznie spalalam bo od kilku dni wstaje przed siodma, i mnie obudzil telefon normalnie jestem zla jak osa
 
Mam pytanko do doświadczonych mamuś - czy powinnam w nocy budzić dzidzię na karmienie, czy może pozwolić jej pospać sobie 4-5 godzin naraz? czy nie jest na to za malutka jeszcze?
 
Witam
Kamilko, Oleśko gratulacje dla szczęśliwych mamuś :-)
Rozdwajajcie się dziewczyny, ja raczej będę musiała poczekać na trzecią turę (oby :dry:).
Ruchy małego są słabe ale mogę naliczyć ich 10. Widać synuś też ma dosyć więc może to mój organizm się buntuje :baffled:. Jest już nisko i napiera na szyjkę (która oczywiście nie chce się otworzyć :wściekła/y: )więc bolą mnie pachwiny i podbrzusze. Jestem też jakaś słaba. Pranie z suszarki zbierałam na siedząco :zawstydzona/y:. Ale pilnie będę śledzić wasze rozdwajanie się :tak:.

Co do opuchlizny, to ja puchnę na twarzy i oczywiście nogi. Jednak tragedii nie ma, wieczorem (czasem w ciągu dnia jak się uda) kładę nogi wysoko i to działa kojąco.
 
Moja Milka spała prawie całą noc. Budziła się między 4 a 6, potem bliżej 6 godz. brałam ją do siebie karmiłam i spałyśmy do 9 - 10 godz. Nigdy nie przyszło mi do głowy żeby ją budzić. Myslę że nasze dzieci dobrze wiedzą ile, czego i kiedy potrzebują. Jak śpi to właśnie tego potrzebuje. Tak sądzę.
 
Aneta1981 zacięta jesteś z tym prawkiem, że jeszcze 'przed' udało Ci się je zdać;-)--- gratuluję.

z ja złapałam mega dołka i dlatego mało piszę :zawstydzona/y:
cały czas nie moge zapomnieć o koncówce porodu.......o tym zę byłą owinięta pępowiną, ze zachłysnęła się wodami i dostała tylko 8 pkt. .........mam nadzieję ze to się nie odbije na jej rozwoju:-(
No niestety, takie lęki o własne dziecko my matki będziemy miały już do końca życia. Ale na pewno wszysto będzie dobrze i Mała będzie Ci się pięknie rozwijać :tak::tak:

Kathy bardzo wierzę w Ciebie, że kolejną będziesz TY!!! Nie zawiedź mnie :-D:-D

A ja Wam współczuję dziewczyny tych akcji ze skurczami. Tak czytam jak bardzo Was to boli i chyba ja takich nie mam, no tak mi się wydaje. Jedynie noce mam przekichane, bo mimo tego, że śpię na dodatkowej miękkiej kołdrze to miednica tak boli, że promieniuje do nóg. Dziś na przykład przez to wstałam przed godziną 5.:crazy::crazy:
 
reklama
Mam pytanko do doświadczonych mamuś - czy powinnam w nocy budzić dzidzię na karmienie, czy może pozwolić jej pospać sobie 4-5 godzin naraz? czy nie jest na to za malutka jeszcze?
Mnie też się wydaje, że skoro sama się nie budzi, to znaczy że nie jest głodna. Jedne dzieci mają tak, a inne muszą jeść częściej w nocy.
 
Do góry