reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majóweczki 2008

hej dziewczyny u nas zima ale niezby ladna pluch a mokro..;-)a jaaaa sie szykuje do ginka ale mam dopiero na 17 chcalabym juz isc bo mnie ciekawosc pozera co tam u naszej niuni slychac? mam nadzieje ze dzis nie bedzie sie nam tak chowac jak ostatnio:baffled: a co do czapek ja musze miec chyba juz sie tak nauczylam bo zaraz mnie glowa boli tu przy nosie to sie chyba zatoki nazywa.....:confused:

jak przyjde to odrazu wam powiem co i jak i moze juz bedzie widoczna plec.. bardzo bym chciala....
 
reklama
Kamilko, rozumiem Cię doskonale ja też się nie mogę doczekać żeby zobaczyć nasze maleństwo ja dopiero idę z mężem jutro na 15. Jak będziesz po to koniecznie pisz, może już będzie wiadomo kto mieszka u Ciebie w brzuszku:-) Powodzonka
 
strasznie jestem dzisaj jakos pobudzona... brzuch mne boli i nie moge sie na niczym skupic.... a wczoraj mialam taki wieczor do nieczego bo tak mnie rozbolal kregoslup ze cierply mi nogi i nie moglam ani siedziec ani lezec bo jak sie polozylam to juz nie moglam sie podniesc :baffled: koszmar...

wogole u nas jest niezbyt ladna pogoda jest sennie i ponuro...
chcialam was zapytac czy wy tez tak macie ze chce wam sie duzo pic?? bo mnie to caly czas a pozniej czuje sie taka pelna ze szok nie moge nawet nic zjesc :zawstydzona/y: moja znajoma co teraz rodzi w grudniu wlasnie mowila ze powinnam tylko litr dziennie pic bo inaczej bede miala ten sam problem co ona poprostu bardzo spuchla i lekarz jej mowil ze to od nadmiaru plynow ze za duzo pila i nie wiem co robic?? ale dzis sie zapytam jak bede u ginka....
 
juz niedługo bedziemy wszystkie wiedziały co nosimy pod serduszkiem.
Dzisiaj mnie pobolewa brzuszek :( Martwi mnie to.
Ale sa i dobre wieści. Wczoraj dostałam list od councilu, to taka jakby spółdzielnia państwowa , mieszkaniowa,że mamy szanse na 3 pokojowe mieszkanko. Jutro jedziemy je oglądac. Jeszcze ktos będzie też je oglądał i potem zdecyduja kto będzie miał to szczęście.Prosze kochane majóweczki moje o trzymanie kciuków...
U nas na razie zimno, ale nie ma śniegu. W Polsce zazdroszę Wam widoku śniegu. Mam nadzieje,że jak będziemy na święta będzie pięknie i biało...Ubierajcie się ciepło i trzymajcie cieplutko.Przesyłam słoneczko:wink:
 
Witajcie dziewczynki u nas też zimno ale śnieg na razie nie pada, za to wczoraj sypało prawie cały dzień. Chciałam dzisiaj zaszczepić moją córcię jeszcze jedna szczepionka nam została, przygotowałam się psychicznie wzięłam czekoladę dla Oliwki na otarcie łez i lipa, okazało się, że po wiatrówce trzeba odczekać nie dwa miesiące ( jak mówiła nam jedna pani doktor) a trzy, i dopiero za miesiąc mamy się stawić, w sumie szkoda oliwia wyjątkowo grzeczna była i nie wpadała na widok białego fartucha w furię nawet wysłała lekarce buziaka :szok: Tak to zawsze była lament na całą przychodnię. I wróciłyśmy do domku, oliwka zaliczyła wszystkie kałuże :wściekła/y:ale jaka zadowolona weszła na górę brudna od stóp do głów.

cfcgirl - oczywiście trzymamy mocno kciukasy. A teraz mieszkacie w dwóch pokoikach tak? a brzusio ma prawo nas pobolewać rozciąga sie tam wszystko szczególnie wiązadła.

Kamilka 87 - A mi się wydaje że to ile pijesz nie ma wpływu na to, ona pewnie miała zatrucie ciążowe, moja mama miała to w każdej ciąży i faktycznie nie mogła pić więcej niż litr dziennie, ale to z powodu zatrucia nie w drugą stronę. A teraz grzeją powietrze suche i pijemy jak smoki, ja koło 2-3 litrów dziennie doję. Zawsze możesz się zapytac lekarza kochana na wizycie :-)

agusiaaa - ja nienawidzę czpek, jak najdłużej staram się nie nosić taki uparciuch jestem, chociaż teraz powinnam ze względu na majowe dziecię hi hi chyba też muszę coś z tym zrobić :-)
 
Witam wszystkich, jestem Wioletka, mam 26 lat i jestem w tym stanie oczekiwania.
To i ja się dołączam do was oczekujących na to cudeńko :-)

Jak się dowiedziałam, że urodzę w maju, to pierwsza moja myśl była - uff, będzie ciepło. Teraz jak patrzę za okno cieszę się, że siedzę w cieple, ale o wyjściu na to zimne białości aż strach.

Życzę wam wszystkim ciepła w domkach i trochę więcej słoneczka za oknem.
:-D
 
Wrublik, Witamy Cię bardzo gorąco na naszym forum, zobaczysz jak miło spędzisz ten czas z nami, jak każda z nas załóż sobie suwaczek na głównej stronie gdzie ciąża i poród są wskazówki jak to zrobić, od razu poczujesz się jeszcze lepiej widząc jak się przesuwa :-). Jak będziesz miała jakiś problem czy pytania, pisz na pewno chętnie Ci pomożemy:tak: Pozdrawiam
 
reklama
Kamilka, pij ile tylko potrzebujesz, to nieprawda że trzeba ograniczać płyny, wręcz przeciwnie!

Cfcgirl, powodzenia z mieszkaniem!!!

Wrublik, witaj! :tak: Wiesz ta moja ciąża jest specjalnie tak zaplanowana, żeby urodzić na wiosnę - za pierwszym razem chodziłam z ogromnym brzuszyskiem w najgorsze upały (rodziłam pod koniec września) i powiedziałam sobie, że nigdy więcej... a maj to piękny miesiąc!

Anulaaa, oj niefajnie z tym szczepieniem wyszło.... My wczoraj bylismy na bilansie dwulatka i szczepieniu przeciw meningokokom. Maksio grzeczniutki aż panie wpadły w podziw, ale on ładnie się zachowuje w przychodni.
 
Do góry