reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majóweczki 2008

Kamilka, oj to niepoważni ci teściowie :-( Najpierw namawiają do przeprowadzki, a potem fochy urządzają.... zresztą teścia w ogóle nie powinno interesować co macie w swoim pokoju bo to Wasze terytorium i bez przesady - nawet jak stoją kubki, to nie znaczy, że jest Bóg wie jaki bałagan...! No cóż, potwierdza się stara mądrość, że z rodziną to najlepiej na zdjęciu się wychodzi...... :-(
Być może niedługo będę tu z Tobą chlipać, bo niebawem będziemy mieszkać z teściami (niby oddzielne piętro - oddzielne mieszkanie w domu, ale wiadomo jak to jest!). Musimy sprzedać mieszkanie w Warszawie, bo jest malutkie, chcemy budować dom no i w związku z tym nie ma sensu na ten czas kupować ani wynajmować innego bo cała kasa będzie szła na nowy dom (jak już go zaczniemy...), musimy kupić nowe auto... ale jak się wnerwię to sama wynajmę ;-) Na samą myśl o mieszkaniu z teściami robi mi się lekko słabo.
 
reklama
OluK - Ja miałam ten zaszczyt mieszkać z teściami tylko u nas był meksyk na 35 metrach 5 osób trochę ciasno, na efekt długo nie czekaliśmy...prawie dwa lata się dogadywaliśmy po wyprowadzce od nich, podobnie jak wy mieliśmy, remontowaliśmy mieszkanko i nie było sensu wynajmować na ten okres szkoda nam było pieniędzy....ALe wszystko da się przeżyć, masz chociaż ten komfort że osobne wejście pomyśl że niedługo swój domek będziesz miała a teściowie pracują czy w domku już przebywają?
 
Anulaaa, teściowie są w domu, oboje na emeryturze. Teściowa jest chora i ostatnio sporo odpoczywa w ciągu dnia, teść w głównej mierze zajmuje się domem i ogrodem. Teść to jest fajny wyluzowany człowiek (tak się przynajmniej wydaje, jak się z nim nie mieszka), ale teściowa to ho ho kobieta z rodzaju "ja się nie wtrącam, róbcie jak sobie chcecie", po czym próbuje mniej więcej 30 razy przekonać innych do swojego zdania... gdyby to była osoba z mojej rodziny to chyba za 5 razem usłyszałaby już ode mnie "[imię] daj mi wreszcie spokój i faktycznie się nie wtrącaj" no ale to jednak nie jest moja rodzina (ja nie czuję się ich "rodziną"). I takie wtrącanie sięjest za każdym razem - przy robieniu sałatki z pomidorów, gotowaniu zupy, karmieniu dziecka, ubieraniu dziecka, itd. itp. Oszaleć można. Wszystko ponoć "z dobrego serca".
 
Olu to faktycznie na pewno będą chcieli "pomóc" ale najważniejsze aby nie dać się zwariować, chociaż sama wiem że to nie jest łatwe. Jak będą chcieli do Was wejść to głupio będzie ich nie wpuścić :no: ale to tylko przejściowe może nie będzie tak źle. Moja teściowa dopiero teraz mnie zaakceptowała. ewoluowała he he ona się nie wtrąca ona gardzi człowiekiem i wbija szpilki, przynjamniej taka była dla mnie, a teraz nawet okazuje ludzkie uczucia w stosunku do mojej osoby, ale bardzo dużo złego się wydarzyło zanim do tego dojrzała :no: Tak czasami z rodzina się dobrze tylko na zdjęciach wychodzi .
A może właśnie teściowa Cię zaskoczy, i da ci luz :-)
 
iwonko- przepraszam za ten CAOP LOOK ale bylam zla i nawet nie patrzylam jak pisze i bledow nie poprawialam. Cale szczescie mam kochanego meza on mnie wspiera jak moze ale on tez sie zalamal bo nie bylo wczesniej jakichkolwiek ozna ze moga cokolwiek takiego powiedziec....:wściekła/y: ale juz jest lepiej dzisiaj zrobilam obiad pyszne krokiety z miese i kapusta a drugie z grzybamii jajkiem i troche gadalismy i juz zawieszenie broni.... :-( teraz niestety doszlo do nich ze nawet nie ma mowy o wyprowadzce poniewaz nie ma kasy ani oni nie maja ani my w dodatku jeszcze w ciazy ja jestem nastawiona na ogromny stresssss... a ja jestem na zocznych studiach ale sa one drogie bo to fizjoterapia:baffled:...

olu- ja ci wspolczuje mozna miec najlepszych tesciow na swiecie ale ci "najlepsi" sa zazwyczaj jak sie z nimi nie mieszka bo z moimi tez tak bylo... zycze ci przetrzymania tego wszystkiego ale wy i tak bedziecie w lepszej sytuacji macie osobne pietro wiece miejsca i malo wchodzicie sobie w droge:blink:
:wink:
 
Niesia, będzie wszystko ok, nie martw się. Wiadomo, że w ciąży bardzo denerwujemy się o dobro maluszków, ale na pewno okaże się, że Twoje zmartwienia są przedwczesne!
Dzięki Ola K. za pocieszenie.:-) Jakoś przetrwam ten tydzień. Tak bym chciała mieć pewność czy wszystko jest ok. Pamiętam, że w ciąży z Oliwką też cały czas martwiłam się o jej zdrowie.
 
iwonko- krokiety z grzybami i jajkiem rewelacja: farsz z grzybkow gotowanych lub pieczarek trzeba to zmielic i ugotowac z 5 jajek na twardo i tez je razem zmielic do tego podsmazyc jedna cebule tez zmielic razem wymieszac dodac przyprawy pieprz i sol i mozna pietruszke ale to zalezy jak kto lubi ja nie lubie pietruszki... gdyby farsz sie nie lepil to trzeba dodac lyzke majonezu i wlasciwie nawet mozna dodac dla ostrosci....;-)a pozniej tak jak krokiety ciasto nalesnikowe zawinac optoczyc w bulce i jajku i gotowe krkiety... PYCHA hehehe
 
reklama
Kamilka trzymam kciuki, żeby się Wam relacje z teściami ułożyły. Chociaż sama wiem, że to nie jest łatwe, czy to teściowie, czy rodzice, to najlepiej tylko na zdjęciach się w nimi wychodzi. Ja wychodzę z założenia, że czasami to lepiej mieszkać skromnie, ale tylko we dwoje. Zaoszczędzisz na niepotrzebnych nerwówkach. W każdym razie powodzenia Wam życzę;-)
 
Do góry