reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majóweczki 2008

PUCHATKA JAK TO DO WQAS KRZYCZE:confused::szok:JA NIE MAM NIC ZLEGO NA MYSLI JAK PISZE DUZYMI LITERAMI :sorry2:NIE WOLNO PISAC DUZYMI LITERAMI :confused:DO TEJ PORY NIKOMU TO NIE PRZESZKADZALO :-(
 
reklama
Karola to nie chodzi o przeszkadzanie ot po prostu w necie jest tak że uznaje się że jak ktos pisze dużymi literami to krzyczy nie mam nic złego na myśli ot po prostu wczoraj Iwonka zwróciła uwagę Kamilce więc uczciwie było ja zwrócic również Tobie bo wszystkich obowiązują te same zasady nie chciałam zrobic Ci przykrości jeśli mimo wszystko to zrobiłam to przepraszam
 
Agusiaa, no właśnie trudno uwierzyć, że teściowe też były mamami..... i modlę się, żebym za dwadzieścia kilka lat też nie była osobą, która pozjadała wszystkie mądrości!!! A niestety prawdą jest, że z czasem zapomina się różne rzeczy związane z dziećmi, ja np, już dokładnie nie pamiętam od którego miesiąca i w jakiej kolejności wprowadzałam Maksiowi pokarmy (w sumie i tak wszystko jest napisane w książkach/na słoiczkach dla maluchów)....

A propos diety przy karmieniu, to miałam na tyle szczęścia, że Maksiowi nic co jadłam nie szkodziło - chociaż przez pierwsze miesiące okrutnie się katowałam (jak sie okazało, niepotrzebnie).... potem w Wigilię gdy miał 3 miesiące najadłam się smażonych pierogów z kapustą i grzybami oraz innych smakołyków (po prostu nie byłam w stanie się opanować po jedzeniu przez 3 miesiące tych różnych bezsmakowych okropieństw typu gotowany indyczek i marcheweczka...) i nawet się nie skrzywił pijąc potem moje mleko. I to był koniec mojego katowania się jedzeniem. Ale znam oczywiście też dzieci takie, które po zjedzeniu przez mamę odrobiny serka są całe w wysypce :-:)-( bidulki! (zarówno dzieci jak i mamy).
Teraz jak będzie druga dzidzia to przez pierwszy miesiąc owszem będę odżywiać się delikatnie ale potem zaczynam sobie pozwalać i obserwować malucha.
Szczerze mówiąc nie podejrzewam, żebym tym razem długo karmiła piersia, bo mam silną alergię na pyłki traw i żeby jakoś funkcjonować muszę brać silne leki, przy których nie wolno karmić... więc pewnie miesiąc będzie na cycu a potem mieszanka, no trudno.... no chyba żeby jakimś cudem alergia mnie ominęła może przez to karmienie piersią (nie podejrzewam!).
 
TOLA
To ja dopiero siedze za dużo przed komputerem 8 godzni w pracy i w domu ok 2-3 godziny bo pisze pracę magisterską i dlatego. Chciała bym to ograniczyć ale nie da rady. Dopiero od stycznia jak pójde na zwolnienie to chyba mi sie uda zmniejszyć ilośc godzin.:-(
Boje sie że to bedzie miłao wpływ na dzidzię.
 
Kurcze dziewczyny, macie coś takiego, ciągle mi sie ulewa jak małemu dziecku normalnie już mnie to wkurza. czyżby to żołądek podchodził do góry i dlatego? Wciąż tez mam zgagę z którą sobie nie radzę. POMÓŻCIE !!!:-(
 
iwonka2006 - zaloz sobie konto internetowe - ja sie nie ruszam z domu i wszystkie oplaty przelewy robie z lozka :)

kamilka - ja tam bym sie nie zalamywal - najlatwiej sie zalamac - moim zdaniem lepiej wziasc sie w garsc i pokazac im ze potrafie. Ale tak czy inaczej z tym remontem to nieladnie zagrali. A tak a propo to chocby sie walilo nie wiem jak to nie zdecydowal bym sie za zadne skarby mieszkac z tesciami

anulaaa - ogolnie mohery ostatnio szaleja. Ostatnio taka jedna mi sie wwalila w kolejke w aptece... ale mi cisnienie skoczylo :D Juz mialem z nia jechac ale sobie odpuscilem. Zastanawiam sie tylko czy tak trudno bylo zapytac czy ja puszcze... po prostu zal

iwonka2006 - mozesz dac link do tych dresikow po domu?

kamilka87 - powiem Ci ze takie pyszne krokiety to bym chetnie wciagnal :) Ale nie zalamuj sie nie wszyscy maja kolorowo. Ja tez musze placic 400zl za studia, za sam wynajem mieszkania ponad 900zl i prawie 400zl rat :/ Takze z wozkiem to poczekam pewnie do ostatniej chwili... no ale tesciowa juz zadeklarowala ze zasponsoruje nasze pierwsze 4 kola :). Uszy do gory i bedzie dobrze :) Jakos sobie dajemy rade ;]

karola2007 - faktycznie nie powinno sie pisac wielkimi literami :) Netykieta

Ola K, Agusiaa - pewnie ze byly matkami. Ale wtedy byly inne czasy. Inny towar dostepny w sklepach, inne metody. A dodatkowo na pewno tesciowe chca wynagrodzic swoje bledy. No i niestety czesto starsze osoby mysla ze pozjadaly wszystkie rozumy - trzeba na to przymknac oko

O matko nie piszcie juz o tych wszystkich smakolykach bo zaraz wyjde z siebie :)
 
Szwarou
dziekuję ci za porade, napisałam do Ciebie niegdyś prywatna wiadaomość, bo bardzo mi sie spodobały te gadżety u Ciebie na pulpicie. Udało mi sie zainstalować i superowo to wygląda.:-)
 
Madamagda, nie martw się, praca przed komputerem nie musi wcale mieć wpływu na dzidzię!! W pierwszej ciąży pracowałam normalnie jak wówczas dla mnie czyli do 10 godzin, i wszystko jest OK z Maksem. Co nie znaczy, że tak długa praca przed kompem jest dobra dla kogokolwiek - ale nie trzeba się martwić, że "na pewno" czy "prawdopodobnie" zaszkodzi dzidzi. Dzidzia jest w brzuszku dobrze chroniona ;-)
Na zgagę, która mnie dopadła dopiero na późniejszym etapie ciąży, brałam Maalox (oj sporo tego brałam) i cudownie pomagał... polecam! Brałam tabletki do ssania.

Szwarou, łatwo powiedzieć, żeby sobie odpuścić z teściową... trudniej zrobić! Generalnie jednak faceci wtrącają się mniej. Ale pewnie też by Cię wkurzało, gdyby teść miał tysiąc rad na temat tego, jak wbijasz gwóźdź itp. ;-)
 
reklama
Ola K. pytałam lekarza czy moge pic Manti, pozwolił ale powiedział żeby ograniczać (tak tez zresztą pisze na ulotce) i stosować jakieś naturalne sposoby. Tylko jakie? Mleka nie lubię i napewno nie wypiję, migdały hmmm czy to rzeczywiście pomaga?
 
Do góry