reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Witam..:-)

Długo tutaj nie zaglądałam, próbowałam nadrobić, ale tyle tego skrobiecie, ze się nie da:-D.

Rozpakowujecie się powoli?? Ja już bym baaaardzo chciała, ale mój Synus chyba niekoniecznie...:baffled: Im bliżej końcam tym mniej do mnie dociera, że będę miała Dzieco, też tak macie???
 
reklama
Witam!! Dzisiaj cos malutko osob tutaj:-) No ale w sumie niedziela wiec kazdy zajety ;-) Tylko ja znow siedze sama w domku bo mezus w pracy:-( Jak samopoczucie dziewczynki??

magdalena81, czuje to samo co Ty, a tak poza tym to zaczynam sie przerazliwie bać! nachodza mnie straszne mysli i chyba wpadam w panike, zastanawiam sie czy to normalne czy moze ze mna cos jest nie tak. Nawet wstyd mi sie przyznac jakie mysli chodza mi po glowie:-(
 
iwonka2006 moze ty wiesz gdzie znajduje sie jakis opis jak wklejac zdjecia? Chcialam wam sie pokazac z brzuszkiem bo nie mialam jeszcze okazji i moja niunie rowniez ,ale mam z tym maly klopot a ty tutaj orientujesz sie jak nikt inny.
 
witajcie,
u mnie kiepski nastrój, tak to chyba jest przed koncówką,
dla poprawy nastroju poszliśmy na obiad do restaruacji i było pysznie, od kilku dni mam najazd na dobre żarcie, przed rozpoczęciem karmienia bo później to bedzie trzeba sobie trochę odmówić...więc teraz obżeram się tym co potem zakazane :tak:
a tak szczerze to mam już dośc i pozytwne nastawienie nie wystarcza :-( czuję się ciężka, cały czas wsłu****ę się w ciało ( tzn, czy się rusza mała, za bardzo, za rzadko itp) z Majką tez miałam takie schizy....:zawstydzona/y:
i to mnie wykańcza...
chciałabym żeby leżała już bezpiecznie obok mnie...
wtedy będe spokojna.....
wykańcza mnie to ostatnie okrążenie......a zapowiada się ze to jeszcze potrwa, bo nic mnie boli, tylko brzuch się czasem stawia i tyle........
łykam olej z wiesiołka, piję melisę i robię tez masaże żeby uniknąć nacięcia......
 
iwonka2006 moze ty wiesz gdzie znajduje sie jakis opis jak wklejac zdjecia? Chcialam wam sie pokazac z brzuszkiem bo nie mialam jeszcze okazji i moja niunie rowniez ,ale mam z tym maly klopot a ty tutaj orientujesz sie jak nikt inny.
kilka dni temu pytalas sie jak sie wkleja zdjecia czy cos w tym stylu i ja ci ladnie opisalam wszystko :tak::-)...zaraz poszukam i jeszcze raz ci wkleje bo juz mi sie nie chce pisac :sorry2:
 
Tak pytalam masz racje ale chyba z przemeczenia juz nie zobaczylam twojej odpowiedzi za co bardzo przepraszam:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: I dziekuje za pomoc .Wskakuje na watek zamkniety i juz wklejam zdjecia
 
Wróciliśmy ze spacerku rodzinnego, trochę zimno było... Zaraz się chyba położę, bo nogi mnie okropnie bolą. A jeśli chodzi o panikowanie, to teraz chyba bardziej się boję, niż poprzednio. Przed pierwszym porodem, to tak naprawdę nie wiadomo, co nas czeka, jedynie teoretycznie, teraz to już wiem, z czym to się je...
 
To tak jak i ja z jedenj strony sie boje bo wiem co mnie czeka ale z drugiej strony kazdy porod jest inny a ja licze ze bedzie krotki i bez naciecia.
Pakuje torbe wlasnie do szpitala.Spakowalam 8 pieluszek i paczke podkaladow,reszte tego mi malzonek przywiezie do szpitala.Sam szlafrok i reczniki dwa to pol torby ech.Dobra ide dalej pakowac./
 
reklama
Ja mam dziś dylemat we wtorek mój Robert jedzie do Warszawy na szkolenie mogłabym z nim jechac i odwiedzić przyjaciółkę, ale nie wiem czy powinnam no i jak sie coś zacznie to będę miała problem :baffled: ale z drugieej strony pokusa duża bo pewnie nie zobaczymy sie wcześniej niż w grudniu... bo moja psiapsióła też jest w ciąży ale ma termin na październik :-D
 
Do góry