reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Hej Dziewczyny.
W końcu dzień wolnego...Dalej walczę z tym prawkiem (zmieniłam instruktora, a ten już po pierwszej mojej godz. powiedział że on "delikatniej prowadziłby BETONIARKĘ, niż ja samochód:szok:" i kazał dokupić ok 15 h masakra, żałuję tylko że tak późno zdecydowałam się na zmianę).
Tak naprawdę to się zestresowałam trochę jak przeczytałam o Zwolince, bo im bliżej porodu tym mniej się czuję przygotowana....
Moja Niunia jest grzeczną dziewczynką i wie że ma posiedzieć w brzuszku dopóki mama nie zostanie kierowcą, samochód wyjedzie z warsztatu i zamówiony wózio będzie do odbioru:-)
Dziś robię sobie relaks przy prasowaniu dzidziowych ciuszków (wczoraj musiałam wyprać ciuszki trzeci raz, bo ja genialna ciapa ułożyłam ciuszki w świeżo złożonej szufladzie i wszystko śmierdziało dyktą!).
Miłego dnia
 
reklama
Coś mi się jeszcze przypomniało...To prawda, że z tymi porodami nawet u pierworódek to nie ma reguły. Moja Mama rodziła mnie jako pierwszą, byłam w ułożeniu pośladkowym(i też dupką się urodziłam), wszystko trwało nie więcej niż 2-3 h. A i mały szczegół-nie byłam takim kluskiem jak moja Niunia, bo ważyłam niecałe 3 kg:-)

Co do obniżonego brzuszka to ja siedząc trzymam na kolanach, a siadam już głównie okrakiem-normalnie elegancja:-)

Pola mam pytanko do Ciebie, bo wiem że kiedyś odp. mi na temat tego zusu i karty n-la. Czy orientujesz się może dlaczego mnie nie obejmą podwyżki, (które będą wypłacane z wyrównaniem od stycznia), od momentu kiedy poszłam na zwolnienie oraz podczas okresu macierzyńskiego? Tzn. podobno dostanę za okres styczeń, luty i poł. marca (do czasu kiedy pracowałam). Może jestem jakaś tępa, ale dla mnie jest to niezrozumiałe dlaczego zus podczas wypłacania pieniążków nie uwzględni mi tej podwyżki, mimo iż teoretycznie miałam pensję podwyższoną już w styczniu? Jak miałabyś trochę czasu i chęci to czekam na odp. Z góry dziękuję.
 
dziewczyny a ja pierwsze co wchodze dowiedziec sie czy cos juz wiadomo a tu cisza... napewno ma juz malenstwo ze soba widze ze i wam sie uroily sny z porodow.. ale jestem hahaha niecierpliwa zaraz sie ubieram i lece na jakies zakupy bo nie ma nic do picia a ja uschne zaraz...

u nas pogoda super cieplo i slonecznie:tak::tak::tak: moze sobie polaze troche bo nie chce mi sie juz w domu siedziec...
 
Co do obniżonego brzuszka to ja siedząc trzymam na kolanach, a siadam już głównie okrakiem-normalnie elegancja:-)

Pola mam pytanko do Ciebie, bo wiem że kiedyś odp. mi na temat tego zusu i karty n-la. Czy orientujesz się może dlaczego mnie nie obejmą podwyżki, (które będą wypłacane z wyrównaniem od stycznia), od momentu kiedy poszłam na zwolnienie oraz podczas okresu macierzyńskiego? Tzn. podobno dostanę za okres styczeń, luty i poł. marca (do czasu kiedy pracowałam). Może jestem jakaś tępa, ale dla mnie jest to niezrozumiałe dlaczego zus podczas wypłacania pieniążków nie uwzględni mi tej podwyżki, mimo iż teoretycznie miałam pensję podwyższoną już w styczniu? Jak miałabyś trochę czasu i chęci to czekam na odp. Z góry dziękuję.

Anetko, ja też trzymam brzuszek na kolanach i tez siadam już rozkrakiem :-D:-D:-D

A może mi uda Ci się odpowiedzieć na zadane przez Ciebie pytanie dot. ZUS-u bo miałam podobną sytuację, gdzie się wkurzyłam, że dostaję tyle co przed podwyżką...a więc ZUS wypłaca Ci średnią braną z 12 ostatnich miesięcy, które przepracowałaś przed pójściem na zwolnienie- niestety :baffled:

 
Witam Was,
my już po śniadanku, wstawione pranie i zaraz prasowanko koszul mojego męża:-)
myślałam, że coś już wiadomo co u Zwolinki:zawstydzona/y: no ale musimy poczekać na wieści cierpliwie, na pewno da znać:tak:. Mi się śnił dziś mój gin, że spałam u niego na biurku:-D no i nóżka mojej Zośki a raczej jej stópka:-D. Normalnie im bliżej tym te sny stają się takie dziwaczne i cały czas nawiązują do naszych maleństw i naszej ciąży, ehhhh:laugh2:
Pola, Ty jako jedna z nielicznych będziesz miała wprawę w wstawaniu, ja jak rano tak wstanę to w południe muszę odespać, ale tearz tak jest jak chodziłam do pracy to do głowy mi nie przychodziło żeby w południe spać, szkoda dnia, a teraz?:baffled:
Madziu, byle do 17:00 szybko zleci zobaczysz, zaraz nam tu zdaj relacje co u Twojej niuni:-)
Dotkas mnie brzuszek również pobolewa, taki ciężki jest:laugh2: a najgorzej jak schodzę ze schodów łup łup łup w dół nie przyjemne:sorry2:
Aurelko śmigaj do lekarza, biedna, będziesz się męczyć:baffled: niech coś Ci poradzi, bo nam się wykończysz, a musisz mieć siły;-):-):-):-)
 
Kathy zobacz, czy masz już dostęp do "zamknietego"

Nadal nie mam nie wiem czemu:no::-:)confused:

Cześć mamusie:-).

Ja już też nie śpię, właśnie mierzę sobie temperaturę, bo coś czuję, że zatoki nie odpuszczają i mam stan podgorączkowy. Ropka z nosa leci, oj oj a wizyta u lekarza dopiero w czwartek.

Współczuje ci kochana znam ten ból-miałłam na poczatku ciąży ok 6 tyg:-:)szok:I wogóle co roku mam -njgorsze co może być jak dla mnie to zatoki!!!!

Całą noc myślałam o Zwolince, śniła mi się:tak:. Bardzo to przeżywam, że zaczynamy się rozdwajać. Przecież tak się zżyłyśmy, że będziemy kibicowały każdej majóweczce.

Pola, będziesz miała zaprawę we wstawaniu rannym do dzidziusia. Ja się budzę w nocy co 2 godziny z zatkanym noskiem, więc też będę zaprawiona.ha ha

Dziewczyny, czemu w nocy brzuszek tak boli, a w dzień nie?

Nie wiem ja tez mam napięcia i bóle brzuszka raczej wieczorkiem -sporadycznie w dzień i najgorsze bo spać nie moge ani sie przekrecać a pozatym mała w tym czasie szaleje .Wczoraj zasnęła m o 01 00 :szok::szok:I jak ti się wyspać???



No zżera mnie ciekawość jak tm nasza Zwolinka???:confused::confused::confused:
A pozatym witam się z wami serdecznie i zimno brrr....Taka pogoda co tu pisać bede i was dołować:-:)sorry2::szok:
 
Dzięki Dotkass. Wkurzona jestem, no ale co nic nie zrobię. Czekam tylko aż zus cokolwiek wypłaci, bo od 2 marca zero poborów:no:.

Wierzę, ja też super zadowolona byłam, bo podpisałam, że podwyżka...a tu...tyle co było...hmmm...no i się dowiedziałam, że niestety ZUS liczy właśnie średnią z 12 m-cy z przed zwolnienia:wściekła/y:
 
reklama
Aneta znam ten ból -tez czekałam na kaske 2 miesiące wkurzające to jest ale potem wiecej naraz dostakesz jeżeli cię pocieszy ta myśl:-p:tak::-D

Wiecie ja jak zwykle o tej porze chyba utne sobie mała drzemke,a co bede sobie żałowała???Hę?

N:-Die wiem ta pogoda tak na mnie wpływa i pozatym trzeba korzystać....:tak::tak:
 
Do góry