reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

reklama
Dziewczynki, ja dłużej już nie wytrzymam, czuję sie coraz gorzej. Jadę do lekarza, niech coś poradzi na te zatoki. Niestety miejsc w przychodni brak i muszę iść prywatnie, trudno. Jak jest ropa w organizmie to jest też zagrożenia dla dziecka. A ja już mam też dosyć nieprzespanych nocy. Co będzie, jak za 2 tyg mnie położą na cc, a ja nie będę mogła oddychać?
Odezwę sie, jak wrócę. pa
 
Witam w pochmurny dzionek,moze choc dzis sie wezme za prasowanie:sorry2:i sprzatanie bo wczoraj za duzo nie zrobilam oprocz gotowania...:-p
Mnie tez najbardziej boli brzuch w nicy a szczegolnie gdy sie musze przekrecic z boku na bok lub gdy wsataje na siuiu lub do Vanesski wolajacej mnie w nocy,jest to dlka mnie nie lada wyczyn i meczarnia.W dzien tez mnie pobolewa.....no coz ,dzis rano tak sobie myslalam ze co ja sie nastawiam ze wczesniej urodze jak moge i przenosic ciaze czyli np urodzic kolo 20 maja:szok:albo i po 20:crazy: przecierz i tak moze byc niestety,a to by byl jeszcze ponad miesiac meczarni ech,:baffled:No nic jakos trzeba sobie dac rade ze wszystkim i myslec pozytywnie:tak::-)
 
Hej Brzuchatki!
Nie nadrobię tego, co naskrobałyście od wczoraj.... ależ produkcja!

Pozdrawiam Was wszystkie.

Ja od wczoraj chodzę z holterem, bardzo mi przeszkadza, wszędzie wiszą mi kable, a dzisiejsza noc z tym cholerstwem była najgorsza w całej ciąży. Na szczęście o 14.30 mi to zdejmą :tak: Poza tym mam jeszcze jakieś malutkie zlecenie do zrobienia, a potem kończę już z pracą. Nie wiem wprawdzie jak sobie poradzę z kasą, ale jakoś będzie trzeba.

Całuski i miłego dnia!
 
Vanessa takiej akurat nie kupowałam, ale od tego sprzedawcy i szczerze mogę go polecić, bo dobrego gatunku ma towar i wszytsko super sprawnie idzie :-)
Dotkass dzieki za odpowieć .
Dzobra dziewczyny ja lece na zakupki . Musze kupic mężusiowi koszule na wesele bo jutro idziemy i kartke z życzeniami . Moze dla dzidzi coś znajde :-). Odezwe sie jak wróce mam nadzieje ze do tej pory bedzie coś wiadomo o Zwolince :-)
 
Witam brzuchatki!
U nas noc ciężko, mało spania, dużo bólu brzuszka, jeszcze więcej zgagi ufff:sorry2::-(
Nic własnie mnie tak nie wykańcza jak ta nieprzemijająca zgaga, dlatego stoi obok łóżka zawsze kubek mleka, ale i to daje chwilowy efekt. Wypróbowłam już dosłownie wszystko, więc chyba musze jakoś jeszcze przetrzymać.
A z dobrych wiadomości to teściowa wyjeżdża i wraca po długim weekendzie w maju:tak::-):-):-)
Będziemy mieli więcej spokoju, a po 1 maja (jezeli dotrzymam i nie ustalą mi terminu cc) walczymy w każdym kącie domu hehe:-p oj będzie gorąco hehe, a jak to nie pomoże to wypucuję moje auto wzdłuż i wszerz, a może jeszcze zachaczę męża brykę hehe. :tak:

Kurcze ciekawe jak się ma Zwolinka?
 
czesc dziewczyny ja wczoraj jak wruciłam z zakupków odrazu poszłam spac pszewijak kupiłam ten o którym pisałam .Ale mnie omineło z Zwolinka kurcze tylko pozazdroscic pewnie juz tuli malenstwo . mnie maz chciał zawiesc wczoraj do szpitala z tymi mojimi bulami brzucha ale ja niechcem ale jak on jeszcze raz zobaczy ze mnie boli to powiedział ze sam mnie zaniesie do auta i zawiezie bo on nierozumie ze mój lekasz mówi ze to normalne ale on nie moze patrzec ze to mnie az tak boli dziewczyny pomuszcie co mam robic
 
Czesc Dziewczynki!
Ale mam dzis fajny humorek!:-) Bo jutro juz wraca w koncu moj męzus, dzis ide odswiezyc nasze mieszkanko (bo podczas jego nieobecnosci siedze sobie u rodziców) i zrobic zakupki...Juz sie nie moge doczekac jak zobacze go w drzwiach:-)
A w dodatku dzis kurier przywizie mi łózeczko:-)No i ta pogoda...az chce sie zyc! :-)
A w nocy jak to w nocy, boli ale cóż... ta kruszynka w brzuszku nie jest niczemu winna, w sumie to mogłaby sie juz powoli wybierac na ten swiat:-)Fajnie by było urodzic za tydzien zeby w długi weekend byc juz w domciu:-)
Ja tez ciekawa co tam u Zwolinki, chociaz mysle ze jak by juz byla po to by napisała do Iwonki czy tam kogos:-)
Ja tez sobie pozwoliłam zapisac numer Iwonki i Madamagdy w razie czego:-)
Miłego dnia Wam zycze i duzo duzo uśmiechu:-)
 
reklama
Dziewczynki, ja dłużej już nie wytrzymam, czuję sie coraz gorzej. Jadę do lekarza, niech coś poradzi na te zatoki. Niestety miejsc w przychodni brak i muszę iść prywatnie, trudno. Jak jest ropa w organizmie to jest też zagrożenia dla dziecka. A ja już mam też dosyć nieprzespanych nocy. Co będzie, jak za 2 tyg mnie położą na cc, a ja nie będę mogła oddychać?
Odezwę sie, jak wrócę. pa

Tak, leć i dawaj znać po powrocie

Ja od wczoraj chodzę z holterem, bardzo mi przeszkadza, wszędzie wiszą mi kable, a dzisiejsza noc z tym cholerstwem była najgorsza w całej ciąży. Na szczęście o 14.30 mi to zdejmą :tak: Poza tym mam jeszcze jakieś malutkie zlecenie do zrobienia, a potem kończę już z pracą. Nie wiem wprawdzie jak sobie poradzę z kasą, ale jakoś będzie trzeba.
Całuski i miłego dnia!

Współczuje holtera, mój szwagier ostatnio się z tym męczył, dobrze, że to tylko 24 h, ale dla ciężarnej podwójne obciążenie

Witam brzuchatki!
U nas noc ciężko, mało spania, dużo bólu brzuszka, jeszcze więcej zgagi ufff:sorry2::-(
Nic własnie mnie tak nie wykańcza jak ta nieprzemijająca zgaga, dlatego stoi obok łóżka zawsze kubek mleka, ale i to daje chwilowy efekt. Wypróbowłam już dosłownie wszystko, więc chyba musze jakoś jeszcze przetrzymać.

Wiem coś o tej paskudnej zgadze, mam to samo...i też tylko mleczko ukaja na chwilę ten nie przyjemny "ból" :baffled:
 
Do góry