Witajcie dziewczynki
Nam weekendzik minął rodzinnie i bardzo sympatycznie, szkoda że nowy tydzień się zaczął normalnie. Jeszcze na dworze zimno brrr. W środę mam usg już teraz o tym myślę, myślałam, że będę się mniej stresować w tej ciąży, ale nic z tego, mam nadzieję że nasza dzidzia zdrowa jak rybka pomacha do nas rączką :-)
minka_12 - Wszystko zależy od pracodawcy, ale faktycznie, teraz jest przecież ta cała kampania na rzecz praw matki w ciąży, może coś się zmieni, może nie będzie tak źle, przede wszystkim trzeba teraz mysleć o maluszkach.
Iwonko - my też zaliczyłyśmy dzisiaj spacerek, koło 2 godzin byłyśmy, nosy czerwone, twoja mała starsza, pewnie bardziej się Ciebie słucha :-) bo moje to niepokorne stworzenie, jak tylko wyjdzie z wózka istny diabeł w nią wstępuje he he lata jak szalona a ja za nią
. Tłumaczyłaś juz córeczce że dzidzia mieszka w brzuszku?
Kamilko - nawet się nie zastanawiaj nad zwolnieniem, ja sama kiedys pracowałam w markecie i w sumie jeżeli masz możliwość brykaj posiedzieć w domu, tam nie ma lumatów sprzyjających ciężaróweczkom, na ból kręgosłupa nie poradzę, moja mama miała sktzywienie w ciąży i też się męczyła, ale podobno ciąża naprostowała jej kręgosłup, a na skurcze w nogach najlepszych jest magnezik :-)
tolka - fajnie że budowa idzie do przodu no i szwarga masz na medal :-)
agusia - Twoja szefowa zachowała się fatalnie, musisz się strasznie czuć kochana, żeby kobieta kobiecie ehhhh ale uszy do góry, kiedys to będzie musiała zaakceptować, wyjścia nie ma. Głupie babsko