reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

A ja muszę się zmobilizować do sprzątania :-) Mój P ciągle się pyta,kiedy mi się włączy instynkt "budowania gniazda", bo jak na razie mam lenia, a w środę mama przyjeżdża,trzeba ogarnąć trochę, a tydzień później przeprowadzka,jeszcze więcej zamieszania... Coś czuję,że mała wyjdzie wcześniej z tych wszystkich emocji!

 
reklama
Aurelia - nie do konca tak, a wzielo sie takie myslenie stad, ze nie kazdy ginekolog chce wystawic zwolnienie do konca ciazy, z tego wzgledu, ze ciaza w 38 tyg. jest juz uwazana za donoszona. I przez to ZUS sie czasem przyczepia do lekarzy, ze od 38 tyg. to kobieta powinna wykorzystywac juz macierzynski. (wiadomo - kasa) Ale jesli ginekolog wyatawia nam zwolnienie na dluzej, to w zadnym wypadku macierzynski nie jest liczony wczesniej niz od dnia porodu.

Łania, a nie jest tak przypadkiem, że macierzyński także jest wypłacany przez ZUS?? Pytam, bo napisałaś, że chodzi o kasę, chyba, że miałaś na mysli to, że o dwa tygodnie łącznie będą musieli krócej płacić.
 
Dotkass - no wiec wlasnie o to mi chodzi. Zaoszczedzaja na dwoch tygodniach zwolnienia, bo leci juz macierzynski, ktory skonczy sie 2 tygodnie wczesniej...:-)
 
Witajcie kochane!
Ja od rana na nogach. Byłam w szkole oddac praqcę magisterską, ale pani nie przyjeła bo musze mieć ocenę promotora, który na jutro szybciorkiem sprawdzi po raz drugi. Nalatałam się jak głupia, aż dostałam takiego kłucia w dolnej części macicy że modliłam się tylko żeby dojść do samochodu.
Pani w dziekanacie opieprzyła mnie że jeszcze sama prowadze, ale tramwajem lub autobusem jeszcze gorzej, mąż zajęty to co mam zrobić, wsiadam i chociaż mam wygodę.
No niestety czerwiec zapowiada się jako miesiąc bezpieniężny, za szkołę czesne wraz z opłatą za obronę musze wybulić 800 zł :szok: i to w połowie miesiąca, a gdzie wypłata.
ZUS coraz częściej robi mi niespodziewanki typu 200-300 zł mniej wypłaty, nie wiem jak oni to obliczają ale mam już dosyć tych ich zagrywek.
A mój lekarz mówił że wystawi mi tylko zwolnienie do 38 tyg ciąży, czyli co mówicie że najlepiej iść do internisty???? Mam znajomości więc nie wiem czy nie załatwić sobie.:baffled:

A własnie dzisiaj przyszły mi piękne buciki z allegro, wziełam rozmiar taki jak zawsze, ale sa takie na styk. mam zamiar chodzić w nich po ciąży i mam nadzieję że teraz mam opuchnięte troszkę stopy i bez problemu potem będę w nich chodzić.:sorry2:
 
Witam
Poza tym wczorajszym glutem nic wiecej sie nie pokazalo.Tylko rano mnie bolal odcinek krzyzowy kregoslupa wiec tez w stresie lezalam.
Wczoraj bylismy u kuzynki,ktora 3 tyg temu urodzila swoje czwarte dziecko.Rozmawialam z nia o tym czopie sluzowym i u niej to albo kilka dni albo tuz przed porodem odchodzil.Ja bym wolala zeby u mnie ciaza jeszcze potrwala do 27 kwietnia bo 19 mam zamiar isc na wieczor panienski przyjaciolki a 26 na jej slub.A jak juz bede rozdwojona to na pewno na slub i wesele nie uda mi sie isc.
 
U nas przestało padać, ale ciśnienie zrobiło swoje i spałam sobie po obiadku:-). Za to noc koszmarna, katar i ból zatok, już nie mogę.

Łania, więc co radzisz w tej sytuacji z L4, co zrobić? Iść do internisty, czy prosić ginekologa o łaskę?
 
Tez sie zastanawiam co z L4 zrobic.Termin mam na 3 maja a zwolnienie ostatnie do 23 kwietnia bo wtedy mi wypada kolejna wizyta.Czyli 10 dni przed terminem.Oczywiscie wolalbym byc na zwolnieniu niz tracic 2 tyg z tego i tak krotkiego macierzynskiego.
A wogole to ostatnia pensje dostalam 5 marca i od tego czasu juz powinien mi kase ZUS wyplacac ale jeszcze ani zlotowki nie dostalam.Z pracy dpostarczyli moje papiery do ZUSu ok 20 marca wiec ciekawa jestem czy pod koniec kwietnia wyplaca mi kase za marzec i za kwiecien.
 
a ja juz po spaniu... jestem tak slaba ze nie mam sily z lozka zejsc... nic nie zjadlam bo nawet nie moge chcialam sie wysikac bo TAK MI SIE CHCIALOa jak juz siadlam to nie lecialo bo dzidzia ucisnela pecherz i nie chcialo przeleciec....:tak::tak::tak:
 
reklama
Padam na twarz :-:)-:)-(Dopiero klapłam na tyłek poprałam 2 dywany zrobiłam obiad (te kotlety z ryżem co dałyście wczoraj przepis)i zajęło mi to tyle czasu:szok::szok::szok::szok:Mąż mówi ,żebym zostawiła te dywany -no tak a kto ma mi poprac -babcia????:baffled::crazy::nerd:.Czuje się jak by mnie czołg przejechał..............
Masakra ,miało być jeszce ciasto ale chyba bym zwariowała:-Djakbym miała je jeszce robic -już mnie nie postawi dzis już do pionu!!!Teraz walne sie na kanapie i leże do wieczora -trzeba odpocząć:tak::tak::-pMusiałam te dywany zakurzone poprać bo w święta też tego nie zrobilam a dzidzia jak bedzie to żeby nie było kurzu....:no:Nawet nie czytałam co napisałyście od rana :no::no::no:
Spróbuje nadrobić:-p:tak:
 
Do góry