reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majóweczki 2008

Ja jeżeli chodzi o znieczulenie to podejme decyzję podczas porodu, zobaczymy jak będę znosiła ból...chociaż szczerze mówiąc chciałabym urodzić bez, ale okaże się jaka jest moja wytrzymałość na ból podczas porodu, bo na inny jest ogromna :tak:
 
reklama
Kathy to nie fajnie, ale zawsze pozostaje reklamacja i kontakt z adminem allegro i wycofanie takiego sprzedawcy, jeżeli nie otrzymasz ani towaru ani zwrotu kasy, a jak brak kontaktu to wogóle co to za super sprzdawca?
 
Wczoraj ordynator szpitala w Szkole Rodzenia zachwalał bardzo ZNIECZULENIE ZEWNĄTRZOPONOWE, powiedział ze nie ma takiego czegos ze zatrzymuje poród, wręcz przeciwnie skraca go bo mama jest spokojniejsza, mniej cierpi i ma wiecej sił. Zmniejsza ból o 80%, te 20% jest abyśmy czuły skurcze. W innych krajach tych bogatszych to kobiety tylko ze znieczuleniem rodzą. Ja bym chyba nie chciała stacic wszystkich sił na poród, aby potem móc opiekowac sie tą małą istotką. No i chyba zdecyduje sie na to znieczulenie...:-p

Ja również się zastanawiam nad znieczuleniem zewnątrzoponowym. Mój ginekolog ma na ten temat pozytywna opinię.
jednak kolega mojego męża jest moim lekarzem rodzinnym i naświetlił mi też druga strone medalu tj. ewentualne przeciwskazania... i zaczełam się wahać.
Jego żona tez jest lekarzem i dwoje dzieci rodziła bez znieczulenia, własnie ze wzgledu na ewentualne powikłania.

Na szczęscie mam jeszcze czas na podjęcie decyzji :tak:
 
Nie denerwuj się, poprostu zadzwoń do niego? a zamawiałaś towar kurierem? zapłaciłaś już za nawilżacz czy za pobraniem? czytałaś opinię o sprzedawcy? ja zawsze czytam i nawet jak jest jedna negatywna, lub neutralna staram, się nie zamawiać u takiego sprzedawcy, szukam innego, bo coś w takiej opinii musi być


No własnie miał negatywne i tez u takich nie zamawiam ale on jedyny miał taki ,który mi odpowiadał i kurde kurierem to na pewno nie ale wczoraj miała kuriera ze stelażem do wanienki to mi w 1 dzień przyszło od wysłania a temu baranowi na konto wpłaciłam i co teraz nic niemam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::angry::angry:
ja mam podobnie tydzień temu zamówiłam ciśnieniomierz choć babka nie miała ani jednego neutralnego ani negatywnego komentarza i co dupa:baffled: przed chwilą napisałam meila do niej że to miał być priorytet, kasę też zapłaciłam z góry, a wkurzam się niemiłosiernie bo on mi jest tak bardzo potrzebny:wściekła/y:
Ja jeżeli chodzi o znieczulenie to podejme decyzję podczas porodu, zobaczymy jak będę znosiła ból...chociaż szczerze mówiąc chciałabym urodzić bez, ale okaże się jaka jest moja wytrzymałość na ból podczas porodu, bo na inny jest ogromna :tak:
ale Ci fajnie ja sie pytałam przynajmniej masz taka możliwość w moim szpitalu niestety nie ma tak tylko w razie konieczności, nic mi innego nie pozostaje jak tylko siły zbierać na tą wyprawę:-D:tak:
 
Ja jeżeli chodzi o znieczulenie to podejme decyzję podczas porodu, zobaczymy jak będę znosiła ból...chociaż szczerze mówiąc chciałabym urodzić bez, ale okaże się jaka jest moja wytrzymałość na ból podczas porodu, bo na inny jest ogromna :tak:

No a ja tam nie chce żadnego znieczulenia zreszta u nas jeden szpital(w którym bede rodziła )jeste i jeden anastezjolog ,tóry dyżuruje i w naglych przypadkach dają znieczulenie -takrze nici...
A pozatym boje sie tego cewnika w kregosłupie i wogóle a w szkole rodzenia mówiła ,że wcale te znieczulenia nioe takie fajne ;-):blink:Bo rodzic w bólach to twój sprzymierzeniec bo wiesz kiedy przec itd,po to jest ten ból ma pomagac kobiecie urodzic a w znieczuleniu wszystko ci mówią co i kiedy a ty jestes nawet nie świadoma kiedy przeć .No ale tyle zwolenników ile przeciwników .Ja sie przyznam ,że jak małego rodziłam i jescze pozwolono mi chodzic po korytarzu to w pewnym momencie prosiłam o znieczulenie ale dupa -prosić można a potem mi przeszło i już nie chciałam -to ponoć nazywa się kryzysem 7 cm .Czyli o rozwieranie szyjki chodzi no natyle bo sie zawsze rozpisuje:laugh2::szok:A wogóle na żywo dobrze,że nie rozmawiamy bo ja bym tylko nawijała:-D:-D:-D.Taki charakter - nałóżku porodowym to sie nie darłam ale za to położna miała mnie dosyc bo ją zagadywałam na śmierc o byle co aby bólu nie czuć .A dziewczyny z "patologii"stły pod porodówką i nie mogły uwierzyć ,że ja juz urodziłam -bo nawet piiiii nie zrobiłam wogóle to głupio tak buzię wydzierac (nasłuchałam sie nie raz jak na patologii leżałam:tak:)Ufff koniec.
 
reklama
A pozatym boje sie tego cewnika w kregosłupie i wogóle a w szkole rodzenia mówiła ,że wcale te znieczulenia nioe takie fajne ;-):blink:Bo rodzic w bólach to twój sprzymierzeniec bo wiesz kiedy przec itd,po to jest ten ból ma pomagac kobiecie urodzic a w znieczuleniu wszystko ci mówią co i kiedy a ty jestes nawet nie świadoma kiedy przeć .No ale tyle zwolenników ile przeciwników .


No ja właśnie też dlatego nie chciałabym znieczulenia...wolę być w pełni świadoma jaki to ból, zresztą jest do przeżycia- jak sama piszesz, nasze babki rodziły bez znieczulenia i to w jakich warunkach i jakoś przeżyły, więc czemu my miałybysmy nie dac rady ;-)
 
Do góry