_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
my mamy taki kominek i taką osłonkę :
ale go nie włączamy wogóle..
te bramki sa fajne, ale u nas by za dużo miejsca zajęły w salonie.. a mała boiega i nie dotyka kominka wcale...;-) no może czasem.. haha
ale jak czuje skądś ciepło to mówi sama "siiii" i nie podchodzi więc nie mam się co bac , ona nawet do ciepłego kaloryfera nie podejdzie, albo ciepłej szklanki nie złapie.. bo si;-)
a jesli chodzi o upadki , to Vi biega po tym podeście , i nawet jak nie patrzy to jakoś nóżki podnosi i się nie potyka ani razu..
nawet móili mi ze jak zacznie chodzić to się będzie przewracac i głową może uderzyć , ale jakoś się nie przewracała.... hehe
ale go nie włączamy wogóle..
te bramki sa fajne, ale u nas by za dużo miejsca zajęły w salonie.. a mała boiega i nie dotyka kominka wcale...;-) no może czasem.. haha
ale jak czuje skądś ciepło to mówi sama "siiii" i nie podchodzi więc nie mam się co bac , ona nawet do ciepłego kaloryfera nie podejdzie, albo ciepłej szklanki nie złapie.. bo si;-)
a jesli chodzi o upadki , to Vi biega po tym podeście , i nawet jak nie patrzy to jakoś nóżki podnosi i się nie potyka ani razu..
nawet móili mi ze jak zacznie chodzić to się będzie przewracac i głową może uderzyć , ale jakoś się nie przewracała.... hehe