reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe zakupocholiczki-czyli co gdzie i za ile

reklama
Dziewczyny ratunkuuuuuuuuuuu!!!! Właśnie odjechała bratowa od nas i co przywiozła dzieciakom? Dwie pary organków-jedne mniejsze dla młodego,drugie większe dla starszej:szok:Teraz mam orkiestrę w domu:angry:Ratunku!:sorry2:
 
Hi hi Persefona :-D:-D:-D Normalnie Twoja bratowa z moim M by się dogadała,bo on zawsze cudzym dzieciom na prezenty cymbałki, flety albo inne instrumenty chce kupować :):)
 
Mateusz ma dwie gitary elektryczne, od teściów dostał. Kazałam Mu grac u nich i jak chciał pograć, to do nich szedł - od tego czasu równie głośnych prezentów nie dostaje.
Ostatnio Mat spał poza domem a ja położyłam się z Majką. Mąż nie chciał nas budzić, więc wgramolił się na łóżko Mateusza (1,5 metra od podłogi) i tam postanowił spać. Chrapał jak szalony, a w momencie kiedy się przewracał na drugi bok, łóżko się trzęsło przyciskając gitary do ściany, a te grały. Wytrzymałam ten koncert do 3 i jak wyszłam, jak szarpnęłam to łóżko ze śpiącym R, jak odsunęłam od ściany w tej złości, to dopiero miałam spokój. A ten mi się rano pyta czy Mu się śniło, że ja o jakimś koncercie w nocy wyzywałam :-D
 
reklama
Matusia :-D a przez okno było wywalić całe to towarzystwo :-D

Jaipur junior wdał się w mamę z poczuciem humoru :-D Lubię takie gry towarzyskie i zabawne :tak:

Zuza trenowała przed wigilią kolędy na cymbałkach, więc znam ból, Jagódka póki co nie ma takich zainteresowań, całe szczęście. Jak któraś myśli, że się wywinie to rozczaruję, w naszej szkole na lekcje muzyki musiałam obowiązkowo kupić cymbałki i nie zdziwię się, jeśli podobnie jest w innych:-p

My mamy keyboard, wystarczy włożyć słuchawki i nastaje błoga cisza :biggrin2:


Sztućce przepiękne, mam tylko pytanie, co się z nimi potem robi? Daje dziecku czy kurzy?:sorry2:
 
Do góry