reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe zakupocholiczki-czyli co gdzie i za ile

hope dokładnie :) my tutaj zastanawiamy sie nad kolorem koszuli, a jak przyjdzie co do czego będzie to dla nas najmniej istotne :)
 
reklama
Ja tam nie będę szaleć z nie wiadomo jaką koszulą. Kupie najtańszą byle rozpinaną z przodu. Bo i tak potem nie będę nosiła więc szkoda kasiory:/
 
jolek - dokładnie tak zrobiłam. Kiedyś myślałam, że kupię sobie ładną koszulkę do karmienia, bez tych wszystkich dziecinnych obrazeczków, ale jak teraz przyszło co do czego i kasy zaczęło brakować, to kupiłam jedną koszulę i jedną pidżamę do karmienia... z tymi rysuneczkami:sorry2:(byle najtaniej), ale w sumie śmieszne są:-D. Normalnie koszul nie używam, tą jedna wezmę do szpitala jakby co, a pidżamka się przyda (wszystko rozpinane po bokach). U mnie w szpitalu mamy być w ich koszulach (wygladają na pewno tragicznie, ale też wolę je brudzić i prosić o świeże), dzieci w ich ubrankach i używać tylko tetrę, aha, jest tylko lignina, więc też zaopatrzyłam się w podkłady i siateczkowe gacioszki ;-)
 
ja też nie chcę drogiej koszuli, bo szkoda kasy na nią. Byleby nie z tymi bocianami czy żyrafami:-):-):-)
ostatnio widziałam zwykłe jednokolorowe koszule za 14 zł i taka cena mnie zadowala, rozpinane z przodu, tylko że były lekko prześwitujące i nie kupiłam :szok:

bra firma Alles w ogóle ma świetną bieliznę ciążową, piękna jest ;-)
 
A ja mam i krówki i żyrafki na koszulach i mi to zwisa zwiędłym kalafiorem. Wolę zabawne wzorki niż staromodne koronki albo sztuczne jakieś dziadostwo. Muszę sobie jeszcze jakąś awaryjną piżamę kupić bo koszul mam dwie to wystarczy a jakby co to są szpitalne (leżą w takiej niby szafie poukładane i można sobie wybrać nawet znośne, co nie mają przodu rozwalonego do pępka albo tyłu ledwie za tyłek) ale jakbym w szpitalu wylądowała poleżeć to piżamkę wolę.
 
No dobra, wy tu pitu pitu a ja zamówiłam co trzeba do szpitala. Oczywiście nie wszystko, ale chociaż będę miała co trzeba dla dziecka i do higieny dla mnie. Jeszcze jakaś koszula, szlafrok i będę spokojniejsza.

Jeszcze na wyjście dla malutkiej nie mam całego kompletu, rany skąd brać tyle kasy :confused:
 
to co ja mam powiedziec jak z rzeczy dla dziecka mam tylko wozek,przewijak i ubranka. I ani jednej pieluchy,ani chusteczki,ani lozeczka i kolderek. Dla siebie nawet kapci nie mam,podpasek,wkladow no nic kurka wodna i nic nie kupie wczesniej jak po 10 kwietnia...szkoda, ze zwrot z podatku dostane dopiero za miesiac albo i dluzej...
 
mandrzejczuk ja również oprócz wózka i ciuszków nie mam nic poza tym, ale mam zamiar w następnym tygodniu wybrać się po resztę wyprawki, żeby mieć już z głowy. Wczoraj zamówiłam tylko deseczki na przewijak na komodę, bo mam zamiar sama go sobie skręcić i wyjdzie mnie to 39 zł + do tego miękki przewijak.
 
reklama
Futrzaczek przynajmniej mniej pisania masz :)

Styna nas zmobilizowała do lekkiej paniki :)

Ja dla dziecka mam ciuchów full ale wszystko w workach i nie poprane bo nie mam komody i nie mam gdzie tego układać - najwyżej tatuś zaniesie do swojej mamusi i na wyjście coś wypiorą.Na oddziale dzieci w szpitalnych są. Pampersów ani kosmetyków nie ma - ale to każdy może kupić a rossman pod blokiem u mnie. Dla siebie mam tylko 5-letnie koszule i takiż szlafrok a klapki w domu ze trzy pary więc da radę. Majtek siatkowych nie ma ani podpasek ale to też pierwsza lepsza apteka i będzie oki. Tak więc u mnie też rozsypka absolutna. Ale nie martwię się. najwyżej trzeba będzie szybko resztę załatwiać.
 
Do góry