Vabien40
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2024
- Postów
- 100
Tak! Ja właśnie na to liczę !Mi babeczka powiedziała jak miałam cukrzycę ciążową że wypicie szklanki mleka pół godziny przed snem obniża cukier z rana i u mnie to działało
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak! Ja właśnie na to liczę !Mi babeczka powiedziała jak miałam cukrzycę ciążową że wypicie szklanki mleka pół godziny przed snem obniża cukier z rana i u mnie to działało
To podobnie , różnica bez znaczenia . Ciekawe ile Ci wyjdzie po obciążeniu glukoza . Ja już tego badania nie robię bo wiadomym jest że wyjdzie wysoki . W poprzednich miałam około 192.Mam glukozę 98
Jesteśmy z Tarnowskich Gór a Ty ?Skąd jesteś? Byłam u dr Włoch na trzecich prenatalnych z echem serduszka
U mnie z uwagi na mój zły kariotyp chciałam mieć możliwie jak najwięcej badań żeby wykluczyć wady... A niestety te wszystkie sanco, nifty i inne cuda w naszym wypadku nie są miarodajne więc nawet ich nie robię
Ja od siebie polecam na Instagramie Paulinę Ihnatowicx dzięki babce ,na wizycie u dietetyka babka mnie pytała czy mam wykształcenie gastronomiczne albo dietetyczne bo wszystko wiem i jestem świadoma pacjentka. Owoc zawsze np z garścią orzechów itp. Cukier rozpuszczony w tłuszczu wolniej się uwalnia nie ma wyrzutu.A propo niskiego IG (tak ogólnie, nie pod kątem ciąży) to cukier jest dodawany do wędlin, keczupów, majonezów. W chlebach kryje się pod słowem "słod jęczmienny". Często te "ciemne" są ciemne tylko z koloru, a nie ze składu. 99% produktów specjalnie z niskim ig to najczęściej zwykły chwyt marketingowy i tona chemii w środku. Fruktoza w owocach to też cukier.
Posiłki mają być zbilansowane lub białkowo-tłuszczowe. Generalnie dodatek tłuszczu obniża ładunek glikemiczny całej potrawy, więc jak np jeść owoce to z jogurtem naturalnym.
Polecam też książkę "glukozowa rewolucja". Można znaleźć np audiobook na bookbeat, a ten ma 30 dniowy okres próbny.
Ja pierwsza córkę urodziłam SN, poszlo szybko i sprawnie . 2h i było po wszystkim, bez nacięcia. Od razu poszłam pod prysznic i zero bólu.Ja na liczniku 32 w lutym 33 będzie. Ale to moja 7 ciąża a poród będzie 4. Ale jakoś podchodzę na luzie nie skupiam się na dniach, tylko żyje jak przed ciążą. Może inaczej - nie mam czasu za wiele przy moich trzech pannach .
2 porody sn , pierwszy 29h bez znieczulenia. Pękłam , nacieli mnie ... No tragedia . Miesiąc nie mogłam chodzić ani siedzieć. Drugi sn z gazem a później zzo. Nie zadziałało . Jedynie małej zaniknęło tętno a ja dostałam tachykardii serca. Lekarz nacisnął mi przedramieniem na brzuch i mała się urodziła. Na CC było za późno. Cała zdrowa ale ja też długo dochodziłam do siebie. Z 3 tyg nie usiadłam bez bólu bo też mnie nacieli. I ostatni poród nagle CC. Bałam się okropnie bo moja siostra zmarła po CC na zatorowość płucna ale wspominam mega miło. Rana mnie nie ciągnęła. Wstałam po 10 h i położne studentki mówiły żeby być od razu prosta . I tak zrobiłam , poszły mnie wykąpać. Wstawanie i położenie się trochę trwało ale ja trochę się bałam że coś sobie zrobię. Śmigałam od razu prosto i dużo chodziłam, spacerowałam żeby się nie zastać. Wróciłam do domu po 9 dniach ( rana się otworzyła trochę i zaczęło się sączyć ) i poszłam myć sufit w łazience cewnik założyły , gdy podpisywałam zgody i gdy dały syrop i przy okazji przebierały w ubranie na CC. ( Miałam podejrzenie stanu przedrzucawkowego bo nagle zaczęły rozmazywać mi się literki. ) I tak w 35+5 urodziła się młoda . Zdrowa , sama oddychała i od razu ze mną na sali bez inkubatora . Także ja byłam mega pozytywnie zaskoczona CC.
szczerze mówiąc też się skłaniam teraz ku CC . Choć wiem że to poważna operacja. Zobaczymy jak się wszytko potoczy.Ja pierwsza córkę urodziłam SN, poszlo szybko i sprawnie . 2h i było po wszystkim, bez nacięcia. Od razu poszłam pod prysznic i zero bólu.
Synka rodziłam już przez CC I też spoko, boli potem i ciężko było wstać ale jakbym miała wybierać to wolę CC.
Ja niestety będę robiła mimo tego, że na 100% dostanę diagnozę. Niestety doktor się upiera, bo inaczej nie postawi diagnozy w karcie ciążyTo podobnie , różnica bez znaczenia . Ciekawe ile Ci wyjdzie po obciążeniu glukoza . Ja już tego badania nie robię bo wiadomym jest że wyjdzie wysoki . W poprzednich miałam około 192.
Ja nie mam, nie używałam i nie planuję kupowaćU mnie mdłości troszkę odpuściły. Ma któraś z Was detektor tętna płodu? Ja mam po najmłodszej i tak leży i mnie kusi