kalina.kalina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2024
- Postów
- 386
Wiem, że będę kontrowersyjna, ale jeżeli nie chcesz tam być, to się wypisz i bierz leki w domu i dodatkowo umawiaj się na usg kontrolne.
Psychika może być nawet ważniejsza, niż te wszystkie „zabiegi na podtrzymanie”.
Zgadzam się z dziewczynami, ja jak pojechałam w pon na izbę też usłyszałam, że proponuje lekarz żebym została na obserwacji 3 dni. 2 lata temu byłam już w tym szpitalu na izbie, miałam się zgłosić jedynie żeby sprawdzili czy jwst rozejście spojenia czy nie, miało być 3 dni zrobił się tydzień. Przy porodzie to samo, ja mialam już dostać wypis w sob po 3 dobach a córka niestety słabo przybierała i dostała wypis dopiero w pon, za to ja usłyszałam że nie dostanę wypisu w pon beż powodu. Polozna sama mi powoedziala, że mam się wypisać na żądanie bo miałam ostry zespół cieśni nadgarstka po porodzie I nie mogłam utrzymać córki.Jestem w szpitalu. Przyjęli mnie że skierowaniem poronienie zagrażające. Na oddziale badali mnie ponownie, jest pęcherzyk ale bez tętna ale ciąża odpowiadającą 5tc i 2 dni więc stwierdzili że akcja serca może się pojawić jutro, za dwa dni albo trzy i każą czekać. Dostałam nospe i luteina dopochwową. Jestem załamana a nie wspomnę o tym że mam fobie przed szpitalami i ciągle płacze aż prawie histerii dostaje.
A krwawienie nie wiadomo skąd...
Nie chcę tu być
Także w pon zapytałam co to zmieni że zostanę I lekarz powiedział że nic, w szpitalu dostanę leki które może mi zapisać na receptę i nic więcej nie zrobią. Więc powiedziałam że wolę do domu wrócić. Oczywiście w karcie napisał odmowa przyjęcia do szpitala w samym tytule.