reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

reklama
Cześć dziewczyny ja tez z Gdyni:) Dzisiaj pomaga ojcu załatwiam kule itd. że nawet nie mam czasu na mdłości ale popołudniu idę na basen to się zrelaksuję. A czy Wy kawę pijecie? Bo w sumie jedni lekarze mówią że wolno a inni że nie za bardzo i tak sama nie wiem. Prenatalne mam 31.X.

Ja nie mogę przestać i ciągle pije kawę. Nawet 2 dziennie. Więcej juz nie zdarzyło się,choć przed ciąża to 3 dziennie byl mus,


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 
Jestem po wizycie, dostałam spóźnione badania (pełny pakiet, toxo, cukrzyca, tarczyca, hiv itd) i skierowanie do poradni badań prenatalnych. Od ręki termin, czyli jutro rano powtórka z rozrywki, usg genetyczne i pappa. Gin powiedział, że mi się należy to mam. Ciśnienie na wizycie 115/90, w domu 90/60, widać, że mi stres bokiem wychodzi. A raczej żyłą :laugh2::huh:

W ogóle jaka hameryka, wyniki od razu z labo do gabinetu gina, mogę zadzwonić, zapytać. Wszystko szybko, z dnia na dzień. A to w ramach nfz. Byłam przygotowana do walenia głową w ścianę a tu drzwi otwarte.

Oddalam od siebie wizję wypicia słodkiego ulepku na czczo, może po weekendzie się odważę. Gdzie można zwymiotować nagle w szpitalu? :rolleyes2:

Co do kawy, uwielbiam. Ale w ciąży odrzuciło mnie z dnia na dzień. Podobnie od słodyczy. I problem z głowy.
 
Jestem po wizycie, dostałam spóźnione badania (pełny pakiet, toxo, cukrzyca, tarczyca, hiv itd) i skierowanie do poradni badań prenatalnych. Od ręki termin, czyli jutro rano powtórka z rozrywki, usg genetyczne i pappa. Gin powiedział, że mi się należy to mam. Ciśnienie na wizycie 115/90, w domu 90/60, widać, że mi stres bokiem wychodzi. A raczej żyłą :laugh2::huh:

W ogóle jaka hameryka, wyniki od razu z labo do gabinetu gina, mogę zadzwonić, zapytać. Wszystko szybko, z dnia na dzień. A to w ramach nfz. Byłam przygotowana do walenia głową w ścianę a tu drzwi otwarte.

Oddalam od siebie wizję wypicia słodkiego ulepku na czczo, może po weekendzie się odważę. Gdzie można zwymiotować nagle w szpitalu? :rolleyes2:

Co do kawy, uwielbiam. Ale w ciąży odrzuciło mnie z dnia na dzień. Podobnie od słodyczy. I problem z głowy.
No to pięknie :) ciekawe jak jutro. Na którą idziesz?
 
Ja dziewczyny ugotowalam zupe ogorkowa ze swouch kiszonych ogorkow , ktore nie tarlam ale pokroiłam:) mmm zjadlam 4 talerze dawno mi obiad tak nie smakowal.. A na drugie piers w cieście nalesnikowym z frytkami, ale jakoś to mi nie wchodzi:) wole zupę:)! Ja lecze sie na tarczyce ze względu na to ze miala zly wpływ na serce spowodowalo mi tachykardie serca wiec wiem ze traczyca naprawdę potrafi na dużo wplywac:\ biore letrox125mg a bralam 50mg
 
reklama
Do góry