reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Mi od dziecka towarzyszy zwierzak z partnerem chcielismy psa a kot to przypadek znajda mala i szkoda nam sie go zrobilo i jest

Napisane na SM-J320FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Mój kot ode mnie uciekł hehehe ale jakoś za nim nie płacze, chyba się po prostu nie lubiliśmy. Mój maz go przyniósł bo widział jak ludzie wyrzucają kociaki z auta. Niestety nie pytał mnie o zdanie a ja kotów nie lubię. Mieliśmy go przez rok, dbałam o niego jak mogłam mimo, że strasznie mnie denerwował sikał na dywan, w kolko rozsypany zwirek, zniszczone meble, kradł mi biżuterię :) itp.

3jgxskjosc311c31.png
 
@mono, mam to samo ! Praca biurowa ale większość spada na mnie, a ja za bardzo potem się przejmuje i skacze mi ciśnienie.. a tego się boję [emoji53]
MegiKM, ja musiałabym jutro powiedzieć, a stres mam straszny [emoji53]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Dziewczyny a w którym tygodniu planujecie powiedzieć o ciąży szefowi?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Moja Szefowa ciągle mówiła, że pewnie niedługo ja będę w ciąży, że już czas na mnie. Nie mówiłam nie, bo staraliśmy się 8mscy. Jak się tylko dowiedziałam w trzecim tygodniu o ciąży, to Szefowej powiedziałam w 4tym tygodniu już. Powiedziała, że tak myślała :):)
Dziś mija miesiąc odkąd jestem na zwolnieniu z racji na wykonywany zawód.
 
Ja kiedyś też miałam kotki, ale niestety zaginęły gdzieś - były kochane, ale jednak wolę psa - łatwiej upilnować no i więcej emocji pokazuje :)
Teraz kotków unikam bo nie przechodziłam jeszcze toksoplazmozy i muszę uważać :)

W pracy u mnie niestety już wszyscy wiedzą, bo lekarz od razu wysłał mnie na zwolnienie, a tak to na razie staram się utrzymać ciążę w tajemnicy - wie najbliższa rodzina i tylko paru znajomych, bo się wydało jak nie piłam alkoholu na jakiejś imprezie ;)
 
Ja dzwoniłam właśnie do położnej bo miałam się stawić na badanie krwi 7 listopada ale zadzwoniłam jej ze miałam parę lat temu problemy z tarczyca i mam przyjechać na badania w środę. Musze jutro kubeczek na siku ogarnąć [emoji4]

wg om 18.05.2018

wg usg 24.05.2018
 
My mamy kota, na psa warunków brak, ja psów nie lubię i nie miałby kto go wyprowadzać. I jeszcze akwarium. Dzieci się super wychowują że zwierzakami i do tego zdrowo
 
Ja kiedyś też miałam kotki, ale niestety zaginęły gdzieś - były kochane, ale jednak wolę psa - łatwiej upilnować no i więcej emocji pokazuje :)
Teraz kotków unikam bo nie przechodziłam jeszcze toksoplazmozy i muszę uważać :)

W pracy u mnie niestety już wszyscy wiedzą, bo lekarz od razu wysłał mnie na zwolnienie, a tak to na razie staram się utrzymać ciążę w tajemnicy - wie najbliższa rodzina i tylko paru znajomych, bo się wydało jak nie piłam alkoholu na jakiejś imprezie ;)
Jeśli chodzi o znajomych, to u mnie ta sama sytuacja. Nie piłam alkoholu, powiedziałam że dziś gorszy dzień ale pod koniec imprezy powiedzieliśmy po czym usłyszałam,że ja teraz idę do domu spać,bo muszę dużo odpoczywać, a oni zabierają przyszłego tatusia aby świętować :):)
 
reklama
Jeśli chodzi o znajomych, to u mnie ta sama sytuacja. Nie piłam alkoholu, powiedziałam że dziś gorszy dzień ale pod koniec imprezy powiedzieliśmy po czym usłyszałam,że ja teraz idę do domu spać,bo muszę dużo odpoczywać, a oni zabierają przyszłego tatusia aby świętować :):)
U mnie kilku znajomych wie rodzicow nie mam a za to partnej pochwalil sie wszystkim znajomym w pracy jak tylko dwie kreski wyszly

Napisane na SM-J320FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry