Hej to ja też się przywitam
, jestem tu nowa [jak widać], ale potencjalnie też majówka. [niby termin na 12 maja].
Jestem z Poznania, mam 33 lata i to moja pierwsza [potencjalna na razie, bo jeszcze czekam z wizytą u lekarza
] ciąża. Wszystko dla mnie nowe, nic nie ogarniam, czuję się jak nastolatka zaskoczona 2 kreskami (mimo, że z mężem uznaliśmy, że chcemy mieć dziecko, pod koniec lipca robiłam komplet badań, od sierpnia postanowiliśmy zacząć się starać i bum - od razu jest
).
Z góry więc przepraszam za wszystkie durne pytania które zapewne ode mnie padną, bo jestem kompletnie zielona w temacie