@Martussa82 - świetne wieści! cieszę się, że wszystko wyszło ok. Widocznie tak jej układ odpornościowy reaguje. To lepiej, niż gdyby wcale nie reagował, bo znaczy, że szczepionka zadziałała.
No i super wyglądacie razem w chuście! Gdyby nie ten wiatr to mogłabyś zaszokować panią z poczty
Małopłytkowość oznacza małą ilość płytek we krwi, czyli poniżej 100 tys/ml. Norma dla dzieci to 150. Jak jest poniżej 50 to przetaczają krew dziecku. Dominik miał w najgorszym momencie 64. Oznacza to brak mechanizmu krzepnięcia krwi. Możliwy jest krwotok zewnętrzny lub wewnętrzny. Każde skaleczenie, odparzenie, uderzenie, może być bardzo groźne.
Na szczęście to udało się pokonać i płytki wzrosły, więc wypuścili nas ze szpitala. Teraz ma płytek powyżej 200, ale za to rzuciło się na białe krwinki - obecnie 3,61 (norma 5) i tendencja spadkowa - wcześniej 4,64, jeszcze wcześniej 5,09. Mała ilość białych krwinek oznacza z kolei zerową odporność. Byle co się przyplącze i system immunologiczny nie będzie miał się jak obronić. Szczepienia ochronne w takim przypadku odpadają bo mogą jeszcze tylko dobić białe krwinki.
Dominik ma także podwyższoną wartość Gamma-glutamylo-transpeptydaza. Tutaj już sama jestem totalnie głupia bo nie znam tego enzymu, ale z tego co piszą w internecie może to oznaczać problemy z wątrobą, trzustką lub nerkami a nawet sercem. Ogólnie nic dobrego
Wątroba chyba jest ok, bo ALAT i ASAT wyszły w normie. Nie mam natomiast odniesienia do pozostałych możliwości.
Potrzeba mi, żeby dobry lekarz to obejrzał. Dr Łaguna niestety ma grafik zapełniony (próbowałam się umówić wczoraj na wizytę prywatną), a my mamy kolejną wizytę dopiero w przyszły piątek. Muszę się uzbroić w cierpliwość i starać nie zwariować od nadmiaru informacji z internetu