Zaczyna się 23 tydzien właśnie. Nie wiem jaka płeć jeszcze niestety. Dopiero 27.01 będę wiedzieć. Do tej pory to każdy nie był w stanie określić ponieważ mój maluszek wypinal pupke. Uczę się jeszcze w liceum Ale nie myslcie ze trafiła się kolejna "malolata". Nie planowalam tego jednak nie byłam załamana, wiem ze nie jestem sama. Mam zamiar zdać maturę i pójść na studia może socjologia będzie ciężko ale dam radę mam chłopaka który mnie bardzo wspiera i posiada pracę która pozwoli mu nas utrzymac także narazie się o to nie martwię. Byłam w szpitalu stwierdzili mi saczenie wód wrozyli mi szpital do rozwiazania jednak po miesiecu okazalo się ze wszystko w porzadku i nie mogę doczekać się aż wrócę do szkoły. 6miesiac a brzuszek nie jest duży ^.^ ☺☺☺
Witam Nowicjuszki
Lola - moja bratanica urodziła na miesiąc przed maturą
I daje radę życiowo, jak sobie pomyślę, że w wieku, w którym ja jestem, będzie mogła "pobalować z córką" - to chyba jej zazdroszczę
Trzymam kciuki! Dzieci czasem same wybierają moment, kiedy mają sie narodzić - tak, jak moje, pierwsze planowane, że będzie kiedyś a pojawiło się między workami z cementem a betoniarką, drugie - marzenie moje, męża mniej, według moich zamysłów chciałam Małża namawiać na starania w maju
I wyszło jak wyszło, mnie pasuje, jemu już też
Ciuszki - do szpitala najwyżej jeden komplet na 56, resztę na 62, szkoda brać małe, bobas rośnie ekspresem, a w większe łatwiej pakować. będę prać zapewne w Loveli, poprzednio nie było problemów.
Wózek - i to jest hit - kupilismy wczoraj, z przypadku, w czasie oglądania w sklepie, taki impuls - chcemy wózek, który zmieści się do boxa dachowego już pod wyjazd wakacyjny
to oglądamy. A że w sklepie akurat były jakieś dwie panie - mamusia z mamusią i pana sprzedawcę z godzinę molestowały o tapicerki wózków (sic!), to my sami rozkładaliśmy, montowaliśmy, mierzyliśmy etc... Wzieliśmy taki:
https://www.emaluch.com/esklep/pl/p/Coletto-DANTE-uniwersalny-wozek-3w1-gleboko-spacerowy-na-pompowanych-kolach-/390
Bez fotelika, na wyprzedaży, za mniej niż tysiak, fajnie się składa - atut dla Męża, łatwo jeździ i jest lekki - mój typ, ma ładny kolor i torbę - typ Hani, starszej córki
Fotelik będzie od znajomych, więc jedno z głowy. Miał być Mutsy 4 rider bo wysoko gondola i nie trzeba sie schylać po maleństwo, ale używany kosztuje tyle, co ten nowiutki, więc ekonomia się kłania.
Miny pań klientek - babcia w naturalnym futrze, wózki górna półka cenowa - wyrażały lekkie zaskoczenie
Pewnie jeszcze z godzinę tam stały...
Kopanie - no chyba już wszędzie dostaję, falowanie brzucha na porządku dziennym
Serdeczności! <3