reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2017

reklama
@Karlik :)
@Olo zazdraszczam jodu... :) w lipcu jedziemy całą rodziną też będziemy chłonąć!! Udanego pobytu :)
@DaWo kciuki zaciśnięte!!!

@milkaklaudia świetna ściąga, podbieram i dziękuję :)
Cieszę się że Wam się też przyda :) ściąga jak najbardziej aktualna tworzona wczoraj w pracy z natchnienia kolegi który opowiadał mi o szczepionkach a ja byłam lekko zielona i stwierdziłam że pora tematem się zająć :)
 
Dzień dobry wszystkim :) Ja typowy śpioch do 9 jestem niedostępna i śpię, korzystając dopóki jeszcze mogę :p U nas pochmurno, ale słoneczko nieśmiało próbuje się przebić przez chmury.
Milkaklaudia ja również dziękuję i kradnę sobie Twój plan szczepień :)
Odnośnie chrztu wiadomo jest to sprawa indywidualna, ale my zamierzamy ochrzcić Hanie jako rodzina wierząca i to jeszcze jak będzie maleńka tak do 3 miesiąca.
W tym tygodniu zamówiłam łóżeczko decydując się na takie z możliwością zrobienia z niego tapczanika, jak już córcia będzie wieksza. Ma przyjść przed świętami; już się nie mogę doczekać :D
Za wszystkie mamusie z problemami trzymam kciuki, będzie dobrze ;)
Miłego dnia :biggrin2:
 
Też bym chętnie pospała, ale młody już od 6 rano wygibusy jakieś uprawia i nie ma rady - trzeba wstać i pobujać.
U mnie słoneczko wyszło na chwilę ale zaraz się schowało i wieje paskudnie. Nici ze spaceru ale za to mam motywator żeby zostać w domu i ogarnąć trochę. Remont łazienki trwa w najlepsze i wszystko jest w kurzu i tynku.
 
Hej. :)

Warsztaty Bezpieczny Maluch ze wszech miar polecam. Ciekawie i merytorycznie prowadzone, przypomnień kursów pierwszej pomocy nigdy dość.
I wiecie.. jeden z ratowników był autentycznie wyjątkowo przystojny. Miód na oczy. ;P

Takie lalki zaś udostępniają do ćwiczeń. [emoji6]
b3e9429dbb79f342048e7b92829e58c3.jpg



Kupiłam wczoraj wózek.
I fotelik. I nawet bujaczek.
Łóżeczko przyjdzie lada moment.
Całą noc natomiast nie mogłam przez ten wózek spać, a co mi się udało, to śniło mi się, że jest do dupy.
Podobał mi się.
Płynnie wszystko w nim chodziło.
Ten krótki, zamknięty fragment bez dziecka pokonał wygodnie.
Ale montaż gondoli mnie poruszył - w sensie: wszystko prosto na klik, tylko ona się jakby chybocze do przodu i do tyłu. Mocowana jest na środku i nie ma podparcia gdzie indziej.
No i noc stała się koszmarem.
Dziś wyjeżdżam, ale po powrocie uderzę, by go poskładać i będę świrować.
Ostatecznie mam czas, by ten sprzedać, a kupić inny przecież. [emoji6]
Z drugiej strony - głowa nocą demonizuje.
Ale. Wolałabym. Nieruchomą. Gondolę.
Nie znam się jednak na takich wózkach. :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kupiłam wczoraj wózek.
I fotelik. I nawet bujaczek.
Łóżeczko przyjdzie lada moment.
Całą noc natomiast nie mogłam przez ten wózek spać, a co mi się udało, to śniło mi się, że jest do dupy.
Podobał mi się.
Płynnie wszystko w nim chodziło.
Ten krótki, zamknięty fragment bez dziecka pokonał wygodnie.
Ale montaż gondoli mnie poruszył - w sensie: wszystko prosto na klik, tylko ona się jakby chybocze do przodu i do tyłu. Mocowana jest na środku i nie ma podparcia gdzie indziej.
No i noc stała się koszmarem.
Dziś wyjeżdżam, ale po powrocie uderzę, by go poskładać i będę świrować.
Ostatecznie mam czas, by ten sprzedać, a kupić inny przecież. [emoji6]
Z drugiej strony - głowa nocą demonizuje.
Ale. Wolałabym. Nieruchomą. Gondolę.
Nie znam się jednak na takich wózkach. :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Mój już od stycznia stoi w pokoju i tak jak Twój też jest montowany na klik...i tak jak Ty przez jakiś czas chodziłam dookoła niego i sprawdzałam jak mocno będzie się kolosalne itp. aż w końcu doszłam do wniosku że zaczekam aż Mała wyda swoją opinię czy jest on wygodny.:) To w końcu ona będzie spędzać tam swój czas i to co dla mnie może być wkurzające może jej akurat przypadnie do gustu...kto wie... Niech dziecko wie od samego początku, że nikt jej nie będzie ograniczal:)
A jeśli to nie przejdzie to tak jak piszesz zawsze jest opcja żeby ten sprzedać i kupić inny.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny jakiś czas temu wam pisałam żeby zawrócić uwagę na mocowanie gondoli, u mnie we wózku po franku też się tak kolebie przód-tył myślałam że się wóz wyrobił ale mama uświadomiła mi że tak było od początku.... A idzie waszymi bujać? Bo mój jest tak sztywny że ni hu hu... Wcześnie przy franku to był wózek pokazowy na oczy tych wscipskich sasiadek, a w domu miałam taki do bujania. Teraz niestety drugiego brak[emoji20]

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry