reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

A ja tam się już nie mogę doczekać przygotowań do świąt, nie wyobrażam sobie nie pichcić. Może też inaczej bo ja z rodzicami mieszkam i pichcenie dzielimy z mamą, coś ja zrobie, coś ona, czy tam ja jej asystuje, może gdyby przyszło mi wszystko samemu szykować to też bym sobie odpuściła.

Co tam pichcicie na obiad? Bo ja właśnie rozmrażam piersi z kuraka, do tego sosik słodko-kwaśny i albo gruby makaron albo ryż.
 
reklama
Nie wiem sama.wiesz ? Wiem ,że to jest bardzo ważne święto , ale nigdy nie przepadalam. Osobiście wolę Boże Narodzenie. Może teraz z dzieckiem mi się.odmieni - podejrzewam ,ze przygotowania typu malowanie pisanek - pójście z dzieckiem poświęcić swieconke będzie mi sprawiało większą przyjemność niż dotychczas.
Jeśli chodzi ogólnie o święta - to nie lubię tych przygotowań typu sprzątanie całego domu ,gotowanie niewiadomo ile ( jak dla mnie to wtedy ludziom przewraca się w głowie - no i oczywiście shoping ! i strojenie się na 2 -3 dni :p ) - a i tak się wszystkiego nie zje i zawsze się marnuje. U mnie w rodzinie każdy się nawpieprza a później leży do góry tyłkiem i ubolewa nad sobą ze nu niedobrze :p

Jeszcze za czasów kiedy dziadek żył (7-8 lat temu) każde święta były wyjątkowe. Zjeżdżalismy się do dziadków a było nas sporo bo moja mama ma 8 rodzeństwa , oni już mają też dzieci wiec na prawdę byli fajnie się tak spotkać i wspólnie spędzić czas. Teraz u nas ŚWIĘTA są inne. Od tamtej pory każdy poszedł w swoją stronę , my zawsze babcie zabieramy fo siebie i zrobiły się podziały w rodzinie na grupki (brakuje mi takich spotkan ) no ale.to samo życie :)

Teraz najbliższą okazja żeby się każdy spotkał to będą chrzciny Oskarka :)
 
Ostatnia edycja:
Kasik90 ja też dzisiaj planuje sos słodko kwaśny :0 tylko ja z makaronem razowym albo ryżem brązowym. Dla męża normalnie.

Maui trzeba mieć najpierw sąsiadów z którymi mozna dziecko zostawić :) U mnie dość często lokatorzy się zmieniają a z niektórymi nie zawsze człowiek się przyjaźni na tyle żeby dziecko podrzucać :)

Co do świat to jakoś się nie spinam na Boże Narodzenie.
A na Wielkanoc to dla mnie bardziej porządki wiosenne niż świąteczne. Zawsze na wiosne takie odświeżające porządki robię. Aczkolwiek sprzątam na bieżąco. Ja z racji remontu nie wyobrażam sobie nie umycia okien teraz. Tym bardziej, że mam ściągnięte firanki. A do świat to okno i tak będzie okurzone :)
Świąt nie szykuję, jadę na gotowe do mamy. Pójdziemy najwyżej z synem z koszyczkiem do kościoła.
 
Ja to sie przyznam ze podczas Bożego Narodzenia tak sobie myślałam ze na Wielkanoc bede wielorybem i nic nie zrobię :D a im dalej tym bardziej wydaje mi się, ze jednak bede na chodzie :D wiec jesli chodzi o porządki... Jestem z tych którzy raczej starają sie sprzątać na bierząco, wiec za dużo szaleć nie bede. Mam mało mebli wiec nie bedzie tragedii. Okna umyje ale podzielę to pewnie na dwa dni/ dwa okna. Co do kuchni- nie będziemy szaleć, na nasza dwójkę dużo nie potrzeba. Bedą jajka, szałot... Kabanosy jak znajdę :D upieklabym babkę, ale nie mam mixera i chyba nic z tego wiec kupie jakieś ciacho:D
A dzisiaj u mnie zapiekanka ziemniaczana z kurczakiem i warzywami. Cieżko i tłusto ^^
 
Ja też zdecydowanie bardziej wolę święta Bożego Narodzenia, bo mają więcej uroku, ale jako takie przygotowania w postaci sprzątania czy pichcenia to już jakoś we krwi mam, od najmłodszych lat pomagałam lepić pierogi czy szykować pisanki do koszyczka. Raczej to lubię. Zwłaszcza teraz jak mam duużoo wolnego czasu to chętnie coś porobię, żeby nie bałamucić czasu.
 
reklama
Mmm babka ! Moja mamusia robi taka pyszna gotowana :)
Dla mnie na Wielkanoc mogą być tylko jajka :) uwielbiam po prostu. Tak samo jak na boże narodzenie mogłyby być tylko pierogi :) i kluski z makiem :)
 
Do góry