reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe Mamy 2016

16 kg, ale urosła dupka, brzuch i cyce (mąż twierdzi, że d... nie, ale pewnie chce być miły- widziałam się w lustrze ;-) ;)) ; nóżki, rączki i buzia wprowadzają w błąd szczęśliwie...
 
reklama
Witam i ja :) u mnie noc super tylko jedna pobudka na siku i dalej spac wstalam przed 9ta z powodu wielkiego ssania w żołądku :) dzis tez slonecznie i u mnie ale odpoczywam bo wczoraj troche chodzilam i zaczely mnie nogi bolec :/ mam zamiar poprzegladac ubranka na poczatek bo juz sie pogubilam ile tego mam :) moja mala tancuje po sniadanku :) :)
a co do wagi to u mnie juz +12,5.
 
U mnie 4 kg na plusie, ale w końcu to dopiero 24 tydzień. Teraz dopiero waga ruszyła, bo przez ten stres związany z szyjka, w ogóle nie miałam apetytu.
W pierwszej ciąży przytyłam 17 kg. Mam nadzieję, że teraz będzie mniej.
 
bardziej martwię się czy mi lala w brzuchu numeru nie wykręci i koloru nie będzie trzeba zmieniać :rofl:

Też się tego obawiam, tym bardziej że każdy mi mówi, że mój brzuch jest okrąglutki jak na chłopca, i że ładnie wyglądam w ciąży a dziewczynka powinna mi zabrać urodę :-/ niby nie wierzę w te ludowe mądrości ale jednak...
 
Też się tego obawiam, tym bardziej że każdy mi mówi, że mój brzuch jest okrąglutki jak na chłopca, i że ładnie wyglądam w ciąży a dziewczynka powinna mi zabrać urodę :-/ niby nie wierzę w te ludowe mądrości ale jednak...

No mi też tak mówią, a prawda jest taka, że każda z nas inaczej ciążę przechodzi. Z synem byłam taka se :cool2:z urody, a z córką kwitłam, więc nawet nie komentuję jak ludzie mówią mi co będzie, a mówią mówią:wink: a ja nic, powiedziałam, że powiemy jak się urodzi, więc tym bardziej atmosfera podkręcona zabobonami
 
Ja sobie siebie nie wyobrażam jako mamę chłopca, po prostu nie wiedziałabym co mam z nim robić :p wiem że to instynkt i bym się nauczyła ale jakość mi ciężko to sobie wyobrazić.
 
Dziewczyny co były na warsztatach wczoraj w P-niu- Jak było?
Było strasznie dużo ludzi, trochę kiepskie nagłośnienie. Ale był pokaz pierwszej pomocy dla niemowląt, pokaz chustowania. Potem takie rozmowy z kobietą z Banku Komórek Macierzystych, z lekarzem z Polnej, głównie o higienie maluszka; z przedstawicielem Canpolu, który mówił o butelce antykolkowej: http://canpolbabies.com/pl/butelka-haberman; z przedstawicielem Maxi Cosi i itucha mówiła, że podobne informacje mówił, jak te co na warsztatach Bezpieczny Maluch; z kobietą, która jest doulą, mówiła o swojej pracy itd., trochę o planie porodu; z kobietą, która mówiła o karmieniu piersią. Chyba wsio.

Męczące dość takie siedzenie było dla mnie, nagłośnienie kiepskie, nie było żadnego podestu, więc jak pokazywali tą pierwszą pomoc, chustowanie czy mocowanie wózka to ja nic nie widziałam :( Było kilka firm, które się reklamowały: ZIKO (apteka na św. Marcinie i mają jeszcze inne punkty w mieście), Superpharm - mieli swoje pieluszki Life, kosmetyki naturalne, przedstawicielka Dicofloru była, od Bepanthenu też, były kobiety z tymi wiaderkami do kąpania, też było stoisko z chustami i tam można było pogadać i popróbować - widziałam, że dużo tatusiów ćwiczyło. Dostałyśmy mnóstwo próbek, gazet (które były tak ciężkie, że masakra). Było losowanie nagród, bardzo dużo tatusiów coś wygrało :) ja i itucha nic :( :( smuteczek.

Ja spałam, jak zabita dzisiaj. Zmęczona byłam tymi warsztatami i siedzeniem w autobusie jeszcze. Taki korek mnie spotkał po 20, że wszyscy w szoku byliśmy. Obudziłam się po 8, jak mama na zakupy szła. Jutro już chcę do domu wrócić, mąż już lepiej i pewnie już nie zaraża, a ja tęsknie do domku. Taki skurcz w łydce mnie dzisiaj złapał, że nie wiedziałam co się dzieje. A przecież ja biorę Aspargin codziennie, więc dziwne, że mi skurcz się pojawił. Muszę iść do apteki po Apap, bo głowa mi odpadnie zaraz. Taka pogoda to zniechęca do wszystkiego.
Ja zważę się w domu i wam napiszę ile na plusie :) Ale nie więcej niż 3kg pewnie...

Ja się bardzo cieszę, że synka będę mieć. Z dziewczyny też bym się cieszyła. Ale jakoś Kuba teraz sprawia mi wiele radości, mam wiele planów, co będę z nim robić itd. A mój mąż to już wgl się bardzo cieszy.
 
U mnie na plusie 4-5 kg, takze tragedii nie ma póki co, ale teraz dopiero nadchodzi czas przybierania, a jeszcze na dodatek święta w między czasie :p

A wybiera sie ktoras z Was na warsztat z planeta dziecko?

Podobnie jak Wy dziewczyny martwie sie gdzies "w tyle glowy", ze mi mala psikusa zrobi i zamiast Lenki urodzi sie chłopiec, dla którego nawet imienia nie mam w razie co :p
 
reklama
Było strasznie dużo ludzi, trochę kiepskie nagłośnienie. Ale był pokaz pierwszej pomocy dla niemowląt, pokaz chustowania. Potem takie rozmowy z kobietą z Banku Komórek Macierzystych, z lekarzem z Polnej, głównie o higienie maluszka; z przedstawicielem Canpolu, który mówił o butelce antykolkowej: http://canpolbabies.com/pl/butelka-haberman; z przedstawicielem Maxi Cosi i itucha mówiła, że podobne informacje mówił, jak te co na warsztatach Bezpieczny Maluch; z kobietą, która jest doulą, mówiła o swojej pracy itd., trochę o planie porodu; z kobietą, która mówiła o karmieniu piersią. Chyba wsio.

Męczące dość takie siedzenie było dla mnie, nagłośnienie kiepskie, nie było żadnego podestu, więc jak pokazywali tą pierwszą pomoc, chustowanie czy mocowanie wózka to ja nic nie widziałam :( Było kilka firm, które się reklamowały: ZIKO (apteka na św. Marcinie i mają jeszcze inne punkty w mieście), Superpharm - mieli swoje pieluszki Life, kosmetyki naturalne, przedstawicielka Dicofloru była, od Bepanthenu też, były kobiety z tymi wiaderkami do kąpania, też było stoisko z chustami i tam można było pogadać i popróbować - widziałam, że dużo tatusiów ćwiczyło. Dostałyśmy mnóstwo próbek, gazet (które były tak ciężkie, że masakra). Było losowanie nagród, bardzo dużo tatusiów coś wygrało :) ja i itucha nic :( :( smuteczek.

Ja spałam, jak zabita dzisiaj. Zmęczona byłam tymi warsztatami i siedzeniem w autobusie jeszcze. Taki korek mnie spotkał po 20, że wszyscy w szoku byliśmy. Obudziłam się po 8, jak mama na zakupy szła. Jutro już chcę do domu wrócić, mąż już lepiej i pewnie już nie zaraża, a ja tęsknie do domku. Taki skurcz w łydce mnie dzisiaj złapał, że nie wiedziałam co się dzieje. A przecież ja biorę Aspargin codziennie, więc dziwne, że mi skurcz się pojawił. Muszę iść do apteki po Apap, bo głowa mi odpadnie zaraz. Taka pogoda to zniechęca do wszystkiego.
Ja zważę się w domu i wam napiszę ile na plusie :) Ale nie więcej niż 3kg pewnie...

Ja się bardzo cieszę, że synka będę mieć. Z dziewczyny też bym się cieszyła. Ale jakoś Kuba teraz sprawia mi wiele radości, mam wiele planów, co będę z nim robić itd. A mój mąż to już wgl się bardzo cieszy.

Maui, potwierdzam to co napisała Malutka, specjalistów i stoisk było mnóstwo, gratisów jeszcze więcej, jak ktoś chciał to na serio mógł rozwiać wszelkie swoje wątpliwości (przy okazji lekarz z Polnej potwierdził, że po miesiącu można uczyć dziecko przesypiania nocy bez karmienia, radził kąpać dziecko co 2 dni i w ogóle używać jak najmniej kosmetyków, emolienty zostawić tylko na wtedy kiedy jest potrzeba a napletka dzieciaczka nie ruszać do 6 miesiąca życia). Przy losowaniu nagród nie uśmiechnęło się do nas szczęście ale było ich chyba z 40-50 więc poszaleli.

Z minusów to właśnie nagłośnienie i lekki brak organizacji ale ogólnie warto się wybrać choć tyłeczek może trochę ucierpieć ;)

Malutka466 u mnie korków nie było, kierowca nawet nadrobił 5 minut ale i trasa dalsza więc w domu byłam o 21:10, coś przekąsiłam i lulu :D Dzisiaj nigdzie się nie ruszam hehe
 
Do góry