reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe Mamy 2016

reklama
Kobitki, bo od jutra jestem bez dostępu do Internetu, a w telefonie coś mi nowa aplikacja nie działa :(

Życzę Wam spokojnych świąt w gronie najbliższych osób, dużo pysznego jedzenia, fantastycznych prezentów (jeden najważniejszy każda z Nas ma pod serduszkiem :) ). Życzę Wam radości, odpoczynku w dużych ilościach, spokoju i szczęścia.
 
happymamusia, Izunia30, Niesia_88 - gratuluje udanych wizyt!!:-) :):wink:

Ewa no ja tam wiedziałam, że wszystko u Ciebie wróci do normy:-p Ale bardzo się ciesze, że lekarz wkońcu to potwierdził:rolleyes2:
Tylko już tak nie szalej po tych sklepach i tak jak napisałaś powolutku i z umiarem;-) ;)
No i gratuluje synka!

Basia Ty to niezła kuchareczka jesteś, szalejesz z pichceniem na pełnych obrotach

Powiem Wam, że jeśli z jutrzejszego usg nie wyjdzie poprawa to chciałabym, aby ten szew czy tam pessar mi założyli. Mimo, że wiem, że z łóżkiem mam się nie rozstawiać to czułabym się bezpieczniej i zawsze to jest jakieś ochrona.
Szyjkę miałam mierzoną każdym sposobem ( ginekologicznie, usg przez brzuszek, usg dopochwowe, 'ręcznym' sposobem ).
Niestety szyjka po pierwszej ciązy jest już troche zajechana i moja jest w dodatku miękka, do tego częste napinanie się brzuszka, twardnienie i troche ruchu zrobiło swoje:sad:
Z tego co ja się orientuje to długość 28mm jest tą granicą. Ale lekarze nic o żadnym szewie nie wspominali, jak co to sama się odezwe.

Dzisiaj się troche uspokoiło, troche plamienie i już ciemnobrązowe. Plecy mnie strasznię ciągną, już nie wiem jak mam się ułożyć:/
No i doszło mi coś z układem moczowym, bo dostałam dodatkowe tabletki,

Czekam na jutrzejsze badanie, które zadecyduje co dalej ze mną i dam Wam znać :*
 
Dziękujemy Malutka Tobie również wszystkiego dobrego, wesołych, pogodnych, a przede wszystkim zdrowych świąt, spędzonych w miłej, rodzinnej atmosferze :-)

Evelina to czekamy z niecierpliwością na werdykt lekarzy :-)

A tak z innej beczki.. moja kolezanka z innego wątku dziś będzie miala cesarke, tuż przed Wigilia.. co prawda święta najprawdopodobniej spędzi w szpitalu, ale czyz nie otrzyma najwspanialszego prezentu jaki można tylko sobie wymarzyc? ;-)
 
my juz wszyscy na nogach, corcia w szkole, ja koncze pakowanie i w droge. poklocilam sie z mezem. mamy gesta atmosfere. czuje ze to nie beda swieta moich marzen.
p.s sorji za smecenie musialam sie wygadac
 
Evelina trzymamy kciuki! A ze mnie kuchareczka średnia ale przyszło nam pierwszy raz obchodzić święta po za domami rodzinnymi wiec trzeba to jakoś godnie i smacznie przeżyć:)
 
Malutka dziekujemy za życzenia i nawzajem.

Ewelina89 no u mnie właśnie jest to graniczne 28 i łóżko stało się moim przyjacielem. Lekarz będzie później decydował ew. o pessarze. Powiem Wam że już mam wizję 4,5 msc na leżąco.... ale czego się nie robi dla dzieciątka.
Dodatkowo mój maż przyniósł przeziębienie i już czuję w gardle takze jestem zalamana bo kaszel i kichanie jeszcze bedzie naciagac ta szyjke... masakra...
 
Jak tam samopoczucie dzien przed świętami ?? U mnie kiepsko kolejna noc tragiczne jeszcze w nocy zabolała mnie jakby nerka nie wiem po prawej stronie bardzo boli a nie wspomnę o jajnikach i podbrzuszu dramat no ale co trzeba wstac i iść na zakupy
 
Ewa90, super, że już wszystko dobrze! :)
Evelina89, trzymam kciuki za badania! A jak Cię wypiszą to łóżko i poduszka pod tyłek :)
Malutka466, dziękuję, Tobie również wszystkiego najlepszego :)

U mnie dziś nastrój kiepski. Po pierwsze od kilku dni męczą mnie straszliwe zaparcia... Powiem Wam, że już nie wiem co robić. Piję activię, jem jabłka i inne owoce, a tu nic... Czuje się już jak taka ociężała kulka, a i na wadze w kilka dni skoczył mi kilogram! Macie może jakieś sposoby? Albo znacie leki bezpieczne dla kobiet w ciąży na tą przypadłość? Jutro spróbuję jeszcze wypić na czczo przegotowaną wodę z cytryną i miodem i postaram się włączyć to w codzienny harmonogram. Mam nadzieję, że pomoże. Na dodatek stresuję się tym, bo sytuacja mojej szyjki jest niepewna i boje się, że parcie (a niestety męczę się dosyć mocno...) pogorszy sytuację :/

Kolejna sprawa... Mój M. liczył na syna i od wczoraj, gdy lekarz powiedział, że to na 100% dziewczynka jest przygnębiony. Ma już córkę z poprzedniego związku i teraz bardzo marzył o synu. A ja tego syna bardzo chciałam mu dać... Oboje wiemy, że trzeba się cieszyć przede wszystkim, że jest zdrowa, ale widzę, że ten temat musi trochę przetrawić. Czy któraś z Was jest może w podobnej sytuacji? Wstyd mi o tym pisać i przychodzi mi na myśl "co z nas za rodzice", ale wiem, że to tylko chwilowe i że oboje jak zobaczymy naszą małą dziewczynkę to się w niej zakochamy. Tylko teraz jakoś tak atmosfera siadła...
 
reklama
Ewa90, super, że już wszystko dobrze! :)
Evelina89, trzymam kciuki za badania! A jak Cię wypiszą to łóżko i poduszka pod tyłek :)
Malutka466, dziękuję, Tobie również wszystkiego najlepszego :)

U mnie dziś nastrój kiepski. Po pierwsze od kilku dni męczą mnie straszliwe zaparcia... Powiem Wam, że już nie wiem co robić. Piję activię, jem jabłka i inne owoce, a tu nic... Czuje się już jak taka ociężała kulka, a i na wadze w kilka dni skoczył mi kilogram! Macie może jakieś sposoby? Albo znacie leki bezpieczne dla kobiet w ciąży na tą przypadłość? Jutro spróbuję jeszcze wypić na czczo przegotowaną wodę z cytryną i miodem i postaram się włączyć to w codzienny harmonogram. Mam nadzieję, że pomoże. Na dodatek stresuję się tym, bo sytuacja mojej szyjki jest niepewna i boje się, że parcie (a niestety męczę się dosyć mocno...) pogorszy sytuację :/

Kolejna sprawa... Mój M. liczył na syna i od wczoraj, gdy lekarz powiedział, że to na 100% dziewczynka jest przygnębiony. Ma już córkę z poprzedniego związku i teraz bardzo marzył o synu. A ja tego syna bardzo chciałam mu dać... Oboje wiemy, że trzeba się cieszyć przede wszystkim, że jest zdrowa, ale widzę, że ten temat musi trochę przetrawić. Czy któraś z Was jest może w podobnej sytuacji? Wstyd mi o tym pisać i przychodzi mi na myśl "co z nas za rodzice", ale wiem, że to tylko chwilowe i że oboje jak zobaczymy naszą małą dziewczynkę to się w niej zakochamy. Tylko teraz jakoś tak atmosfera siadła...

na zaparcia syrop lactulosum 3x dziennie po lyczku mnie moment popedzilo :D
 
Do góry