reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

A jeszcze w sumie powiem, że moja teściowa czasami za bardzo się stara, ale to naprawdę bardzo urocze. Ostatnio mnie rozwaliła 😂

Czasami mi się zdarza napisać artykuł do takiego jednego dziennika albo mnie poproszą o komentarz czy coś. Tematyka branżowa, więc no nie dla każdego łatwa i przyjemna. Ale mój mąż zawsze wysyła do teścia. I jakiś czas temu widzimy się z teściami pierwszy raz po jakimś artykule i teściowa bardzo chciała mnie pochwalić i powiedziala: "czytałam Twój artykuł, jak Ty ładnie piszesz, takie ładne zdania, takie trudne słowa" 😂
Piękny komentarz :) W sumie bardzo miła pochwała. Moja teściowa nawet nie interesuje się czym się zajmuje i nie ma pojęcia nawet, a jak zdarzyło mi się być gościną w jakimś programie w tv, to nawet nigdy nie chciała obejrzeć ;D i jak z entuzjazmem pytałam "czy widziała Mama?", to zawsze z taką pogardliwa miną "ale co miałam widzieć? ja nie oglądam telewizji". A ogląda tv ciągle ;p

Chociaż ostatnio pierwszy raz właśnie u nas była Wielkanoc i chwaliła moje śniadanie (w całości prawie zamówione, może dlatego ;p ). I coraz częściej coś miłego przez jej gardło przechodzi, więc jest postęp ;p
 
reklama
Piękny komentarz :) W sumie bardzo miła pochwała. Moja teściowa nawet nie interesuje się czym się zajmuje i nie ma pojęcia nawet, a jak zdarzyło mi się być gościną w jakimś programie w tv, to nawet nigdy nie chciała obejrzeć ;D i jak z entuzjazmem pytałam "czy widziała Mama?", to zawsze z taką pogardliwa miną "ale co miałam widzieć? ja nie oglądam telewizji". A ogląda tv ciągle ;p

Chociaż ostatnio pierwszy raz właśnie u nas była Wielkanoc i chwaliła moje śniadanie (w całości prawie zamówione, może dlatego ;p ). I coraz częściej coś miłego przez jej gardło przechodzi, więc jest postęp ;p
ale raszpla, to niegrzeczne! Nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Nie rozumiem.

Moi teściowie się cieszą. Teść nawet wysłuchał podcastu ze mną, chociaż nawet ja nie byłam w stanie wysłuchać go w całości 😂 może nie tak jak moja mama, która rozsyła takie rzeczy WSZYSTKIM, ale się cieszą i są dumni z synowej 😅 może nie gotuje ich synowi i nie sprząta, ale przynajmniej sukcesy zawodowe osiąga, to nie jest z nim dla kasy, bo ma swoją 😂😂😂
 
A ja mojej teściowej prawie nie widuję. Nawet nigdy u niej nie byłam, bo nie zapraszała. Ogólnie to nie wychowywała mojego męża, więc on też rzadko ją widuje. Ale mówię do niej bezosobowo, jakoś staram się przełamać i mówić po imieniu, ale że ona jest już wiekowa to tak też mi głupio.


A ostatnio siedzę na grilu u mojej mamy. Był brat z bratową. i nagle słyszę: "a mama była tu i tu?", "a rodzice mają to czy tamto". Bardzo się zdziwilam, że taka zażyłość między nimi, zwłaszcza, że moja mam należy raczej do chłodnych osób. Z ciekawości podpytałam ją na boku o to. A ona mówi, że bratowa tak do niej mówi, ale ona tego nie lubi :D
 
A właśnie.
Mówicie do teściowych mamo? Czy też tato do teścia?
Ja mam tylko teściowa, ale nie mogę się przemóc. Opanowałam do mistrzostwa formy bezosobowe 🙈
Ja mówię wciąż Pan/Pani, bo oni nie chcą inaczej. Co mnie niezmiernie irytuje na dłuższą metę, bo mój facet jest z moimi rodzicami na Ty prawie od początku, a zresztą ja nie jestem przyzwyczajona to ciągłych oficjalnych form 😒 Myślałam, że to mogłoby się zmienić po potencjalnym ślubie ale nie, żona szwagra wciąż również mówi Pan/Pani 🤷🏼‍♀️
 
A ja mojej teściowej prawie nie widuję. Nawet nigdy u niej nie byłam, bo nie zapraszała. Ogólnie to nie wychowywała mojego męża, więc on też rzadko ją widuje. Ale mówię do niej bezosobowo, jakoś staram się przełamać i mówić po imieniu, ale że ona jest już wiekowa to tak też mi głupio.


A ostatnio siedzę na grilu u mojej mamy. Był brat z bratową. i nagle słyszę: "a mama była tu i tu?", "a rodzice mają to czy tamto". Bardzo się zdziwilam, że taka zażyłość między nimi, zwłaszcza, że moja mam należy raczej do chłodnych osób. Z ciekawości podpytałam ją na boku o to. A ona mówi, że bratowa tak do niej mówi, ale ona tego nie lubi :D
ale to w sumie jak by chciała, by bratowa się do niej zwracała?
 
reklama
mówię mamo i tato, ale w rodzinie męża się używa do tego trzeciej osoby. U mnie się mówi "mamo, czy byłaś w sklepie?", a u nich "czy była mama w sklepie?". Więc jakoś latwiej mi te mamę przełknąć, choć dalej mi jakoś dziwnie.

Moj mąż natomiast zupełnie nie ogarnia mojej mamy, zwraca się bezosobowo. Jest też bardzo zdziwiony, że np. moja przyjaciółka czy dziewczyna mojej siostry (22 lata ma gowniara 😅) mówią do mojej mamy po imieniu 😂 u niego w rodzinie się tak nie robiło i nie umie się przestawić 😂
Twoja przyjaciółka jest dziewczyną Twojej siostry?
 
Do góry