reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

reklama
Bliższa znajoma(ale dawno jej nie widziałam), której kibicowałam od początku tej ciąży ale wie o moich staraniach bez efektu i emocjach z tym związanych...
Czy to się naprawdę tak szybko zapomina przez jaki dół Mariański często się przechodziło? Rozumiem gdybym sama poprosiła o to, to ok. Ale nie proszę i nie pytam od dłuższego czasu żeby nie bolało.
kurczę to strasznie mi przykro, że zapomniała już jak się czuje starająca się kobieta. Jeśli w ogólnym rozrachunku zależałoby mi na relacji z tą osobą to chyba po prostu nic bym nie odpisała, jak to mówią: milczenie jest złotem.
 
Bliższa znajoma(ale dawno jej nie widziałam), której kibicowałam od początku tej ciąży ale wie o moich staraniach bez efektu i emocjach z tym związanych...
Czy to się naprawdę tak szybko zapomina przez jaki dół Mariański często się przechodziło? Rozumiem gdybym sama poprosiła o to, to ok. Ale nie proszę i nie pytam od dłuższego czasu żeby nie bolało.
a długo się starała?
 
Tym szczerym entuzjazmem do dzieci obcych ( jego brakiem) bym się nie przejmowała, ja nie mając - też nie byłam taka, żeby lecieć do nich jak do miodu, owszem ponosilam i oddawalam z ulgą. Do kumpeli córy mam sentyment, bo przez chwilę razem byłyśmy w ciąży ... (ale chwilę przypilnować, ponosić, pogadać po dziecięcemu i za chwilę oddać rodzicom)
Ze swoim na pewno jest inaczej. Ale ja jednak wolę towarzystwo moich corek -nastolatek niz kumpli mojego 6 latka🤣😂, więc "brak entuzjazmu" do przedszkolaków pozostał 😁😄
Ja nigdy nie leciałam, jak któraś przyszła z maluchem po porodzie, nigdy nie tuliłam i nie miałam na rękach obcych dzieci. Jak urodziłam, to moje to oczka w głowie, ale do obcych nadal mam stosunek jak miałam. Ja bym się tym nie przejmowała
 
reklama
Czytałam wasze wpisy o tym czy wasz chłop też ogarnia i rozumie, co się dzieje... mój jest toporny na wiedzę. I tu anegdotka! Na początku związku czyli pewnie mając około 19 lat zapytał się mnie czy dziewczyny rzeczywiście mają TAM trzy dziurki, bo mu tak kuzynka nagadała i on jej nie wierzy 😅
 
Do góry