reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

reklama
Ja wam powiem, że jak kilka dni temu miałam fatalny humor, tak wraz z @ nadeszły nowe nadzieje i nagle mogę góry przenosić 🙈 I tak jest zawsze, do owulacji jestem pełna nadziei, a później do @ coraz gorzej. Mniej więcej 9/10 dno zaliczam dno emocjonalne, później następuje ta faza "akceptacji", że znowu nic, po czym znowu hurr durr to będzie mój cykl 😂
o, to ja mam podobnie.
1-2dc takie otępienie, lizanie ran, dochodzenie do siebie
3-6dc ulubiony czas w cyklu, spokoj
7dc seks :D i rozpoczęcie sikania na owulaki
Optymizm do owu
1-3 dpo sprawdzanie temp i potwierdzanie kiedy była owu
4-7dpo oczekiwanie na testowanie
8-9dpo radosne sikanie
10dpo już pierwszy stres
11 dpo większy stres, mocno widoczne napiecie
12dpo napięcie sięga zenitu
13dpo dramat trwający już do @
 
A ja widzę wybarwiona na delikatny róż 🤷‍♀️ inaczej na żywo, inaczej aparat inaczej jak dodam tutaj 🤷‍♀️ czekam na @
to jak różowy cień to dlaczego czekasz na okres? Skoro od wczoraj są cienie i widzisz je gołym okiem i są różowe ja bym zrobiła betę. Bo nawet jak wyjdzie mała a okres przyjdzie to biochem jest już czymś do diagnozy
 
to jak różowy cień to dlaczego czekasz na okres? Skoro od wczoraj są cienie i widzisz je gołym okiem i są różowe ja bym zrobiła betę. Bo nawet jak wyjdzie mała a okres przyjdzie to biochem jest już czymś do diagnozy
bo już sama nie wiem co myśleć xD czekam na okres w sensie do kolejnego testu dzień po terminie miesiączki :)
 
o, to ja mam podobnie.
1-2dc takie otępienie, lizanie ran, dochodzenie do siebie
3-6dc ulubiony czas w cyklu, spokoj
7dc seks :D i rozpoczęcie sikania na owulaki
Optymizm do owu
1-3 dpo sprawdzanie temp i potwierdzanie kiedy była owu
4-7dpo oczekiwanie na testowanie
8-9dpo radosne sikanie
10dpo już pierwszy stres
11 dpo większy stres, mocno widoczne napiecie
12dpo napięcie sięga zenitu
13dpo dramat trwający już do @
Ja zazdroszczę osobą, które mają krótkie cykle, tzn. nie żebym ja miała jakieś wybitnie długie bo 33-35 dni, więc obiektywnie patrząc - co to jest? Ale z drugiej strony to oczekiwanie na owulke strasznie mi się dłuży, a że profilaktycznie trzeba się seksić już najlepiej od 10dc, to do owulki mamy dość siebie nawzajem 😂
 
reklama
Do góry