reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

Ja się melduję w 4dpo dziś, chociaż temperatura nie powala. Nie wiem, mam nadzieję, że ten pomiar z 24.05 był jakiś zaburzony. W każdym razie w piątek było ciałko żółte i nie było widać żadnych pęcherzyków już, więc no musiała być owu w czwartek, nie ma innej opcji. Oczywiście już bym sikała 😅 w czwartek postaram się skoczyć na proga
 

Załączniki

  • 75dd4ad2-e0fc-49d8-bc8e-6d8b887efcca.jpeg
    75dd4ad2-e0fc-49d8-bc8e-6d8b887efcca.jpeg
    25,6 KB · Wyświetleń: 44
reklama
ja też mam dużo, praktycznie zawsze. Teraz mam ok. 30, a jeszcze dokupię facelle. I właśnie myślę, że się nie zmarnują, bo ja w 9-12 dpo potrafię sikać na kilka dziennie, a rano to na kilka testów różnych firm na raz. A jak wysikam pozytyw, to będzie pewnie tak jak mowisz: będę jeszcze biec dokupować testy, żeby oglądać te drugą kreskę za każdym razem, jak będę szła siku
kurczę, ja zawsze sikam na jeden na raz, ewentualnie powtarzam proces w ciągu dnia jak mnie w głowie ciśnie, że może jednak lepiej sprawdzić 🤔
 
Ja się melduję w 4dpo dziś, chociaż temperatura nie powala. Nie wiem, mam nadzieję, że ten pomiar z 24.05 był jakiś zaburzony. W każdym razie w piątek było ciałko żółte i nie było widać żadnych pęcherzyków już, więc no musiała być owu w czwartek, nie ma innej opcji. Oczywiście już bym sikała 😅 w czwartek postaram się skoczyć na proga
ja jestem 5dpo i nasikałam ;/ czuję, że zaczyna mi się to wymykać spod kontroli xd
 
kurczę, ja zawsze sikam na jeden na raz, ewentualnie powtarzam proces w ciągu dnia jak mnie w głowie ciśnie, że może jednak lepiej sprawdzić 🤔
no i to jest rozsądne :) ja niestety mam na zmianę cykle rozsądne, w których robię jeden rano i jeden wieczorem, nie rozbieram pinkow, nie idę z testami do okna i cykle nierozsądne, gdzie sikam na kilka testów na raz, kilka razy dziennie (szczególnie jak już się robi 11-12 dpo), a później oglądam je ze wszystkich stron na parapecie i płaczę nad nimi z latarką 🤦‍♀️ występują zazwyczaj naprzemiennie, bo jak nierozsądny cykl mi tak da popalić, to w kolejnym jestem rozsądniejsza, bo nie chce się znów doprowadzić do takiego stanu, ale ten rozsądek nie zostaje że mną na dłużej niż jeden cykl 🤦‍♀️
 
no i to jest rozsądne :) ja niestety mam na zmianę cykle rozsądne, w których robię jeden rano i jeden wieczorem, nie rozbieram pinkow, nie idę z testami do okna i cykle nierozsądne, gdzie sikam na kilka testów na raz, kilka razy dziennie (szczególnie jak już się robi 11-12 dpo), a później oglądam je ze wszystkich stron na parapecie i płaczę nad nimi z latarką 🤦‍♀️ występują zazwyczaj naprzemiennie, bo jak nierozsądny cykl mi tak da popalić, to w kolejnym jestem rozsądniejsza, bo nie chce się znów doprowadzić do takiego stanu, ale ten rozsądek nie zostaje że mną na dłużej niż jeden cykl 🤦‍♀️
to ja mam nierozsądny teraz zdecydowanie, w czasie owu pełen optymizm, nadzieja i pewność, że się uda, a dwa dni temu zaczęłam duphaston, więc już ryczę robiąc śniadanie…
 
Ja się melduję w 4dpo dziś, chociaż temperatura nie powala. Nie wiem, mam nadzieję, że ten pomiar z 24.05 był jakiś zaburzony. W każdym razie w piątek było ciałko żółte i nie było widać żadnych pęcherzyków już, więc no musiała być owu w czwartek, nie ma innej opcji. Oczywiście już bym sikała 😅 w czwartek postaram się skoczyć na proga
Rozumiem Cie doskonale. Ja mam wg flo 5 dni po a wg ovufriend 6 dni po i oczywiście trochę testów do zmarnowania lub nie😁 już się jaram jak pochodnia i optymizm 300%😁😆😄😂
 

Załączniki

  • Screenshot_20230529_100112_Flo.jpg
    Screenshot_20230529_100112_Flo.jpg
    149,4 KB · Wyświetleń: 44
U mnie też tym razem nierozsądny, bo tak sobie pomyślałam, że w sumie taki dziwny ten cykl, że może akurat coś z niego będzie. Owu tak późno, 4 dni opóźnienia okresu dzisiaj. Także nie pytajcie, gdzie się podziało 5 moich ciążowych easy@home, bo dziś dopiero 10dpo, a ja już ich nie mam. 🤪
totalnie rozumiem xd ja myślałam, że premomy mi na pół roku starczą, ale patrząc na moje ciśnienie to na 2 miesiące max xd
 
reklama
ja jestem 5dpo i nasikałam ;/ czuję, że zaczyna mi się to wymykać spod kontroli xd
samo sikanie w 5dpo moim zdaniem jest ok, jeżeli mózg nas swędzi i chcemy go uspokoić, a jednocześnie wiemy, że w 5dpo nie ma prawa nic wyjść i nie doszukujemy się cienia.

Dla mnie najgorsze, co możemy zrobić, to szukać tych cholernych cieni. Uważam, że robimy (tak, o sobie też mówię) sobie tym ogromną krzywdę, ponieważ na każdym teście da się coś dojrzeć. Nie wiem, ja nie jestem w stanie przejść obojętnie obok przebijchujka, nawet jeżeli wiem, że jest tam zawsze. O ile w 8-9dpo jeszcze zachowuje w miarę zdrowy rozsądek i sikam wieczorem i jak nie ciemnieje, to przyjmuje to (ale nie bez zawodu), to już przy końcówce testowania, w 11-12 dpo to jest tragedia. Myślę, że wypatrywane przebijchujków powinno być zakazane jakąś konwencją, jako zbrodnia przeciw sobie samej.
 
Do góry