reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

Ja się melduję w 4dpo dziś, chociaż temperatura nie powala. Nie wiem, mam nadzieję, że ten pomiar z 24.05 był jakiś zaburzony. W każdym razie w piątek było ciałko żółte i nie było widać żadnych pęcherzyków już, więc no musiała być owu w czwartek, nie ma innej opcji. Oczywiście już bym sikała 😅 w czwartek postaram się skoczyć na proga
 

Załączniki

  • 75dd4ad2-e0fc-49d8-bc8e-6d8b887efcca.jpeg
    75dd4ad2-e0fc-49d8-bc8e-6d8b887efcca.jpeg
    25,6 KB · Wyświetleń: 51
reklama
ja też mam dużo, praktycznie zawsze. Teraz mam ok. 30, a jeszcze dokupię facelle. I właśnie myślę, że się nie zmarnują, bo ja w 9-12 dpo potrafię sikać na kilka dziennie, a rano to na kilka testów różnych firm na raz. A jak wysikam pozytyw, to będzie pewnie tak jak mowisz: będę jeszcze biec dokupować testy, żeby oglądać te drugą kreskę za każdym razem, jak będę szła siku
kurczę, ja zawsze sikam na jeden na raz, ewentualnie powtarzam proces w ciągu dnia jak mnie w głowie ciśnie, że może jednak lepiej sprawdzić 🤔
 
Ja się melduję w 4dpo dziś, chociaż temperatura nie powala. Nie wiem, mam nadzieję, że ten pomiar z 24.05 był jakiś zaburzony. W każdym razie w piątek było ciałko żółte i nie było widać żadnych pęcherzyków już, więc no musiała być owu w czwartek, nie ma innej opcji. Oczywiście już bym sikała 😅 w czwartek postaram się skoczyć na proga
ja jestem 5dpo i nasikałam ;/ czuję, że zaczyna mi się to wymykać spod kontroli xd
 
kurczę, ja zawsze sikam na jeden na raz, ewentualnie powtarzam proces w ciągu dnia jak mnie w głowie ciśnie, że może jednak lepiej sprawdzić 🤔
no i to jest rozsądne :) ja niestety mam na zmianę cykle rozsądne, w których robię jeden rano i jeden wieczorem, nie rozbieram pinkow, nie idę z testami do okna i cykle nierozsądne, gdzie sikam na kilka testów na raz, kilka razy dziennie (szczególnie jak już się robi 11-12 dpo), a później oglądam je ze wszystkich stron na parapecie i płaczę nad nimi z latarką 🤦‍♀️ występują zazwyczaj naprzemiennie, bo jak nierozsądny cykl mi tak da popalić, to w kolejnym jestem rozsądniejsza, bo nie chce się znów doprowadzić do takiego stanu, ale ten rozsądek nie zostaje że mną na dłużej niż jeden cykl 🤦‍♀️
 
no i to jest rozsądne :) ja niestety mam na zmianę cykle rozsądne, w których robię jeden rano i jeden wieczorem, nie rozbieram pinkow, nie idę z testami do okna i cykle nierozsądne, gdzie sikam na kilka testów na raz, kilka razy dziennie (szczególnie jak już się robi 11-12 dpo), a później oglądam je ze wszystkich stron na parapecie i płaczę nad nimi z latarką 🤦‍♀️ występują zazwyczaj naprzemiennie, bo jak nierozsądny cykl mi tak da popalić, to w kolejnym jestem rozsądniejsza, bo nie chce się znów doprowadzić do takiego stanu, ale ten rozsądek nie zostaje że mną na dłużej niż jeden cykl 🤦‍♀️
to ja mam nierozsądny teraz zdecydowanie, w czasie owu pełen optymizm, nadzieja i pewność, że się uda, a dwa dni temu zaczęłam duphaston, więc już ryczę robiąc śniadanie…
 
Ja się melduję w 4dpo dziś, chociaż temperatura nie powala. Nie wiem, mam nadzieję, że ten pomiar z 24.05 był jakiś zaburzony. W każdym razie w piątek było ciałko żółte i nie było widać żadnych pęcherzyków już, więc no musiała być owu w czwartek, nie ma innej opcji. Oczywiście już bym sikała 😅 w czwartek postaram się skoczyć na proga
Rozumiem Cie doskonale. Ja mam wg flo 5 dni po a wg ovufriend 6 dni po i oczywiście trochę testów do zmarnowania lub nie😁 już się jaram jak pochodnia i optymizm 300%😁😆😄😂
 

Załączniki

  • Screenshot_20230529_100112_Flo.jpg
    Screenshot_20230529_100112_Flo.jpg
    149,4 KB · Wyświetleń: 52
U mnie też tym razem nierozsądny, bo tak sobie pomyślałam, że w sumie taki dziwny ten cykl, że może akurat coś z niego będzie. Owu tak późno, 4 dni opóźnienia okresu dzisiaj. Także nie pytajcie, gdzie się podziało 5 moich ciążowych easy@home, bo dziś dopiero 10dpo, a ja już ich nie mam. 🤪
totalnie rozumiem xd ja myślałam, że premomy mi na pół roku starczą, ale patrząc na moje ciśnienie to na 2 miesiące max xd
 
reklama
ja jestem 5dpo i nasikałam ;/ czuję, że zaczyna mi się to wymykać spod kontroli xd
samo sikanie w 5dpo moim zdaniem jest ok, jeżeli mózg nas swędzi i chcemy go uspokoić, a jednocześnie wiemy, że w 5dpo nie ma prawa nic wyjść i nie doszukujemy się cienia.

Dla mnie najgorsze, co możemy zrobić, to szukać tych cholernych cieni. Uważam, że robimy (tak, o sobie też mówię) sobie tym ogromną krzywdę, ponieważ na każdym teście da się coś dojrzeć. Nie wiem, ja nie jestem w stanie przejść obojętnie obok przebijchujka, nawet jeżeli wiem, że jest tam zawsze. O ile w 8-9dpo jeszcze zachowuje w miarę zdrowy rozsądek i sikam wieczorem i jak nie ciemnieje, to przyjmuje to (ale nie bez zawodu), to już przy końcówce testowania, w 11-12 dpo to jest tragedia. Myślę, że wypatrywane przebijchujków powinno być zakazane jakąś konwencją, jako zbrodnia przeciw sobie samej.
 
Do góry