Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

[LadyCaro]

Dokladnie!
Pamiętam jak w trakcie studiów byłam na work&travel w Stanach. I my -Polki - non stop goraca kawa i herbata, mimo że było gorąco. Dziewczyny z Meksyku nie mogły się nadziwić
Zrobiły sobie teorie, że wszystkie chude jesteśmy bo pijemy gorące napoje

Ja w sumie tu tez pilam normalnie herbate i nawet miete mi Stary przynosil

 

[Belferka]

Byłam mega wkurzona

 

[nindziaa]

Włączyłam Netflix, działa normalnie.

 

[Serio]

Bardzo dobrze wygrzaliśmy dupki
Nie, samej zemsty nie mialam, ale do tej pory np rano do kibla ide 3 razy bo mnie brzuch boli. Wiec ewidentnie nie służy mi tutejsze jedzenie.

Ja atakuję za tydzień.
Super że się wygrzaliście, i.. współczuję bólu.
O tych ciepłych napojach nie wiedziałam. Będę testować żeby nie chorować.
Raz tam byłam i na nic nie uważałam jedzeniowo itp. I totalnie nic mi nie było. A moje jelitka wrażliwe Oj bardzo.

 

[MyszkaMiki30]

No u mnie to nie taka typowa zemsta, tylko troche czesciej i radziej (hehe) .
Ale ja na Krecie tez mialam rozstroj i jadlowstret, więc może moj organzim tak reaguje na jedzenie, ktorego nie zna 1

swoją drogą jakby w upały w Polsce jeść wszystko i tyle pić to pewnie też by było

 

[Serio]

ja myślę, że na prawie każdym teście da się dojrzeć cień cienia, trzeba tylko chcieć np. na babyplanach i easy&home widzę na każdym takie przebicie, nazywam to przebijchuj. Jak się mocno przyjrzę, to widzę też na rozebranym pinku i na facelle paskowych, szczególnie jak trochę przyschnie. Wydaje mi się, że wprawne oko staraczki dojrzy cień nawet na białej kartce...

Praaaawda.
I szkoda mi naszych głów w tym wszystkim .
Ale... przebijchuj genialne.

 

[AScarlett]

U mnie na "wsi" by to nie przeszło! Od razu ludzie by gadali.

Czajcie to!

W marcu rok temu spóźniała mi się okres, a moje są zawsze regularne. Niby nie działaliśmy, ale miałam wieczorem imprezę i ten spozniajacy się okres. Więc poszłam do apteki po test żeby się upewnić, że nie jestem w ciąży. Oczywiście negatyw. I oczywiście nikomu nie powiedziałam. A mojemu mężowi w pracy następnego dnia szef gratulował!!!!! Ta aptekarka, której nawet nie znam musiała wypaplać komuś, że kupiłam test. I nawet im przez myśl nie przeszlo, że może jednak wynik pozytywny ale nie powiedziałam z jakiegoś powodu mężowi. Mówię wam. Hot plota poszła bez zastanowienia.

Ale bym się wściekła..
Nie cierpię takiego roznoszenia nie swoich i nie potwierdzonych spraw. Dodatkowo czy farmaceuci nie mają jakieś dyskrecji wpisanej w zawód?

 

[nindziaa]

U mnie na "wsi" by to nie przeszło! Od razu ludzie by gadali.

Czajcie to!

W marcu rok temu spóźniała mi się okres, a moje są zawsze regularne. Niby nie działaliśmy, ale miałam wieczorem imprezę i ten spozniajacy się okres. Więc poszłam do apteki po test żeby się upewnić, że nie jestem w ciąży. Oczywiście negatyw. I oczywiście nikomu nie powiedziałam. A mojemu mężowi w pracy następnego dnia szef gratulował!!!!! Ta aptekarka, której nawet nie znam musiała wypaplać komuś, że kupiłam test. I nawet im przez myśl nie przeszlo, że może jednak wynik pozytywny ale nie powiedziałam z jakiegoś powodu mężowi. Mówię wam. Hot plota poszła bez zastanowienia.

U mnie jest podobnie. Mam dwa punkty pobrań do wyboru i w każdym pracują moje znajome Więc jak idę na jakieś ogóle morfo czy tarczycowe to się badam tu ale jak na proga to pojechałam 30km do innego miasta Na betę jeśli będzie mi dane kiedyś pójść to też na pewno nie tu xd

 

[Bolilol]

Ja to szczerze mówiąc zastanawiam się czy po prostu nie zacząć od razu chodzić na betę jakieś 10 dpo, zamiast bawić się w testy. Wyjdzie mnie to pewnie nawet taniej, bo ja potrafię na test 2/3 razy sikać dziennie. Nie mam problemu z igłami, a tak to będzie jasno na białym.
Już nie mówiąc o tym, że ja chyba jednak nie mam nerwów do wypatrywania cieni, a jednocześnie nie potrafię wytrzymać do dnia okresu aby zatestować

10dpo to może być wcześnie, ale rób tak, jak będziesz się czuła najlepiej

Ja lubię sikać i lubię sikać wcześnie, bo wtedy sytuacja jest jasna: nie jestem w ciąży i nic co mnie boli, ciągnie, sraczka - nie sraczka, nic mnie nie rusza, bo to nie mogą być objawy ciążowe. Sikam rano na test i wiem, że co najmniej do jutra rano nie jestem w ciąży.

Ale tak w 9-11dpo też sikam kilka razy dziennie najgorzej to pozwolić sobie doszukiwać się tych cieni. jak miałam cykl, że zerkałam - nie było drugiej kreski i wywalałam test bez przyglądania się, to czułam się najlepiej. Bo jak już się zacznie karuzela cieni cieni i przebijchujów, to później już tylko płacz nad testem oglądanym z latarką

 

[Serio]

u mnie zawsze gorąca herbatka musi być nawet jak jest 35plus

Ja w tamtym roku na takim all. Upał jak na patelni poprosiłam o herbatę w barze... jak się śmiali ze mnie. I pytali 3 razy czy na pewno tea a nie beer . I dali mi jakąś ostatnią saszetkę jaką mieli. To było coś ziołowego dziwnego. Ale jak mi to dobrze zrobiło ojoj