reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

reklama
To mam jeszcze historie kulinarna z 2 strony. Na studiach pojechałam do domu na weekend i zażyczyłam sobie placki ziemniaczane. Babcia do nas przyszla i zrobiła. Siadam, nakłada mi i robię jak zawsze - polewam śmietana i posypuję cukrem. Babcia to wszystko widzi.
Biorę gryza- kurde coś nie tak 🤔
Biorę kawałek ogladam- a tam KAWAŁKI MIĘSA! Jak się okazało babci zostały kotlety, pokroiła i wrzuciła do masy. A potem patrzyla jak polewam to śmietana i cukrem 🤢🤢🤢
Ale zrobilam awanturę.. a ona nic złego w tym nie widziała.
A to ja opowiem historię nie bezpośrednio z mojej wpadki. Jak byłam mała mieliśmy kundelka i dla niego mama kupowała takie odpadki mięsa - skóry i tłuste.
Dziadek postanowił zrobić sobie zupę. Nagotował sobie z mięskiem, zasiadł do stołu, je. I chwycił mięsko. Żuje, żuje i mówi w końcu: "cholera, jakie to twarde!", a babcia pyta skąd wziął mięso. To odpowiedział, że z zamrażarki z której półki. Na to babcia, że to dla psa. Lekko mówiąc dziadek nie był zadowolony, ale sam sobie gotował :D
 
A to ja opowiem historię nie bezpośrednio z mojej wpadki. Jak byłam mała mieliśmy kundelka i dla niego mama kupowała takie odpadki mięsa - skóry i tłuste.
Dziadek postanowił zrobić sobie zupę. Nagotował sobie z mięskiem, zasiadł do stołu, je. I chwycił mięsko. Żuje, żuje i mówi w końcu: "cholera, jakie to twarde!", a babcia pyta skąd wziął mięso. To odpowiedział, że z zamrażarki z której półki. Na to babcia, że to dla psa. Lekko mówiąc dziadek nie był zadowolony, ale sam sobie gotował :D
🤣
 

Załączniki

  • IMG_1615.jpeg
    IMG_1615.jpeg
    98 KB · Wyświetleń: 84
Nie, nie pisałam 😊 tak miałam wczoraj IUI, przy czym duze zdziwienie, bo na karcie informacyjnej mialam wpisane 3 pecherzyki, a na pierwszej i drugiej wizycie rozmawialiśmy o dwóch (jeden jakis mniejszy niż 16mm sie pojawil). Nie wiem czy ludzki blad czy faktycznie czegos sie dopatrzyla lekarka w sobote. Dziś bylam u mojego gin i ponoć widać było objawy pęknięcia pęcherzyka.
Także pozytywnie :)
Trzymam kciuki mocno ✊✊
 
Możecie polecić kogoś od masażu płodności? Warszawa/Trójmiasto?
@Kaala byłaś w Wawie może?
Nie ja byłam we Wrocku
Z tego co kojarzę to Tobie chyba tez zdiagnozowano endo- jeśli tak to dołącz na fb do grupy endometrioza- jak z nią żyć i w lupce wpisz fizjo albo osteopata. Ja właśnie tam znalazłam ta moja fizjo/osteopatke
 
A to ja opowiem historię nie bezpośrednio z mojej wpadki. Jak byłam mała mieliśmy kundelka i dla niego mama kupowała takie odpadki mięsa - skóry i tłuste.
Dziadek postanowił zrobić sobie zupę. Nagotował sobie z mięskiem, zasiadł do stołu, je. I chwycił mięsko. Żuje, żuje i mówi w końcu: "cholera, jakie to twarde!", a babcia pyta skąd wziął mięso. To odpowiedział, że z zamrażarki z której półki. Na to babcia, że to dla psa. Lekko mówiąc dziadek nie był zadowolony, ale sam sobie gotował :D
Teraz apropo Twojej historii, przypomniało mi się , że mama kiedyś takie coś kupiła dla psa taką karmę w opakowaniu takim jak zwykle mortadela jest, mój śp ojciec to sobie nakroił do chleba , bo myślał , że to salceson, a on bardzo lubił salceson 😂
Zeżarł, i nawet się nie skapną, że to była karma dla psa😁
Potem mama dobiła dochodzenie, kto to zeżarł, długo nie trwało😆
 
reklama
Ja nie mam swojego ulubionego gifa, to zależy co mi się rzuci w danym momencie na oczy 💁‍♀️ i do czego przypasuje
 
Do góry