w tym miejscu chciałabym się pochwalić, że moja bratowa, matka dwójki dzieci, lat 34, skończone studia, nie żeby jakaś wyrwana z jaskini, nie wie co to jest endometrium (mimo, ze ma endometriozę teraz) ani co to jest owulacja i na czym polega. Kilka lat temu przy ognisku była rozmowa na temat tamponów. I ona mówi, ze nie lubi bo dużo sika i ją to wkurza, że musi za każdym razem wyjmować!!!! Dacie wiarę? Dorosła kobieta była przekonana, że jej tampon sikami nasiąknie jeśli go nie wyjmie
myślała też, że śledź nie jest rybą a osobnym gatunkiem morskiego stworzenia „śledź to śledź, nie ryba”… wstyd mi za nią odkąd nosi nasze nazwisko