Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

[LadyCaro]

Mnie to zadziwia jak to się dzieje, że ci ludzie są tak płodni. Paląc ruskie pety na potęgę, pochłaniając alkohol litrami Nie wiem, nie wiem.

No ja wlasnie też nie wiem już. Wez np przebadaj takich patusow. Zbadaj im tsh, nasienie, zrob moni. Nie beda zdrowi. Ale dzieci jedno za drugim... o co chodzi temu światu.

 

[anyżowa]

Mnie to zadziwia jak to się dzieje, że ci ludzie są tak płodni. Paląc ruskie pety na potęgę, pochłaniając alkohol litrami Nie wiem, nie wiem.

Dokładnie, człowiek trzęsie się nad każdym zamówieniem "fast food bo jaki to grzech przeciw płodności , nad wypitym alkoholem raz na czas czy czipsami....a to wszystko jest takie nie fer

 

[anyżowa]

Mnie to zadziwia jak to się dzieje, że ci ludzie są tak płodni. Paląc ruskie pety na potęgę, pochłaniając alkohol litrami Nie wiem, nie wiem.

Tak samo fajki, paliłam, ale rzuciłam jak tylko myśl o dziecko się pojawiła, a mam znajome co palą będąc w ciąży, bo mają stresy....

 

[LadyCaro]

Dokładnie, człowiek trzęsie się nad każdym zamówieniem "fast food bo jaki to grzech przeciw płodności , nad wypitym alkoholem raz na czas czy czipsami....a to wszystko jest takie nie fer

Ja już szczerze mówiąc nad niczym sie nie trzęsę xD teraz w weekend Stary jaral fajki i latalo mi to. Nie chce mi sie podporządkowywać życia pod cos,co sie moze nigdy nie wydarzyć.
Ale ja jestem stara zgorzkniala babą jeśli chodzi o starania.

 

[LadyCaro]

Tak samo fajki, paliłam, ale rzuciłam jak tylko myśl o dziecko się pojawiła, a mam znajome co palą będąc w ciąży, bo mają stresy....

Pogarda. Nie ma usprawiedliwienia na fajki i alko w ciąży!

 

[anyżowa]

Ja już szczerze mówiąc nad niczym sie nie trzęsę xD teraz w weekend Stary jaral fajki i latalo mi to. Nie chce mi sie podporządkowywać życia pod cos,co sie moze nigdy nie wydarzyć.
Ale ja jestem stara zgorzkniala babą jeśli chodzi o starania.

Wiadomo, z niczym nie można przesadzać, ja tylko daje kontrast temu, że ktoś ma podejście, że rzucenie palenia może mu pomóc w zajściu w ciążę, a są osoby co mają to gdzieś i trują swoje dziecko....I nie myślą o konsekwencjach , tylko o sobie.

 

[KaMaLi]

Jak ja kurde wkurzam się jak inne mają wpadki z ciążami a ja nie mogę zajść.

Chyba każda z nas ma podobnie.
Ja też zadaje sobie pytanie, czemu znajome już w kolejnych ciążach, e dzieci. A ja pierwszego nie mogę utrzymać..
No nic, kiedyś przyjdzie pora. Kiedyś przyjdzie ten czas.

 

[nindziaa]

Tak samo fajki, paliłam, ale rzuciłam jak tylko myśl o dziecko się pojawiła, a mam znajome co palą będąc w ciąży, bo mają stresy....

Tak, znam taką jedną, troje dzieci rok po roku i ani na chwilę nie rzuciła petów, w każdej ciąży paliła.

 

[KaMaLi]

Powiem Wam, ze jak mnie oczywiście tez smuci, ze ktos wpada, a ja nie moge zajść, to bardziej mnie smuci to ze patlogia narobi sobie dzieci bez problemu. W duzej mierze jak ktos wpadnie i decyduje sie urodzić to kocha to dziecko i dba, a taka patologia... tyle wspanialych dzieci, ktore zasluguja na szczescie.
Mi nie może wyjść z glowy ten biedny Kamilek... i ze tam jeszcze z tymi kurwiszczami 5 dzieci mieszkala...?

I gdzieś widziałam reportaż, że ta matka z kolejnym w ciąży.

 

[LadyCaro]

Chyba każda z nas ma podobnie.
Ja też zadaje sobie pytanie, czemu znajome już w kolejnych ciążach, e dzieci. A ja pierwszego nie mogę utrzymać..
No nic, kiedyś przyjdzie pora. Kiedyś przyjdzie ten czas.

No właśnie o to chodzi, ze nie musi przyjść... ja tak czuje. Tak czuje, ze to wlasnie na mnie padlo.