E
eag
Gość
ja tezTylko z maggi i tylko drobiowa galaretka.
A tatara najbardziej brakuje…Rzuciłabym się, jak szczerbaty na suchary.
A tym, które steka nie jadły, to polecam.
Dopóki nie spróbowałam jakieś 10 lat temu, to schabowe i de volaille (te z masłem) były naj.
Ale wtedy to było, jak uderzenie pioruna i odkrycie stulecia jednocześnie…Przewartościowało to moją top listę mięs.
Byle nie krwisty. Nie rozumiem fenomenu podsmażonego mięsa surowego w środku
Jedynie well done.
@997tenNumerToKlopoty, ja czekam…