reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2011

Hej kochane!
Wracam do świata żywych! Ale powiem Wam, że takiej zimy to od lat nie widziałam. Śnieg po pas. W sobotę nas odśnieżyli, już nie wieje, więc póki co jest ok. Ale podobno za tydzień w piątek znów ma do nas taka zima zawitać:dry:, oby nie.
Ale powiem Wam, ze spędziłam rodzinny weekend pełen przytulasków z Marti, śmiechu i radości. Dzisiaj trochę ciężko było się rozstać, ale dzień w pracy szybko zleci i znów wyściskam bąka mego słodkiego.

Alex kochana moje gratulacje, całym sercem jestem z Wami, wszystko będzie dobrze, dbaj o siebie teraz kochana.
Ainka powodzenia w starankach , całkiem możliwe że będziemy razem , bo my też powoli już o tym myślimy:blink: mi też się marzy dwójeczka z małą różnicą wieku.
Gaguś * oj faktycznie pechowo u Ciebie ostatnio. Tulę *
Joluś, Futrzaczku brawo za te ćwiczenia, ja też zaczęłam! Od dwóch dni ćwiczę z Ewcią skalpel i daje wycisk nie ma co, tylko jakoś strasznie późno znajduje na to czas z piątek skończyłam ćwiczyć dobrze po 23;/ Niestety wcześniej nie daje rady. Mąż się ze mnie śmiał, ale ja mu jeszcze pokaże, a On niech siedzi przed tv i wcina czeko:blink:. W sobotę jak mnie częstował to mu powiedziałam, żeby sobie w tyłek tą czekoladę włożył:-D.

Zmykam do pracy
Buziole
 
reklama
Witam się poniedziałkowo.
Alex :*
Gag, poważne to postanowienie w sprawie rodzeństwa dla Stasia. Może jeszcze zmienisz zadnie...?
Aina, super, że z Jasiem coraz lepiej w żłobku. Ciotka pęka z dumy:)
Basiek, współczuję Ci tej zimy. Mnie się o uszy obiły jakieś prognozy, że w nocy ma u nas sypać ostro. Mam nadzieję, że się nie sprawdzi.
Styna, współczuję akcji z M. Wierzę, że miałaś już dość. Przykre, że się takie rzeczy tym chłopom naszym zdarzają.
Lepi, dzielna Zośka, brawo!

U nas nuuda:) Julek kaszle znowu, ale tragedii nie ma. Miłego dnia dziewuchy.
 
Cześć babolki moje kochane.
Ja tak w przelocie. Nie mogliśmy jakoś nad ranem spać z Igim i w końcu koło 7mej zasnęliśmy i po 9tej siostra nas obudziła. Chwilę pogadałyśmy potem posprzątałam i teraz kawkę spijam. Zaraz za ćwiczonka się biorę.

Gag super,że jesteś..Trzymam kciuki żeby odpoczynek od siebie Wam pomógł. Faktycznie pechowo u Ciebie:( Jak Ty wyjeżdżałaś z tego garażu :confused:

Madzik
zdrówka dla Julka. Mróz odpuści i zaraz nam się na nowo zarazków namnoży :(

Basiekk
niestety też słyszałam że pod koniec miesiąca zima nas jeszcze odwiedzi, czyli święta będą pod pierzynką <śniegu oczywiście :p>
Super że zaczęłaś ćwiczyć, mąż niech się śmieje a czekolada mu w doopsko wchodzi :-D

Bubbles miała wpaść na dłużej i co :(
 
Hej kobietki. My wczoraj mieliśmy plany że ja po pracy prześpię się z 2 godzinki i jedziemy do sklepu kupić krzaki malin i jakiś jeszcze owoców, kompostu i posadzić w ogródku. Jak wstałam tak sypał śnieg że nie mogłam uwierzyć:szok: w żadnej prognozie nic o śniegu nie mówili. No ale pojechaliśmy do sklepu bo mówimy jak już będą to któregoś dnia się tylko wsadzi i będzie ok. Jak wracaliśmy to już tak nie padało i ok 1 śnieg całkiem stopniał więc poszliśmy sadzić maliny 7 krzaczków 2 krzaczki agrestu i czarną porzeczkę oczywiście Nadia nam pomagała. Efekt był taki że musiałam ją zabrać do domu bo krzaki zabierała i nie chciała oddać bo są jej. Po za tym ziemia była tak mokra że wszystko do prania muszę wrzucić buty już wczoraj wyprałam. P stwierdził że wyszło jak zwykle ja zaplanowałam zarządziłam a on musiał robić.No ale za to latem będziemy mieli własne owoce i będziemy samowystarczalni. Nadia maliny uwielbia a te są tak drogie że to masakra. Jeszcze kupimy kilka krzaków truskawek i z pl przywiozę poziomki wsadzę w doniczki i będzie luz.
Gag to rzeczywiście pech ale jednego nie rozumię jak ty to zrobiłaś z tym garażem??
Basiek zazdroszczę takiego śniegu chętnie bym Nadii pokazała ale u nas 10 cm to już klęska żywiołowa.
Madzik zdrówka, u nas Nadia ostatnio jakiś katarek jej się zaczynał ale widzę że zniknął więc pewnie to od 5 było.
Jolek u nas Nadia od 2 dni przed 6 wstaje mam nadzieję że szybko jej przejdzie.
 
Hejka :-)

Alex- kochanie jak tam ??? :* trzymam mocno kciuki za Was :* będzie dobrze zobaczysz :*
Gag- to się działo... hehe :) ojj rzeczywiście poważne to postanowienie ... ja mam nadzieję tak jak Madzik że jednak jeszcze zmienicie zdanie :*
Styna- tak to jest z tymi Naszymi facetami :-D fajnie z tymi krzaczkami oby się przyjęły i zdrowo rosły :)
Joluś- My już o 6 na nogach z młodym , Szymuś u dziadków był na weekend więc mamuśka go zaprowadziła do przedszkola a My z Filipkiem o 14 jedziemy po niego :) młody oczywiście śpi od 10 zaraz idę go budzić , ja w tym czasie zrobiłam obiad , poćwiczyłam i posprzątałam :))
Basiekk- fajny taki weekendzik :))i brawo za ćwiczenia ! :*
Bubless- i co tam nowego u Was kochani ?

a My weekendzik też miło spędziliśmy , w sobotę zakupy a w niedzielę byłam u siostry na farbowaniu w zakładzie bo mieli szkolenie a potem pojechaliśmy do mojej Hani :)

edit: zmykam , do wieczorka :*
 
Ostatnia edycja:
Ja tylko na chwilkę.
A więc zrobiłam test rano i wyszła po 5 min druga ledo widoczna kreseczka, sama nie wiem co mam o tym myśleć, może jakieś zaburzenia przez to karmienie piersią a może rzeczywiście jestem w ciąży, jutro chyba znowu powtórze albo pójdę na krew.
Boże jak ja sie boję...
 
Alex ja przy Igim też miałam słabo widoczną drugą kreskę na początku. Może kup jakiś inny test i zobacz, bo obstawiam że masz tej samej firmy.
 
Alex dzielnie się Oli spisał, trzymam kciuki za kolejne wizyty. Gratulacje, ja też miałam bladą 2 kreseczkę. Będzie dobrze &&& Teraz masz dodatkową motywację by odstawić cycusia.

styna to ci małż. Mnie to też strasznie wkurza kiedy dokładnie określam co i jak a wszystko jest wspak.

lepidoptera gratki dla Zosi :-)

gag ale przygody, niech pech już się skończy. A co do rodzeństwa, to może jeszcze kiedyś wrócicie do tego tematu ;-)

madzik zdrówka Julkowi!

A ja dalej w szpitalu. Przed porodem już nie wyjdę. Po dzisiejszym usg ilość wód bez zmian. Czekamy do nast. poniedziałku. A jak coś to szybciej.
Ale się teraz kobitka drze ;-) Chyba końcówka porodu.
 
Ypra a myślałam niedawno o Tobie, zastanawiałam się czy w doku jesteś. No nic posłuchasz i się nastawisz na poród, choć nie Ty cc przecież będziesz miała to bez krzyku się obędzie:) A jak Krzyś bez mamy się trzyma??
 
reklama
Alex- kochana nic się nie bój :* jesteśmy z Tobą :*
Ypra- a jedank Cię zatrzymali i dobrze bo jesteś pod fachową opieką :)) a Krzysiu jak tam ? całuski :*

zmykam :* dobranoc
 
Do góry