reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

Hejka!
Za mną pracowity tydzień, w pracy miałam full roboty, decyzja za decyzją....W domu nie miałam juz za bardzo ochoty na pisanie.
Nie mogę sie doczekać jutrzejszego dnia, bo jedziemy oglądać działkę i chyba od razu poprosimy tego posrednika o wystawienie na sprzedaż naszego mieszkania.

Styna współczuje ale musiałaś sie nabawić stracha. najważniejsze , ze wszystko dobrze sie skończyło.
Oli wczoraj tez miała mały wypadek, rozciął sobie trochę skórkę koło oczka, zahaczył o kant stolika, mało brakowało w sumie, zeby sobie coś z oczkiem nie zrobił. A bawił sie z tatą piłeczkami i chciał sie schylić i bam.... jak M. do mnie zadzwonił do pracy to trochę się wystraszyłam, bo przedstawił to w sumie trochę gorzej.
Poziomki trzymam kciuki za usg i żeby był synuś:)
Andzia miło Cie widzieć!
Maja Polcia może miała tylko trudny dzień, a jeśli chodzi o Twoje nerwy to sie nie przejmuj mi tez czasem puszczają i potrafię krzyknąć ale czasem ręce opadają prawda...
Jolek ale sobie pospaliście...
 
reklama
Styna no to lipa..odbijecie sobie innym razem.

Maja właśnie mi Styna przypomniała że Igi ostatnio miał etap że się darł w wanience.Dopóki zabawa to ok a jak mycie to tak darł buzię że masakra.Tata zmienił taktykę najpierw mycie potem chwila zabawy i si,e dzieć uspokoił.

Alex buziak od ciotki w ała Olinka:( Trzymam kciuki za jutrzejszy dzionek i oby wszystkie plany wypaliły &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Ostatnia edycja:
Styna zrobilam paste rybna na kolacje, masz ochote??:-p;-) tylko ogorka kiszonego nie mialam, ee szkodaa,, zawsze dodaje.

Jolus Polcia juz od dawna podczas mycia sie drze, a mycie glowy to juz w ogole masakra :/ wczesniej nigdy nie bylo tego problemu. ale zawsze chetnie szla sie kapac, zawsze.. ehhh.. az sie boje zaraz tej kapieli - dzisiaj tak pozno bo skajpujemy z dziadkami a mala i tak pelna enrgii, drzemke walnela ze uuuu.. a nie lubie jak w pizamce smiga - po kapieli do lozeczka ma isc:tak:

Alex - bidulek Olinek :** udanego dnia jutro!powodzenia!

Andziu - dziekuje.. ale chyba jednak nie zawsze tak jest.. :(
 
Ostatnia edycja:
Witajcie :-)
Po Krzysiu rozchorował się małż, na końcu ja. No i walentynki minęły bardzo romantycznie na chorowaniu :no: Mały kiepsko sypia w nocy z zapchanym nosem i bolącym gardłem, my ledwo żywi, ale wydaje mi się, że powoli zaczynamy z tego wychodzić.

basiekkk słodko musi wyglądać jak Marti sto lat śpiewa. Niestety na razie na to wygląda, szykuje się cc.

styna
na szkole rodzenia właśnie radzili chodzenie na czworakach, Krzyś przeszczęśliwy :-D
Co do kakao, to też się nad tym zastanawiałam. Podam mu niebawem naturalne tylko się zastanawiam czy nie spróbować na zwykłym mleku.

persefona mam nadzieję, że z operacją wszystko ok. Poduszka super :-D Oj leci ten czas, leci...

styna dobrze, że Nadii nic się nie stało. Współczuję przeżyć :-(

Alex trzymam kciuki za jutro. Dobrze, że Oliemu z okiem nic się nie stało.

Krzyś też miały wypadek, szedł z tatą korytarzem, upadł uderzył się w drzwi. Niby wszystko ok, a nazajutrz siniak na policzku:no: to już nie 1-y wypadek z tatą, ale nic do wesela się zagoi :-)
 
Maja u nas podczas mycia głowy też jest masakra. Nie wiem czemu, kiedyś problemu nie było.
Igi śpi od dobrych pół godziny :)

Ypra oj jakoś Was lubią te choróbska. Zdrówka życzę:)
 
Witam ja znowu chora wykończę się. Wczoraj zapomniałam komórki do pracy i czułam się całą noc jak bez ręki.
Maja jasne że chcę pastę a jak już zjedzona to chociaż przepis:tak:
Jolek Nadia też ma swoje fazy pierwszo byl ryk przy myciu głowy długo to trwało ale w końcu minęło, w między czasie był ryk przy myciu tyłka w tym przypadku musiało ją mydlo zaszczypać ale po krótkim czasie minęło a teraz jest wręcz histeria jeśli chodzi o mycie zębów, ale my jej nie naciskamy wiemy że minie więc tylko zachęcamy.
Ypra Nadia od roku prawie jest na normalnym mleku, ostatnio spróbowała kakao ale bez rewelacji, no ale może się z czasem przekona. Narazie przekonała sie do monte a też długo buło bleee.
 
Ostatnia edycja:
Wypoczywam po babskiej imprezie. Mam przez to czas na nadrobienie.
Impra była u mnie, więc miałam chatę na wczoraj wylizaną, mąż mi rano naczynia do zmywarki włożył, podłogę wytarłam i luz.
 
Emka też pije kakao od dawna
Andzia współczuję zapalenia krtani :-(
Styna masakra ! ale lepiej jak to połknęła niż miałoby jej stanąć gdzieś w przełyku O matko !
właśnie tego u dzieci najbardziej się obawiam... az mi ciary przeszły !
dobrze że wszystko dobrze się skończyło !

witam tak w ogóle :-p

u nas ok wszystko !
trochę zajęci jestesmy , inaczej tutaj mamy poukładane wsystsko i na neta czasu mało ..
ale podczytuję ile sie da tylko mi wbic cieżko

dziewczynki zadowolone , tylko jeszcze nie mamy znajomych ale właścicielka zapisała mnei na spotkania rodziców z dziećmi i będę chodzić to jakieś mamuśki zapoznam i mam nadzieję że będzie ok ;-)

 
Witam. Potrzebuję słońca bo nie dam rady tak dłużej.Chodzę jakaś taka wymięta wszystko mnie boli a najgorszy jest ten ból głowy!!! Wiosny wiosny potrzebuję a najlepiej lata!!! :tak:

Styna u nas o dziwo mycie zębów ok:) Zdrówka Ci życzę:*

Matusia oj imprezka zazdroszczę:) A gdzie męża wysłałaś skoro piszesz że babska imprezka?
 
reklama
jolek ja też się podłącze, brak ciepła mnie dobija.
A jeszcze nam padł ekspress do kawy, mąż w depresji:rofl2:

na imprezkę też bym poszła, ale jak w kazdy prawie weekend jestem "na naukach":laugh2: więc kolacja, ząbki i lulu.
 
Do góry