Hej dziewczynki :*
Zima dalej, choc dzis plus wiec kapalo brrrr...Bylysmy w palmiarni sie dogrzac ;-)
Wczoraj nie mialam sily juz pisac, to co sie dzieje z Polka znowu to masakra, goraczkowala tez lekko wczoraj, co wskazuje na zęby ... strasznie na nia krzyczalam juz wieczorem,
jestem okropna, absolutnie nie nadaje sie na matke
(((
Do tego mamy problem, bo nie chce wejsc do wanienki, zrobila wczoraj cyrk i histerie, serduszko tak strasznie jej bilo, bała sie! nie wiem o co chodzi? skad nagle taki lęk??!
Styna - !!! szczescie w nieszczesciu, jak to bywa, bidulka mala.. mocno sie wystraszyla? moglo sie skonczyc nieciekawie.. pewnie bylas wyczerpana..
Ainka - udanej podrozy! pewnie juz po jestescie. napisz nam jak tam w pociagu 'usiedzieliscie';-)
Jolek - a oko boli dalej?? tez mialam ost.jakies schizy nocne .. :/
Madzik - pamietaj, ze jestesmy na
sciskam mocno :*
Andzia - zdroweczka dla Darunia! probowalas mieszac syrop z jedzeniem jak pisza dziewczyny??
Poziomka - no no to juz prawie półmetek! wierze, ze nic Ci sie nie chce
Zapomnialam powiedziec, ze 2 dni temu bylysmy juz obczaic klub maluszka - dwie godziny tam spedzilysmy, Polcia zachwycona, wyjsc nie chciala! a w drodze powrotnej zasnela, i tak juz 3 dzien ma normalne drzemki w koncu.
Fajnie, milutko czysciutko mieciutko, i tak po domowemu, tylko, ze jeden chlopczyk byl - a najwiecej dzieci panie mialy 5.. troche mala grupka, choc jak jest za duza tez niedobrze. Razem w trojke smigali bo jeszcze kolega z nami byl 2letni, no i panie stwierdzily po godzinie - kto tu bedzie rzadzil - oczywsicie Polka czort. W poniedzialek idziemy sprawdzic drugie miejsce. Niestety to co bralam pod uwage, czyli - warsztaty dzieciece - sie zlikwidowalo..