reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

Alex, idź idź do stomatologa zawczasu, chociaż po poradę, ale jakby coś się miało dziać na ząbkach, to lepiej żeby wcześniej zapobiec

Madzikk, jak kaszelek? Polepszyło się?

Maja, a co Cię tak wykończyło? Szaleństwa Poli?

Karolka, zdrówka. No i fajnie że tą fuchę podłapałaś, na święta kaska potrzebna .

Kamcia, a u Ciebie to jak zwykle wyżera na maksa. Kiedy Ty to szykowałaś, to nie mam pojęcia.

Majowa, oby Cię choróbsko nie dopadło. A Pedancik pupkę sam wyciera? Super. Moja hrabina się osra w pampersie i się drze jak kupę widzi, że niby się brzydzi.

Styna, to sobie szybko badania zrób. Ty tam wszystko wiesz jakie i jak, ale zrób jak się tak słabo czujesz… A co do wychowywania chłopa – to gratulacje

Ypra, to świetnie, ze dziewczynka…

Madzikk, 3 bit mmm pycha, a jadłaś może Popaprańca? Ale dobry.

Basiekk, ale super z tym kinem. Moje starsze dziecię chciałoby ten film obejrzeć.

Lepi, to Maja ma kilka ulubionych zabaek i codziennie do Niani targa którąś. Co ja się nadźwigam wiecznie. A jak jej nie pozwalam to płacze że laka w domu została albo isiu i tak ją muszę zabrać i tak. Już ustąpiła by wózek brać.

Bubbles, nie smucaj braciszkiem. Fajnie, że był i że bratowa pozwoliła na to :-D. A Fifi kochany szkrab jak ślicznie mówi. Aleksiu się cieszy pewnie. Maja nie woła Mati ani Mateusz, za to na córkę Niani woła Andziika czyli Angelika, a prosto by Jej było Mati to na złość nie mówi.

Futrzaczku, buziak w czółko (żeby się nie zarazić:-p)




Mama jutro do szpitala, w sobotę chłopaki jadą do Poznania, to byśmy się z majką zabrały. W prawdzie mają swoje męskie plany (targi terrarystyczne, kino i zakupy) ale bym się do mamy zabrała, no i mam też pracę w sobotę i jedna z nas już zostać nie może w związku ze studiami i jak bym i ja zawiodła, to głupio bo jedna by tylko w pracy była… ale nie mam też w ten dzień co z Mają zrobić. Pomyślę to może na zaczepkę się z Mają zabierzemy.
 
reklama
Majowa oj podejrzane. Ja dziś miałam popołudniu napad na ogórki kiszone :shocked2: ale bez obaw @ rano przyszła:)
Igor odkurzacz od dawna uwielbia:) Gdzie by nie był a odkurzacz na wierzchu to on jeździ:)
Kuba rozumiem na nocnik się załatwia skoro doopcie podciera sobie?

Alex a te przebarwienia ...nie braliście czasem żelaza jak Oli był mały?? Mi ciocia podpowiedziała że te przebarwienia to od żelaza, pytała czy Igi brał jak był mniejszy.Tylko że to nie Igi a ja brałam w ciąży i po porodzie jak jeszcze piersią karmiłam.

Styna u nas też M wieczorem gary myje. Nie marudzi przy tym. szkoda tylko,że ogranicza się tylko do garów,gazówki już nie przetrze ani blatu :/

Matusia siła wyższa, nie masz z kim Majki zostawić więc nie możesz do pracy iść. Odbijesz w inny weekend.
Mama jutro do szpitala i jutro operacja??

Lepi my mamy żółwika do spania i to od niedawna:)

Karolka, Futrzaczek
zdrówka kochane :*

Basiekk ja do weekendu zmierzchowa nie byłam, a w ten weekend obejrzeliśmy z M cztery części w TV więc na piątą zdałoby się wybrać do kina:)

Bubbles zdrówka dla Filcia. Zdolniacha nasz mały super,że nauczył się wołać braciszka. Igi też coraz więcej próbuje mówić, aż mi z tym dziwnie:)

Madzik dawaj 3bita!!!!!!

Maja
:*


Pisałam dzisiaj z Hope i mam nadzieję,że udało mi się ją zmobilizować do odwiedzin nas od czasu do czasu.

Poziomeczka
a Ty też skrobnij kilka słów a nie tylko nasz czytasz:p

Z nowości u nas to tata dziś obciachał Igorkowe loczki.Teraz to syna do wojska mogę wysłać :(
 
Ostatnia edycja:
Hej!
U nas kaszel:( Tylko, że już mnie to nie dziwi od wczoraj.
Jak po południu odbierałam młodego to mnie pani poinformowała, że Lulek wszystkie dziewczynki przytula i całuje cały dzień:-) A jedna z dziewczynek jak wyszła z sali to gile do brody i kaszel taki, że się ściany trzęsły:wściekła/y: A druga za to, jak ją tata szykował do wyjścia, to cały czas pokazywała na Julka palcem i wołała: Lulu, Lulu!:-D Chłopak ma 1,5 roku, a normalnie pies na baby!:zawstydzona/y::-D Ja nie wiem co mnie czeka później...

Bubbles, Fifi zdolniacha, jak pięknie mówi! I zdrówka życzę!
Basiek, wredoto, muszę Cię zmartwić, bo 3bit wyszedł:-p;-)
Matusia, popaprańca nie jadłam, dawaj przepis:tak:
Joluś, jak tam zdrówko u Igorita?

Miłego dzionka wszystkim!
 
Madzik uśmiałam się z Juleczka Twego,pies na baby :-D:-D, będziesz miała kobito mnóstwo potencjalnych synowych:-D. Choć moja mała identycznie jak tylko spotka jakieś dziecię czy chłopczyk czy dziewczynka muszą być przytulasy i całusy, jak dzidzi nie chce to focha strzela:-). Super , że 3 bit wyszedł, już miałam nadzieję, ze mi wyślesz i zjem sobie, nawet mamałyga by poszła:-D
Bubbles zdrówka, Fifciu zdolniacha nasz, słodko musi wyglądać jak woła Aleksia:-)
Matusia ja też chce przepis, skoro popapraniec taki pyszny:-). Ja w niedziele mam w planach Panią Walewską trzasnąć:-)
Futrzaku zdrówka kochana

U nas po staremu:-)
 
Czesc Dziewczynki! :*

Futrzaczku - chora! no way!! ja tu zaczelam cwiczyc wczoraj z Ewa, wiec potrzebuje teraz Twego dopingu do cwiczen! Zdrowka Kochana! :*

Madzik, a to ci Casanova z Juleczka :)) szybko zaczyna chlopak! :) zdrowka Wam zycze kaszlaczki :*

Alex powodzenia u dentysty!
a swoja droga Dziewczyny, jak Wam idzie mycie zabkow maluchow? U nas roznie, z tym, ze nawet z Aleksem dopiero od niedawna mozna mu spokojnie umyc zeby, a do tej pory byly prostesty i placz.

Jolus szkoda loczkow, pamietam jak Aleks pozegnal loczki gdy mial 1,5 roku i do dzis ma juz tylko proste wloski.
Ale jak do wojska to co innego! Proponuje do marynarki, piekne mundury i piekne chlopaki! ;)
Fajnie, gdyby nasza Hope tu wrocila, choc wiem, ze jest bardzo zajeta teraz, zycie na 2 etaty + jeszcze nocny na odrabianie prac szkolnych.

Matusia, ja wiem Kochanie i nie smutam juz z bratem, ale pisze jak jest :)
W kazdym razie moje dwie siostrzyczki szykuja sie do mnie znowu styczen/luty. Bedziemy razem latac za sukienkami, bo brat w maju wypowie sakramentalne 'tak' (stad tez zaprzyjaznilam sie z Ewa i zaczelam cwiczyc, zeby zgubic samare).

W kwestii garow itp ja wciaz myje gary sama (garnki, bo wszystko inne idzie do zmywarki), ale nie odpuszczam rozladowywania zmywarki, odkurzania i sprzatania salonu oraz ostatnio czesciej udaje mi sie zwerbowac krola do mycia kibli (korona deczko sie zsunela z glowy w trakcie, ale przezyl!). I, co jest nieslychane! robi sobie sam kanapki do pracy, robilam mu je odkad sie znamy i nawet w ciazy z A musialam wstawac z nim i robic te p... sniadanka, a w ciazy z F stalam wieczorem i trzaskalam kanapki, bo on nie mogl! zawsze u nas o to byly awantury i w koncu chyba pojal. Zreszta ja z nim tocze regularna wojne o sprawy domowe i dzieciowe, bo jakos tak sie porobilo, ze jemu wolno bylo zawsze wszystko, a dla mnie gary, sprzatanie i dzieci. Ostatnimi czasy troszke sie to zmienilo i jest wielki szok i podejrzenia i nagle zazdrosc?! Faceci sa beznadziejni. Nadaja sie do jednego tylko i to czasem...

Wieczorem mamy wrozby Andrzejkowe w PL domu, wiec bedzie wesolo, bo pozniej pospiewamy sobie :)
A'propos - startujecie gdzies potanczyc w sobote?
 
Ostatnia edycja:
Hejka. Ciężka noc za nami.Młody stękał kwękał i tak do rana:( Coś czuję że te wczorajsze obcinanie włosów i te płacze i krzyki się odbiły w nocy.

Bubbles
wiem że Hope zajęta ale choć raz na tydzień dałaby znak o sobie:)
U nas z myciem zębów ciężko ale nie odpuszczamy:)
He he ja muszę mojego też do szorowania tronu zagonić. Kiedyś szorował chatę perfekcyjnie ale to było kiedyś:/
Tańce jakie tańce gdzie:(

Madzik a dziękuję u nas już ok. Stwierdziłam,że chyba nawet nie pójdziemy na kontrol żeby się nie stykać z chorymi dziećmi. Kaszel katar się nie pojawił, gorączka zniknęła więc jest ok.
To ci Julek podrywacz:) wesoło musi być z nim w tym żłobku. Mam nadzieję,że kaszel szybko pójdzie precz i nie będzie z tego gorszego choróbska.


Bubbles czy Ty w maju będziesz w Gdyni????

 
Witam my z Nadią posprzątałyśmy ogródek trochę to syzyfowe prace przypominało bo ja liści na kupkę zgrabiałam a Nadia bach w nie i rozrzucała ale w końcu się udało.
Jolek no co ty to kuchenke i blaty też trzeba. Mój małż mi kiedyś powiedział że kuchenka nie jest integralną częścią kuchni:szok::szok::szok: Więc on jak mu powiedziałam że ma w kuchni sprzątnąć to kuchenki nie brał pod uwagę:szok::szok::no::no:
Bubbles kanapki to ja mu robię ale wieczorem, P wciąż powtarza że nie muszę on sobie poradzi ale ja już widzę jak wciąga burgery czy hot dogi ewentualnie inne śmieci raz że to by naruszało budżet dwa w drzwi by mi się po miesiącu nie zmieścił. No a troche zazdrości to akurat dobrze nie osiądzie na laurach tylko będzie się starał.
Madzik zdrówka dla casanovy:-D
 
Witajcie. Podczytuję was jak mam możliwość i cieszę się z osiągnięć waszych milusińskich. U mnie niestety znowu choróbsko w domu :/ Jak zwykle Gabi ze szkoły przyniosła... Także moja młodzież zasmarkana i kaszląca :/ Ja zaczynam się denerwować podświadomie,bo egzamin na prawko tuż tuż... Ale jutro chwila rozrywki: idziemy wieczorem na bal andrzejkowy :)
Pogoda do bani-pada i pada :/ pod koniec tygodnia zapowiadają mrozek,więc może te wirusy znikną.
Miłego dnia kobietki :)
 
reklama
Styna no tak w kuchni to tylko są gary do mycia. U mnie M sam robi sobie kanapki a jak pracowałam to robił też dla mnie. Nie wyobrażam sobie że miałabym wstać przed 6tą i kanapki mu robić do roboty, a takich wieczornych by nie zjadł. zresztą ja też bym nie zjadła.

Bubbles a co do loczków bo zapomniałam wcześniej...u nas po każdym obcięciu jak na razie odrastają:)

Persefona zdrówka dla dzieciaczków i miłej zabawy jutro:) Kciuki za egzamin zaciśnięte &&&&&&&&
 
Do góry