reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

Hope jaka stara ?życie zaczyna się po 30-tce!!!!
Marzena no szkoda dziecka troszkę ale powiedz, ze mikołaj miał dużo roboty dlatego się spóźnił;-) każdemu się zdarza gorszy dzień, głowa do góry!
Ivana jaka za młoda normalny wiek bez jaj, nie wiesz, że najwięcej gadają ci, którzy sami mają coś do ukrycia albo zwyczajnie czegoś zazdroszczą
Melia mi na zgagę w ciązy zawsze pomagała herbata miętowa po prostu ...
a tu ciągle mrozik brrr zimno nic się nie chce śniegu juz nie ma bo w sobote stopniał ale mrozik został ......
moje dziecko cały dzień przezywa prezenty od mikołaja ale ma zabawę a ja juz zmęczona jestem/.:-(w dodatku wcale się nie wyspałam jakoś spać nie mogłam obudziłam się o 2 w nocy i do 4.30 oka nie zmrużyłam a o 5.30 pobudka:wściekła/y: moze nadrobię potem spanie hihi
 
reklama
Dawno mnie tu nie było. Najpierw byłam u rodziców calutki tydzień, to do kompa nie chciało mi się zasiadac:) A jak juz przyjechalam do Warszawy to zastała mnie śnieżyca i chory narzeczony. Aż w końcu ja sama się rozchorowałam:) No ale teraz wracam do zdrowia, już katarek tak mocno mnie nie dokucza, a to jest dla mnie najważniejsze, bo albo katar mam tylko kilka dni, albo długie tygodnie przez zatoki...

Pooglądałam Wasze brzuszki, zwierzątka, cudne zdjęcia... :) Lubię i psy i koty. Kiedyś mieliśmy kotka w domu, teraz u rodziców jest pies rasy beagle. Tam gdzie teraz mieszkam, wynajmuję pokój z narzeczonym u dobrego kolegi, też jest kot, czarny i bez ogona. Odkąd jestem w ciąży jest do mnie wrogo nastawiony, nie wiem dlaczego, tego kota to już strasznie nie lubię i strasznie się boję;/

Za dwa tygodnie wyprowadzamy się do Poznania, do teściów. Cieszy mnie to, bo będę bliżej swoich rodziców no i na miejscu teściów, zawsze pomogą wesprą, a teściowa to ciągle coś pichci, więc nie będę musiała siedziec w kuchni, żeby zjeśc to na co się ma ochotę :D:D:D:D

Pozdrawiam Was dziewczyny!
 
ewunka_k widze że też tak jak ja miałaś szczęcie i trafiłaś na fajną teściową, ja ze swoją nie mieszkam ale rewelacynie się dogadujemy, nawet nie miałam oporów żeby mówić do niej mamo, a i objadki też nam często podrzuca, kofana jest!
 
Ja podobnie zaliczam sie do grona tych, którym teściowa za skóre nie zalazła. Mieszkamy z teściami już ponad rok od ślubu i świetnie sie dogadujemy:) Jedyny minus to rosnący w tępie geometrycznym :szok: brzuszek mojego mężula. Codziennie stołuje się w dwóch kuchniach. Najpierw zajrzy do mamy na dół a potem dojada u mnie na górze. Straszny żarłok z niego ;-)
 
Ja podobnie zaliczam sie do grona tych, którym teściowa za skóre nie zalazła. Mieszkamy z teściami już ponad rok od ślubu i świetnie sie dogadujemy:) Jedyny minus to rosnący w tępie geometrycznym :szok: brzuszek mojego mężula. Codziennie stołuje się w dwóch kuchniach. Najpierw zajrzy do mamy na dół a potem dojada u mnie na górze. Straszny żarłok z niego ;-)

Chciałabym zeby mój D tez był taki żarłok, anie jest. Pracuje u ojca w firmie, firma ma siedzibe prawie przy jego domie rodzinnym więc śniadania i obiadki je u mamusi, a następny obiadek gotuje ja na 17.oo. A ile razy słyszałam że on nie jest głodny no i pomimo dwóch obiadków dziennie nie przkroczył wagi dobrej gęsi sportowej. Ja w momencie zajścia w ciąże ważyłam 58 kg a on jak się dobrze najadł to wieczorem max 59 waży... i zje znavcznie mniej ode mnie. Ile się go obie z teśxciową naprosimy żeby wiecej jadł a on i tak sie nie daje!!
 
Zazdroszczę Wam! My też mieszkaliśmy na początku po ślubie z rodzicami męża. Teścia mam naprawdę w porządku, natomiast z teściową się nie potrafiłam dogadać, chyba dlatego, że od kiedy byliśmy razem zachowywała się jakbym jej syna zabrała ( chyba zazdrosna była) mimo tego że mój mąż nigdy nie był i nie jest synkiem mamusi, dlatego też już z nimi nie mieszkamy. Być może dlatego, że oby dwie mamy dosyć silne charaktery i każda chciała postawić na swoim. Teraz już jest lepiej, może dlatego, że mieszkamy ponad 100km od nich, więc za często się nie widujemy. W sumie to jakos nie potrafimy ze sobą rozmawiać, nawet teraz kiedy się odwiedzamy to spyta jak sie czuję itd, ale ja tyle przykrości od niej usłyszałam swego czasu, że nawet nie mam ochoty z nią rozmawiać. Moi rodzice mieszkają w tym samym mieście, więc zawsze wolę pójść do nich ;) Mój mąż z moimi rodzicami miał zawsze bardzo dobry kontakt. Od początku traktowali go jak syna - może dlatego, że mają 4 córki ;) On nie może narzekać i tego nie robi, natomiast mi się nie za bardzo teściowa trafiła.

Ale się rozpisałam ;P
 
Cześć dziewczyny ale sie rozpisałyście ponad godzinę spedziłam aby nadrobić od wczoraj!!!!:szok: Kamcia cudownego masz kotka, Marzenka poresztą też!!! W ogóle dziewczyny super ten cały wasz zwierzyniec, bądzcie teraz dla nich dobre bo niedługo wigilia i kto wie co wam powiedzą!!:-D
Co to gadania, że ktoś jest za młody na ślub na dziecko to głupie gadanie. Zależy to od osobowości od tego co dana osoba chce osiągnąć w życiu, ile jest przypadków że 30 pare latka zostawia dziecko na pastwę losu, co nam powinno sie kojarzyć z odpowiedzialnością! Nie ma reguły! A jak moja babcia mówi czym wcześniej tym lepiej bo ma sie więcej cierpliwości i mniej na głowie! Pewnie coś w tym jest!
U mnie w rodzince pojawił sie nowy członek-szwagierka urodziła synka!!! Fajna sprawa na mikołaja!!! O nim to napewno Mikołaj nie zapomni nawet jak bedzie nie grzeczny!!!!:-D
Ale naskrobałam!!! Pozdrawiam miłego wieczorku
 
Już jestem musiałam na chwilę wyjść na pocztę. Mrozu nie ma nawet tak fajnie jest na dworku. Mój właśnie pojechał na noc do pracy więc siedzę sama z psiakiem:(
 
reklama
Do góry