Maj 2011

[zanka07]

jolek pewnie o dziecku tematy się dopiero zaczną... aż się nie mogę doczekać :-)
jaipur ja się tym w ogóle nie przejmuję co one gadają, pewnie nie mają gdzie indziej się wymądrzać to pada na tą najmniej doświadczoną ;-)
na szczęście swoje pomyślę, zaśmieję się w duchu i tyle :-)

 

[Matusia]

jaipur, nie zazdroszczę Ci tej pracy, dobrze że swoje mam już za sobą, a obiecałam pomóc siostrze w pisaniu maturalnej, ale jakoś nie mogę się zabrać. Fajnie, że Ty masz chęci.
zanka, ja już raz rodziłam i miałam małe dziecko, ale czuję się jakby wszystko się pozmieniało i chętnie czytam Wasze rady co kupić, a co nie, ale jakbym słyszała takie rady na temat karmienia lub zakupu wózka, to też bym się denerwowała, bo to twoja decyzja jak długo będziesz karmiła i ile wydasz na wózek.
A ja dziś zaspałam, wstałam o 7.45 a Mat na 8 do szkoły. Już chciałam Mu zrobić wolne, bo rekolekcje, ale robią pisankę i będzie konkurs na najładniejszą i wczoraj kupiliśmy fajne wzorki do naklejania i pierdołki, to szkoda, że by nie poszedł. Więc biegiem się ubieraliśmy, ja dresy i koszulkę, zapomniałam pasa ciążowego i jak dobiegliśmy, to klasa jeszcze stała przez wyjściem do kościoła i tak patrzą mi na ten brzuch te dzieciaki i pani patrzy, a ja nawet nie czułam, że bluzka się podniosła, dresy opadły i cały pępek na wierzchu. Ale głupio, bo byliśmy tacy zaspani.

 

[zanka07]

nie Matusia, wydaje mi się że im chodzi o to by nie mieć nic lepszego od nich !

Tylko szkoda że ja na pokaz nic nie kupuję, po prostu to jest nasze pierwsze dziecko, długo z tą decyzją zwlekaliśmy bo zawsze było coś: to tu kasy trochę mniej tu jakieś inne niezbędne wydatki ( np. remont mieszkania ) i kupujemy za tyle na ile możemy sobie pozwolić, nikomu nic do tego a zaszaleć też można przecież raz na ruski czas :-)

 

[Matusia]

Rozumiem Cię z tą zazdrościa, bo moja kuzynka rodzi też w maju i mówiła ze w życiu by używanego wózka nie kupiła a że uparła się na bebe confort i nie mogła dostać, to kupiła uzywany. Więc teraz wśród rodziny sieje propagandę, że w życiu nie kupiłaby nowego, bo szkoda kasy, a tak połowę taniej w idealnym stanie i na inne rzeczy przeznaczy tą kasę, którą na nowy wydałaby itd. Ale po co zmieniać zdanie co chwilę i raz gadać tak , potem inaczej a jak tak nasadzi babcie i ciotki, to ja mam byc gorsza, gdybym nowy kupiła? Bez sensu i wydaje i się że tak jak u Ciebie o zazdrość chodzi.

 

[zanka07]

Matusia, ja na szczęście tym się nie przejmuję, sama, jak one były w ciąży, nigdy nie powiedziałabym czegoś w ich stylu. Nawet na temat brzucha bym się nie odezwała, a te to potrafią stwierdzić że one miały mniejszy brzuch ode mnie np. w 8 miesiącu!!
Ja wiem że różnie to działa na kobietę ciężarną: ja źle się czuję z tymi kg więc każda uwaga na mój temat staje się dla mnie bardzo nieprzyjemna, wręcz przykra, tak już mam i tyle !

Dlatego olejmy to wszystko i skupmy się na naszym maluszkach ;-)Przynajmniej spróbujmy :-)

 

[salsera]

Matusia - uwielbiam takie dorabianie ideologii jak ta dziewczyna ma w sprawie wózka. Normalnie nóż się w kieszeni otwiera.

 

[Alex2712]

Dzieki dziewczyny!

Alex, z racji przyjazdu męża z łóżka nie wypuścisz co? :-)

No nie wypuszczę Go z tego łóżka wcale hihii, juz nie moge się doczekać

A ja dzisiaj bardzo dobrze spałam jak nigdy, wczoraj tyle wrażeń i pewnie dlatego zasnęłam jak dziecko.

 

[sil_89]

Witam,

ja już dawno na nogach kończę właśnie Was podczytywać

U mnie słoneczko pięknie świeci i aż zachęca do spacerów. Po pracy muszę mojego M wyciągnąć z domu wczoraj mi się udało na godzinny spacerek go wyciągnąć. W szoku byłam, ale się udało i muszę przyznać, że przydało nam się to. Takie oderwanie od szarej rzeczywistości... problemów dnia codziennego. Byliśmy tylko My

Matusia - uh ja mam takie ciotki "życzliwe" ... na początku mi to nie przeszkadzało, ale teraz czym bliżej rozwiązania mam ich już powyżej uszu. Bo ile można wysłuchiwać?? W dodatku każda mówi co innego i wiele sprzeczności wynika i bądź tu człowieku mądry.

Uh, muszę w końcu się za sprzątanie wziąć, ale mam lenia...

 

[sylwia_]

zanka trzeba bylo kolezanka powiedziec ze kwota ktora przeznaczasz na wozek nie jest dla Ciebie duzym wydatkiem - i tyle kazdy zarabia inaczej, ma mniej lub wiecej oszczednosci i dla jednego taka kwota to moze byc malo, dla drugiego duzo. wiec raczej nie powinno sie komentowac, dopuki ktos kupuje za swoje :-)

a wogle co to za kolezanki ktore zazdroszcza i nie chca bys miala np. lepsza wyprawke niz one :/

Alex - czuc z daleka ze radosc Cie przepelnia :-)

czas na sniadanie!

 

[zanka07]

sylwia_ nie to tak jakbym powiedziała to zostałabym uznana za mega snobkę nie ? :-)

Na szczęście nie wszystkie koleżanki takie są przyjemne ;-)