Cześć Dziewczyny :-)
Spałam jak zabita, nie mogłam się dobudzić ;-)
Ja zapisuję sobie w terminarzu, jak już wezmę wit., często nie pamiętałam czy wzięłam, więc zaczęłam zapisywać.
Ostatnio też cierpiałam z mego łakomstwa - zrobiłam łazanki, a potem wpadliśmy do mama, a tam placki ziemniaczane, ileż ja ich wsunęłam, a potem nocka z głowy
Brzydka pogoda:-( Czekam na chrzestnicę z wujkiem, utniemy sobie mały spacer, oby nie padało.
Spałam jak zabita, nie mogłam się dobudzić ;-)
Ja zapisuję sobie w terminarzu, jak już wezmę wit., często nie pamiętałam czy wzięłam, więc zaczęłam zapisywać.
Ostatnio też cierpiałam z mego łakomstwa - zrobiłam łazanki, a potem wpadliśmy do mama, a tam placki ziemniaczane, ileż ja ich wsunęłam, a potem nocka z głowy
Brzydka pogoda:-( Czekam na chrzestnicę z wujkiem, utniemy sobie mały spacer, oby nie padało.