Bubbles
Fanka BB :)
to ja Wam cos powiem o bolu ramienia...
zaczal sie u mnie w marcu zeszlego roku, najpierw bolaly mnie oba, przez to, ze noca karmilam malca, a potem oboje usypialismy i ja tak spalam zawsze na ktoryms boku, bo jak tylko chcialam sie ruszyc, to on obczajal cyca i znowu chcial doic i tak dobrnelismy do tego marca wlasnie i mialam przeprowadzke i z bolem obu tych ramion ogarnelam te przeprowadzke i cale z tym zwiazane sprzatnie itd itp i od tamtej pory boli mnie non stop prawe ramie (lewe przeszlo jakos mniej wiecej przed tym marcem).
Bedac w PL 2x bylam z tym bolem u lekarza i chciano mi robic RTG, a nastepnie zastrzyk sterydowy na zatrzymanie bolu, ale poniewaz podczas obu wizyt nie mialam pewnosci czy nie jestem w ciazy to nie wykonalam zadnego z tych zalecen, jak sie okazalo dobrze, bo za drugim razem juz bylam w ciazy... no i efekt jest taki, ze boli mnie po dzis dzien, bol jest uporczywy i potrafi budzic w nocy i z placzem prawie smaruje ramie mascia konska... zalamka, bo teraz jeszcze czeka mnie karmienie kolejnego malucha, wiec zanim ja sie tego bolu pozbede to minie kolejny rok lub wiecej...
dodam, ze boli mniej jak spie na tym ramieniu - paradoks, a bardziej jak spie na drugim zdrowym i to bolace "zwisa" ten bol przy takim zwisaniu reki jest najgorszy, juz lepiej jak opre ja o cos, poduszke czy zwinieta koldre...
masakra bo nawet moje bole stawow co je mam od dziecka, w ciazy mnie zawsze opuszczaja, z uwagi na poluznianie sie stawow, a to pieprzone ramie nawala caly czas...
zaczal sie u mnie w marcu zeszlego roku, najpierw bolaly mnie oba, przez to, ze noca karmilam malca, a potem oboje usypialismy i ja tak spalam zawsze na ktoryms boku, bo jak tylko chcialam sie ruszyc, to on obczajal cyca i znowu chcial doic i tak dobrnelismy do tego marca wlasnie i mialam przeprowadzke i z bolem obu tych ramion ogarnelam te przeprowadzke i cale z tym zwiazane sprzatnie itd itp i od tamtej pory boli mnie non stop prawe ramie (lewe przeszlo jakos mniej wiecej przed tym marcem).
Bedac w PL 2x bylam z tym bolem u lekarza i chciano mi robic RTG, a nastepnie zastrzyk sterydowy na zatrzymanie bolu, ale poniewaz podczas obu wizyt nie mialam pewnosci czy nie jestem w ciazy to nie wykonalam zadnego z tych zalecen, jak sie okazalo dobrze, bo za drugim razem juz bylam w ciazy... no i efekt jest taki, ze boli mnie po dzis dzien, bol jest uporczywy i potrafi budzic w nocy i z placzem prawie smaruje ramie mascia konska... zalamka, bo teraz jeszcze czeka mnie karmienie kolejnego malucha, wiec zanim ja sie tego bolu pozbede to minie kolejny rok lub wiecej...
dodam, ze boli mniej jak spie na tym ramieniu - paradoks, a bardziej jak spie na drugim zdrowym i to bolace "zwisa" ten bol przy takim zwisaniu reki jest najgorszy, juz lepiej jak opre ja o cos, poduszke czy zwinieta koldre...
masakra bo nawet moje bole stawow co je mam od dziecka, w ciazy mnie zawsze opuszczaja, z uwagi na poluznianie sie stawow, a to pieprzone ramie nawala caly czas...
Ostatnia edycja: