reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

Poziomki My też dzisiaj grzejemy łóżko cały dzień:happy: a parę dni temu kupiliśmy nowe w ikei i jest bosko:-)

W poniedziałek mamy usg 4D na 18 i już nie mogę się doczekać:happy:
 
reklama
Dzień dobry witam się noworocznie :) Oby wszystkie marzenia się Wam pospełniały, maluszki porodziły się bezboleśnie i zdrowe i żeby ten Nowy Rok był wspaniały :)

Wczoraj nawet nie miałam kiedy tu wpaść. Z imprezy wróciliśmy o 4 nad ranem i poszliśmy spać. Wstaliśmy o 10 i mi teściowa powiedziała, z na 14 goście będą (ciocie i wujkowie jedni z synem, kuzynem M) i się mamy ładnie ubrać i ogarnąć, bo to będzie taki noworoczny obiad i takie tam. No to my tacy niedospani pozbieraliśmy sie do kupy i przyjechali. Poszłam im otworzyć bramę, żeby weszli a tu moi rodzice z babcią :szok: Moja kochana teściowa zaprosiła ich wszystkich, żeby zrobic przy okazji moje urodziny, które przechorowałam przecież. No i miałam niespodziankę cudną :-)

A imprezę to Wam opowiem później bo to dłuuuuuuuuga historia, a teraz idę coś zjeść.
 
Witam w Nowym 2011 Roku!!!!
Życzę wszystkim Wszelkiej Pomyślności, i aby maj był najszczęśliwszym miesiącem w tym roku:)
 
Witam już w nowym roku!!!:-)
Ostatni raz byłam tu przed świętami. Oj ciężki to był dla mnie okres, tzn dla nas :szok:.
Całkowicie zrezygnowałam z kawy, już 3 razy się odzwyczajałam, ale teraz już na pewno heh. Przez to byłam padnięta, w święta dopadł mnie straszny leń, najlepiej bym leżała w łóżku, w sylwestra zachciało mi się spać już o 22, ale dzielnie wytrzymałam do 12, strasznie bolą mnie biodra i chyba zaczyna mi się grypa żołądkowa.
Ale, kiedy cuś się dzieje to dzidzia daje świetnie o sobie znać i już jest dobrze :-D:-). 13 idę na USG i mam nadzieje, że się okaże czy tam sobie siedzi Laura czy Daniel. :-)
 
melia to miałaś super niespodziankę:tak:
jest czego zazdrościć...
moja teściowa jest ok ale chyba na taki pomysł by nie wpadła:-p

patyczek fajnie że się odzwyczaiłaś od kawy :tak: ja piłam duuuuużo kawy , ale jak zaszłam w 1 ciąże rzuciłam kawę od tak nagle .. no i do tej pory nie piję a to już 2 lata.... choć czasem sporadycznie raz na 2 miesiące się napiję;-)

mam coś fajnego... hehe
YouTube - Pechowa Pyta
 
Ano jest czego zazdrościć, no takiej imprezy z okazji urodzin to jeszcze nie miałam :-)

No i jeszcze dodam, że od piątku leci mi z piersi siara.
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkich w Nowym Roku.
Dla mnie ten sylwester był straszny o 2 w nocy pogotowie mnie zabrało z podejrzeniem przedwczesnego porodu, zawieźli mnie na izbę skąd po pół godzinie przewieźli mnie na porodówkę. Ja im tylko powtarzałam że to za wcześnie, ból się nasilał myślałam że będę chodzić po ścianach. O 4 poinformowali mnie że to nie to okazało się że miałam atak kamienia w nerce, a całe nieporozumienie powstało dlatego że ból tak promieniował że bolał mnie brzuch i plecy. Dzięki Bogu to nie była dzidzia, ona ma się dobrze potrzymali nas Nowy rok na obserwacji i wypisali do domu. Wiecie ile ja się strachu najadłam, prosiłam nawet lekarza aby jakby chciała wychodzić wciskał ją z powrotem do środka.
 
Witam wszystkich w Nowym Roku.
Dla mnie ten sylwester był straszny o 2 w nocy pogotowie mnie zabrało z podejrzeniem przedwczesnego porodu, zawieźli mnie na izbę skąd po pół godzinie przewieźli mnie na porodówkę. Ja im tylko powtarzałam że to za wcześnie, ból się nasilał myślałam że będę chodzić po ścianach. O 4 poinformowali mnie że to nie to okazało się że miałam atak kamienia w nerce, a całe nieporozumienie powstało dlatego że ból tak promieniował że bolał mnie brzuch i plecy. Dzięki Bogu to nie była dzidzia, ona ma się dobrze potrzymali nas Nowy rok na obserwacji i wypisali do domu. Wiecie ile ja się strachu najadłam, prosiłam nawet lekarza aby jakby chciała wychodzić wciskał ją z powrotem do środka.

:szok::szok::szok::szok:straszne...nie dziwię się że się bałas...
przecież to dużo za wcześńie:no:
może to źle zabrzmi ale dobrze że to były tylko nerki a nie dzidzia..
a propo nerek zrobili albo zrobią coś z tym??
współczuję bardzo i ciesze się że już jesteś w domu i że wszstko ok
 
Witam się...



Mnie od wczoraj pobolewało w dole cosik i jak wiem co to są bóle porodowe, to takiego czegoś jeszcze nie miałam...

Dziś rano też dawało znać no i byliśmy na IP, na szczęście wszystko dobrze...
a te dziwne bóle, to najprawdopodobniej Krzyś główką cisnął...

Jak już wychodziliśmy, to nerwy puściły i się rozbeczałam...


lekarz wziął mnie za histeryczkę, no ale trudno...
wolę kilka razy za dużo pojechać niż raz za mało...


Miłego popołudnia
 
reklama
Dzięki bardzo ja też się ucieszyłam że to nerki. We wtorek mam usg które na 100% ma potwierdzić co się stało bo na 98% lekarz powiedział że kamień, ale mówi że w ciąży może się zdarzyć że mi nerka spuchła ponieważ teraz ma więcej do roboty niż przed ciążą.
 
Do góry