lepidoptera
Fanka BB :)
Witajcie babki,
ypra - gratulacje ciociu! A z tym macierzyńskim byłoby super, ale czy w tym naszym "prorodzinnym" państwie rzeczywiście coś drgnie w tym kierunku, to nie wiem... miejmy nadzieję, ze tak
poziomki - ludźmi się nie przejmuj, zawsze będą gadać i plotki rozsiewać, choć wiem, że to może wkurzać. Najważniejsze żeby Gosia jak najszybciej doszła do siebie.
joluś - oby to nie było nic groźnego, może po prostu Igi zwalcza jakąś infekcję.
styna - w tych kwestiach najlepiej wrzucić na luz, w końcu plemniki żyją do tygodnia , no chyba że chcesz koniecznie wypróbować teorię o poczęciu chłopca ;-). Ja byłam początkowo pewna, ze będzie chłopak, bo Zochna poczęła się wg mnie w owulkę - nawet małe krwawienie śródcykliczne było...
A u nas wszystko po staremu. Mała znów wstaje o 6 rano. W pracy pęd. Ale jest o.k.
aha, alex - ja chciałam pod koniec roku wykorzystać trochę wychowawczego, żeby wrócić do pracy od stycznia i miałam w planach zostawić sobie trochę starego urlopu na ten rok - nie było takiej opcji, musiałam wykorzystać macierzyński + cały urlop i dopiero trochę wychowawczego wziąć.
ypra - gratulacje ciociu! A z tym macierzyńskim byłoby super, ale czy w tym naszym "prorodzinnym" państwie rzeczywiście coś drgnie w tym kierunku, to nie wiem... miejmy nadzieję, ze tak
poziomki - ludźmi się nie przejmuj, zawsze będą gadać i plotki rozsiewać, choć wiem, że to może wkurzać. Najważniejsze żeby Gosia jak najszybciej doszła do siebie.
joluś - oby to nie było nic groźnego, może po prostu Igi zwalcza jakąś infekcję.
styna - w tych kwestiach najlepiej wrzucić na luz, w końcu plemniki żyją do tygodnia , no chyba że chcesz koniecznie wypróbować teorię o poczęciu chłopca ;-). Ja byłam początkowo pewna, ze będzie chłopak, bo Zochna poczęła się wg mnie w owulkę - nawet małe krwawienie śródcykliczne było...
A u nas wszystko po staremu. Mała znów wstaje o 6 rano. W pracy pęd. Ale jest o.k.
aha, alex - ja chciałam pod koniec roku wykorzystać trochę wychowawczego, żeby wrócić do pracy od stycznia i miałam w planach zostawić sobie trochę starego urlopu na ten rok - nie było takiej opcji, musiałam wykorzystać macierzyński + cały urlop i dopiero trochę wychowawczego wziąć.