reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

reklama
Dobry wieczór :-)

Ale tu ruch dzisiaj :-D

Spędziłam 3.5 godziny na spacerowaniu, nogi mi odpadły, nie w formie więc krótko będzie.

Dobranoc :-)

Ps. M.de S przeczytałam w drodze na pogrzeb nauczyciela, w liceum :sorry2:
 
Czesc dziewczynki mnie w dalszym ciagu nie ma bo mamy gosci od dwoch tygodni, zostaja jeszcze tydzien wiec mam nadzieje ze bede bardziej dostepna. teraz korzystam z tego ze sa i zalatwiam ile moge bo z Oskarkiem to ciezko a tak to go zostawiam i latam po miescie (wiem wzrodna matka ze mnie).

Nie gniewajcie sie na mnie za bardzo i do klikniecia :***
 
Futrzaczku mężuś rozpoczął leczenie eksperymentalne preparatem GTR, który porównują z Copaxone. No jest taka szansa że dostaje placebo, chociaż nie wydaje mi się, bo ma dość duże reakcje miejscowe po wstrzyknięciach...byliśmy 12 lipca w łodzi u profesorka i jest ok, tylko małe kłopoty z chodzeniem i ze wzrokiem, ale na wzrok dostał leki, więc może to pomoże. Jak na razie jest całkiem nieźle.
Co do tego co nas spotkało, a właściwie tatę w szpitalu, to raczej kipsko wyglądałaby nasza pozycja w walce ze szpitalem, bo byłoby to ich słowo przeciwko naszemu. Nie mamy żadnych dowodów. Dzięki Bogu, że tak to wszystko się skończyło, bo mogło znacznie gorzej.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam sie
Dzisiaj pogoda byla w koncu 'normalna' , choc prawdziwe slonce zawitalo dopiero wieczorem...
Jestem spragniona lata! Prawdziwego blekitu nieba od samego rana! Aaaaaaa!

Majowa M. - fajnie, ze w koncu do nas zawitalas, szkoda tylko, ze wiesci nieciekwawe - wspolczuje sytuacji w szpitalu... dramat, masakra, polska rzeczywistosc!


Basiekk - nie bylo tak zle, Pucia Pucia obudzila sie krotko po 7, pobawila sie, stwierdzila czego "nie ma" - co ciagle robi teraz:-D, po czym wyciagnela raczki przed 9, przytulila sie <bez cycania!> i zasnelysmy razem - wstalysmy o 10.23!!!
Dzien znowu bez drzemki! nie liczac krotkiego zamkniecia oka w aucie w drodze, a potem w wozku, do sklepu poznym popoludniem. Przez to uspypianie troche trwalo, poszalalysmy na lozku i po 21 usnela. Ufff...
Buziaczki dla Marti :*** Panienka nasza kochana :** A probuje juz zlapac jezyk?? Przekomiczne to jest!

Karolka - witaj, Ty gosci masz a my na weekend z Tatuskiem sie widujemy, z naszego spotkania wielkie nici wyszly !:zawstydzona/y:

Jolek - wracaaaaaaj!!!

Mialymsy z wieczora atak wychodzacego zeba!!! Pola sie zwyla, zasmarkala i zaslinila ... bidulka moja :(( Trojek jeszcze nie mamy, ale z lewej strony i gory przedziera sie 4czworka - dzisiaj jej druga strona wylazla, a to dopiero poczatek, aaaaaaaaaaa
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hope o ja dzisiaj też spokojnie ponad 3 h spacerowałam z rodzinką :-)
wróciliśmy do domu dziewczyny do łózek a my ... ha no własnie ja wpadłam poczytać ale zaraz się kłade z mężem coś pooglądac :-p
karolka czekamy aż gości pojadą i będziesz miałą czas dla nas :-p hihih wygoń ich najlepiej :-p
majowa bezbolesnego zabkowania :-)
u nas po tych 4 na razie spokój.. a przynajmniej ja tak myslę bo Emka nie chce dac sobie w buzię zajrzeć :/ :-(

ide do męża bo już mnie woła :-p hehe
 
Dobrywieczor. Wracalam dzisiaj z pracy myslalam o planach na wekend zajechalam pod dom i tak mysle kurcze czegos zapomnialam hmmm tylko czego. I nagle olsnienie Nadia zapomnialam jej odebrac=-O Zmykam teraz spac bo dzisiaj sie nie wyspalam jakies koszmary mialam, potem Nadia plakala no i wreszcie budzik mi zadzwonil i trzeba bylo wstac. W pracy tez zapierdziel a jutro szwagier przyjezdza.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry