reklama
poziomki
mama 00 08 11 13 15
A mojego jak zwykle niema,napale sie i co?? Zaraz tez wrzuce małe do wanny
Babcia? babcia mieszka u suczy ciotki i na szczescie mam ja z głowy bo pomimo tego że jest za płotem nie widuje jej. Ostatnio dowiedziałam się że ciotka do sasiadki (czyli do wszystkich) mówila żeby sie z nami nie zadawać i takie tam.Pomijam fakt że ta i inne sasiadki mam w d.. ale to sie na dzieciach odbija a tego k...e nie daruje.
Babcia? babcia mieszka u suczy ciotki i na szczescie mam ja z głowy bo pomimo tego że jest za płotem nie widuje jej. Ostatnio dowiedziałam się że ciotka do sasiadki (czyli do wszystkich) mówila żeby sie z nami nie zadawać i takie tam.Pomijam fakt że ta i inne sasiadki mam w d.. ale to sie na dzieciach odbija a tego k...e nie daruje.
Ostatnia edycja:
Matusia
Fanka BB :)
jolek, oczywiście, ze okulisty nie załatwiłam. Ale rano przed 8 byłam juz u tego od pracy i wypisał mi zaświadczenie z datą wstecz :-) i zgodził się bym od okulisty doniosła. Bardzo sie cieszę, że mi się udało to załatwić. Mogłam iść na L4 i byc z Mają, albo pomóc koleżankom i starałam sie pomóc, bo Maja opiekę ma dobrą, a w pracy w poniedziałek lustracja .
Wcześniej poczytałam, potem synka uśpiłam, więc teraz czas coś naskrobać ale wybaczcie, bo pamiętam co pisać, ale nie bardzo do kogo
do lekarki tak często na kontrole. co, jak co, może mieć swoje dziwactwa, ale jak przyjdzie co do czego, to zna się na rzeczy. obyło się bez antybiotyku i Miki przeszedł to choróbstwo nie najgorzej. jest już całkiem zdrowy jak się okazało wczoraj
teściowe to temat rzeka. ja też mieszkam z teściami. teoretycznie narzekać nie mogę, bo się nie czepiają, ale... no właśnie, moja teściowa to raczej "babcia dobra rada". rad ma dużo, na każdy temat i chętnie się nimi dzieli, a jeśli nie korzystam, to źle. swgo czasu prawie wojna była bo chciałam sama Mikiemu obiadki gotować. "nie ma sensu i szkoda gazu, ja mu ugotuję, skoro i tak u babci na piecu robię obiad"
praca. też rozglądam się za jakimś zajeciem w domu, ale ciężko. na szczęście jak na razie nie ma przymusu powrotu do pracy. tym bardziej, że nie mam gdzie wracać...
a tak poza tematem... żona mojego wujka (brata mamy) około południa zaczęła rodzić. moja babcia (i jednocześnie babcia rodzącego się właśnie malucha) strasznie panikuje i ciągle wydzwania do moje mamy z pretensjami czemu wujek jeszcze nie dzwoni. już nawet do mnie dzwoniła czy mam numer na porodówkę w tm szpitalu, bo rodziłam w tym samym bardziej przeżywa fakt, ze ma trzeci raz zostać babcią, niż jak peirwszy raz miała zostać prababcią
a tymczasem ciotka bóle ma, ale brak rozwarcia...
do lekarki tak często na kontrole. co, jak co, może mieć swoje dziwactwa, ale jak przyjdzie co do czego, to zna się na rzeczy. obyło się bez antybiotyku i Miki przeszedł to choróbstwo nie najgorzej. jest już całkiem zdrowy jak się okazało wczoraj
teściowe to temat rzeka. ja też mieszkam z teściami. teoretycznie narzekać nie mogę, bo się nie czepiają, ale... no właśnie, moja teściowa to raczej "babcia dobra rada". rad ma dużo, na każdy temat i chętnie się nimi dzieli, a jeśli nie korzystam, to źle. swgo czasu prawie wojna była bo chciałam sama Mikiemu obiadki gotować. "nie ma sensu i szkoda gazu, ja mu ugotuję, skoro i tak u babci na piecu robię obiad"
praca. też rozglądam się za jakimś zajeciem w domu, ale ciężko. na szczęście jak na razie nie ma przymusu powrotu do pracy. tym bardziej, że nie mam gdzie wracać...
a tak poza tematem... żona mojego wujka (brata mamy) około południa zaczęła rodzić. moja babcia (i jednocześnie babcia rodzącego się właśnie malucha) strasznie panikuje i ciągle wydzwania do moje mamy z pretensjami czemu wujek jeszcze nie dzwoni. już nawet do mnie dzwoniła czy mam numer na porodówkę w tm szpitalu, bo rodziłam w tym samym bardziej przeżywa fakt, ze ma trzeci raz zostać babcią, niż jak peirwszy raz miała zostać prababcią
a tymczasem ciotka bóle ma, ale brak rozwarcia...
poziomki
mama 00 08 11 13 15
Drogie mamy takiego tłumacza macie zakodowanego w muzgu jak maluch zapłacze automatycznie wiecie czy jest głodny,spiący itd to żadne odkrycie są różne rodzaje płaczu i mamy je rozróżniają;-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 341 tys
- Odpowiedzi
- 113
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 259
- Wyświetleń
- 28 tys
Podziel się: