Witam,
Mały strasznie marudny. Teraz ciągnie cyca i mogę w końcu odpisać. Wcześniej na widok cyca płakał i marudził. Zrobiłam wczoraj pranie, rozwieszanie na raty się udaje. Gorzej z prasowaniem, już 3 prania czekają, za chwilę nie będzie miał co włożyć, a nie daje mi szansy uprasować
Wczoraj za to byliśmy z jego chrzestnym i córeczką na ponad 3 h spacerze. Mogłam go spokojnie dokarmić i nosić na rękach, bo mała wózek prowadziła. Raz nawet u chrzestnego na rękach się uspokoił i usnął. Zawsze to z kimś raźniej i spokojniej :-)
My niedługo też wyjeżdżamy na urlop do teściów. Powietrze tam super i liczę, że w końcu Mały będzie smacznie spał na spacerkach, ale obawiam się teściowej. Jak była na chrzcinach, to już mówiła jak mały będzie spał, to bierzcie, tego nie, jakbyśmy nie byli jego rodzicami.
Mały strasznie marudny. Teraz ciągnie cyca i mogę w końcu odpisać. Wcześniej na widok cyca płakał i marudził. Zrobiłam wczoraj pranie, rozwieszanie na raty się udaje. Gorzej z prasowaniem, już 3 prania czekają, za chwilę nie będzie miał co włożyć, a nie daje mi szansy uprasować

Wczoraj za to byliśmy z jego chrzestnym i córeczką na ponad 3 h spacerze. Mogłam go spokojnie dokarmić i nosić na rękach, bo mała wózek prowadziła. Raz nawet u chrzestnego na rękach się uspokoił i usnął. Zawsze to z kimś raźniej i spokojniej :-)
My niedługo też wyjeżdżamy na urlop do teściów. Powietrze tam super i liczę, że w końcu Mały będzie smacznie spał na spacerkach, ale obawiam się teściowej. Jak była na chrzcinach, to już mówiła jak mały będzie spał, to bierzcie, tego nie, jakbyśmy nie byli jego rodzicami.