reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

reklama
Hejka

Moje skarby jeszcze śpią więc ja postanowiłam skorzystać z okazji :-)

Pierwsza nocka w domku rewelacyjna :-) Filipek jadł o 24.20 potem o 3.40 i teraz rano więc jestem wyspana czego nie miałam w szpitalu bo chyba przez ta późne ważenie (ok.21) był już wybity ze snu i tylko wisiał na cycu i pojękiwał co w końcu w ostatnią noc w szpitalu skończyło się bólem brzucha i dość mocnym płakał biedaczek ale na szczęście położna opanowała sytuację :-):tak:

Zaraz przyjdzie do dzieciaków babcia a ja jadę do szpitala na opatrzenie krocza ( nie nacięli mnie - pękłam I stopień)

Jak dzieciaki w południe się pośpią do wpadnę :tak: i zrobię porządek z suwaczkiem .
 
Futrzaczku, Żelka - witamy w domku :)

I co to za pełnia była? Tyle nadziei a urodziła tylko Matusia która miała planowy zabieg. Jakiś lipny ten księżyc, ale do następnej pełni nie mam zamiaru już czekać. Zaczynam być przekonana że mimo tego co powiedziała lekarka dotrwam do terminu - przenoszenia na razie nie biorę pod uwagę w ogóle. Gorzej, że 26tego kończy mi się zwolnienie, więc będę musiała iść na wizytę. Z jednej strony fajnie, dowiem się na czym stoję ale z drugiej gdyby się łobuz wykluł do tego czasu to zaoszczędziłabym kasę.
Chałupę mam wysprzątaną wzdłuż i wszerz, kurze, dywany, podłogi, kibelki, kabina, umywalka, kuchnia, nawet okna. I teraz mi się nudzi, ale wiem że w razie co mogę z czystym sumieniem rodzić. Chociaż pewnie smark poczeka aż znowu się nasyfi i wtedy wyskoczy znienacka.
 
Marzenka na pewno w czwartek??? Może znajdziesz jeszcze coś do roboty :-p:-D

Oj pomyślę, pomyślę... :D

Na razie czuję się jakbym @ miała. Brzuch boli jednostajnie i leci ze mnie trochę takiego czegoś w kolorze kawa z mlekiem ale kompletnie nieśluzowatego a raczej wodnistego.

No i Mandrzejczuk mnie przegoniła na porodówkę :D:D:D &&&&&&&&&&
 
Witajcie!!
Na mnie niestety też pełnia nie podziałała, spałam jak zabita. Zero skurczy a mały jakiś taki dzisiaj od rana leniwy.
 
I na mnie też nie podziałała. :(

Kurde nas przeterminowane już mogłoby coś ruszyć ;/ Wyjdzie na to, że my zostaniemy na sam koniec. Wkurzające to :(
 
Skladam reklamacje na ta pelnie i ten ksiezyc, ja nadal 2w1 i nic sie nie dzieje, podbrzusze boli tak samo jak wczoraj, no i dzis wizyta u poloznej.W nocy to nawet lepiej mi sie spalo wstalam tylko raz upewnic sie ze ta pelnia napewno jest, ale co z tego.
Tylko Mandrzejczuk cos wzielo, moze rzeczywiscie trzeba bylo wyc do ksiezyca a nie spac :-)
No coz nowy dzien nowa nadzieja, trzymam kciuki za nas nierozpakowane dziewczyny
 
reklama
o tak jolka 1989 nas przeterminowane twixy mogłoby cos ruszyć, cholera no:( widzisz orzeszek całe G*** z tej pełni:(
 
Do góry