reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2015

reklama
To moja pierwsza ciąża, czekamy na córeczkę, imię wybrane- Nadia. Mam 24 lata, jestem zupełnie niedoświadczona i im bliżej mety tym bardziej się denerwuję i martwię czy dam radę. Zostało nam 6 tygodni do terminu, więc stwierdziłam że to najwyższa pora dołączyć do grupy "oczekujących" kobiet :)
 
Hej dziewczyny :-) byłam dziś z samego rana u położnej. Stwierdziłam, że jeśli nie mam miejsc do gin w tym tygodniu to chociaż Malutkiej sprawdzimy tętno;-) serduszko ma jak dzwon wiec jest dobrze :-) Dziś zaczęłam moja walkę z praniem ciuszków. Widzę że wszystkie przygotowane a ja jakoś się nie spieszyłam. Dużego kopniaka dal mi ten pobyt w szpitalu. To już nie przelewki i trzeba się przygotować :-) Myślałam że dwie pralki wystarcza a tu coś czuje co najmniej cztery :| Samopoczucie dobre i siły są więc trzeba spokojnie się z tym zmierzyć :-)
 
witam nową mamusię :)
Cichac powodzenia :) jak dobrze, że mam to z głowy od dawna.. I tylko dopieramy pojedyncze rzeczy..
Wszystko leży popakowane w worki[emoji12]
Teraz nie mogłabym się tym zająć..
Dzisiaj ręce mnie tak bolą, że masakra [emoji22]
 
Ja tez juz pranie mam za sobą, wszystko wyprasowane i zapakowane w worki, zastanawiam się kiedy to z tych worków wyjąć i ułożyć w komodzie malucha, chce mieć wszystko posortowane dlatego nie chce zostawiać tego mężowi tylko kiedy to zrobić żeby się nie zakurzylo? Nie mam pojecia
 
Ciążę przechodzę bez większych problemów. Od początku brałam duphaston ze względu na ból brzucha, od około 18 tygodnia zaczął mi twardnieć, przeszłam na luteinę, nospę, magnez i L4 ;). Wszystko się uspokoiło i od 28 tc przestałam przyjmować te wszystkie leki. Międzyczasie tsh skoczyło mi do 4,20, więc biorę euthyrox na niedoczynność tarczycy. Na szczęście Nadusia zdrowo rośnie, rozpycha się na lewo i prawo, a ja zaczynam przypominać wielorybka:D
 
reklama
Do góry