martuszka5
Fanka BB :)
Moj Felek od wczoraj malo je-zjada poł porcji albo jeszcze mniej i nie ma mowy zeby w niego wmusic. Do tego wczoraj i dzis ulał po jedzeniu, a raczej mu się to wczesniej nie zdarzało.
Wczoraj i dzis kazdy posiłek zaczyna wielkim rykiem, nie chce jesc. Biorę go wtedy na ręce i noszę przez 2 miuty i się uspokaja i dopiero zaczyna jesc. Ale i tak zjada mało.
Do tego dzis zrobił kukpę: zieloną, smierdzącą, grudkowatą i ze śluzem. A jest caly czas na nutramigenie.
Wysypany tez bez poprawy.
Jeśli chodzi o jego rozwój to bardzo sie ostatnio rozgadał, przebiera rączkami i nózkami, łapie do raczek rózne rzeczy, najlepiej lekkie: pieluszkę, szmatkę przytulankę. Sssie piąstkę i niestety kciuk.
Zaczelam obserwować te piąstki: ale on nie ma zaciśnietych, raczej półotwarte, paluszek na zewnątrz. Paluszki troche podkurczone, ale nie zacisnięte.
Domik- ja nie cwiczę. Nie mam czasu ani sił ani chęci.
Wczoraj i dzis kazdy posiłek zaczyna wielkim rykiem, nie chce jesc. Biorę go wtedy na ręce i noszę przez 2 miuty i się uspokaja i dopiero zaczyna jesc. Ale i tak zjada mało.
Do tego dzis zrobił kukpę: zieloną, smierdzącą, grudkowatą i ze śluzem. A jest caly czas na nutramigenie.
Wysypany tez bez poprawy.
Jeśli chodzi o jego rozwój to bardzo sie ostatnio rozgadał, przebiera rączkami i nózkami, łapie do raczek rózne rzeczy, najlepiej lekkie: pieluszkę, szmatkę przytulankę. Sssie piąstkę i niestety kciuk.
Zaczelam obserwować te piąstki: ale on nie ma zaciśnietych, raczej półotwarte, paluszek na zewnątrz. Paluszki troche podkurczone, ale nie zacisnięte.
Domik- ja nie cwiczę. Nie mam czasu ani sił ani chęci.